 |
|
nie płacz. jemu to kurwa zwisa.
|
|
 |
|
jeden głupi internetowy buziak, ale jak bardzo cieszy
|
|
 |
|
jestem ciekawa jaka by była moja reakcja, jakbym dowiedziała się, że wszystkie rozmowy o nim słyszał on we własnej osobie
|
|
 |
|
przeciwieństwa się przyciągają, ale miłość to chemia, a nie fizyka
|
|
 |
|
są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża
|
|
 |
|
Czasami siedzę patrząc na twoje zdjęcie i zastanawiam się, czy tobie również zdarza się o mnie myśleć.
|
|
 |
|
Nie wiedziałam, że to wszystko nadal we mnie jest. Te wszystkie wspomnienia, wspólnych dni. Zaczęłam czytać stare wpisy i wszystko wróciło. Przypomniałam sobie o wielu rzeczach, a przede wszystkim o tych, za którymi jeszcze kilka miesięcy temu tak bardzo tęskniłam. Beztroskie chwile szczęścia. Chwile, za które oddałabym teraz naprawdę wiele. Teraz są łzy. Nie przypuszczałam, że się pojawią, nie po takim czasie.
|
|
 |
|
Spacerując tą samą ścieżką co zawsze, myślała o tym by umrzeć. Bo niby po co ma żyć jeżeli nie ma Go przy niej. Nie ma jej powietrza, którym tak uwielbiała oddychać. usiadła na ławce, na której pierwszy raz wyznał jej miłość. Tylko po co, skoro nie chciała o tym myśleć. Nie chciała pamiętać. Szybko wstała i zaczęła stamtąd uciekać. Przebiegła tak kilka metrów i zaczęła się zastanawiać przed czym tak naprawdę ucieka. Przed bólem? Przed życiem? Przed samą sobą? A może po prostu przed miłością, której nie uda się jej nigdy zapomnieć.
|
|
 |
|
prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto jest cierpieć...
|
|
 |
|
Był chłopakiem który budził wiele emocji i tych złych i tez dobrych , ale to zależało od laski , która ile mu dala a z tym bym dla niej lepszy bo pragnął więcej
|
|
 |
|
Wszyscy moi znajomi nie dowierzają w moje aktualne podejście do Niego i do wszystkiego, co z Nim związane. Wyleczyłam się z tej choroby zwanej Jego imieniem. Moje uczucie nie minęło, ale przysłoniła je ogromna nienawiść, za to wszystko, co mi zrobił. Otworzyłam oczy, ale nie żałuję, on i tak by mnie prędzej, czy później zniszczył.
|
|
 |
|
Nie obchodziło Cię czy mam czym oddychać, czy mam po co wstawać z łóżka, czy to bolące coś w mojej lewej piersi nadal bije.
|
|
|
|