 |
|
"Gdy miałam 6 lat, nigdy w życiu bym się w Tobie nie zakochała.
Nie zakochałabym się w facecie, który przeklina, pije, pali, nosi szerokie ubrania i ma wyjebane na ludzi i szkołę.
Ale nie mam sześciu lat i kocham Cię...kocham zajebiście mocno."
|
|
|
|
"Bo końce zawsze są dobre, a jak nie jest dobrze to znaczy, że to nie koniec."
|
|
|
|
Mogłabym przegadać z Tobą całe swoje życie, zatracić się w delikatnych pocałunkach, zapomnieć o wszystkim co nas otacza...ale tak nie stanie się nigdy. Nigdy nie powiem, co do Ciebie czuję, jak jesteś dla mnie ważny...nie powiem, bo za bardzo boję się odrzucenia.
|
|
|
|
"Czasami mam wrażenie, że Twoje spojrzenie wypala moją duszę. Że staje się pusta. Wszystko traci sens, życie staje się monotonne, a mój świat zanika. Nie ma nic, nie ma nas, chociaż nas...nie było nigdy. Jedyne co mam, to wspomnienia, które dręczą mnie i nie dają spać po nocy niczym jadowite węże wgryzające się w moje martwe serce. Ono już nie bije...nie ma dla kogo.
Przestało bić jakiś czas temu. Nie zauważyłeś tego, bo nie miałeś czasu. Trudno, stało się. Żałuje, ale nic z tym nie zrobię. To koniec, tak miało być. Może to i lepiej, że nie widziałeś jak cierpię, gdy moje małe serce rozpadało się na kawałki. Usychało z tęsknoty za Tobą. Teraz nie ma nic...zabiłeś mnie i moje uczucia, tą swoją obojętnością."
|
|
|
|
Tak bardzo zamydliłeś mi oczy tą swoją bezsensowną miłością, że teraz nie mam pojęcia kim dla mnie jesteś.
|
|
|
|
Wszystko się zmieniło, kiedy ujrzałam Twój uśmiech po tylu latach, moje martwe serce zaczęło bić jak oszalałe, łzy popłynęły po suchych policzkach, a oczy nabrały niesamowitego blasku...
|
|
|
|
Kiedy słyszę Twój głos, nogi odmawiają mi posłuszeństwa. Gdy widzę Twój uśmiech, w głowie wirują myśli...
|
|
|
|
Wmawiając sobie, że jesteś do niczego - stajesz się powoli nikim.
Wmawiając, że nic Cię nie obchodzi, oszukujesz samego siebie i wszystkich dookoła, jednak znajdzie się ktoś kto wyprowadzi Cię z błędu i pokaże czym jest prawdziwe życie i jak bardzo chciałeś ukryć swoje uczucia.
|
|
|
|
To wszystko jest za trudne jak na mnie. Nie rozumiem co próbujesz mi powiedzieć, kiedy patrzysz mi w oczy. Coraz trudniej jest ogarnąć mi moje szalone myśli, które kiedyś były idealne.
|
|
|
|
"Jestem dla Ciebie zwykłą marionetką. Zabawką, którą masz na wyciągnięcie ręki i spokojnie możesz robić z nią co chcesz. Jestem niczym papieros, którego wkładasz do ust, a następnie wyrzucasz i miażdżysz w drobny mak. Jestem dla Ciebie nikim, mimo iż Cię kocham."
|
|
|
|
Czasami wystarczy usiąść i wsłuchać się w rytm własnego serca, żeby zobaczyć jak bardzo mylił się rozum...
|
|
|
|
Często zastanawiamy się kim tak naprawdę jesteśmy. Co w nas drzemie i nami kieruję.. ja do dziś nie potrafię sprostać tym pytaniom, ani nadać początek zdaniom. Czekam na rozwinięcie mojej wiedzy, mojej wyobraźni, która uwielbia płatać mi figle i bawi się ze mną w chowanego. Urażona duma, po boleściach sercowych, a może miłosnych daje o sobie znak każdego poranka i blokuje moje płuca. Nie oddycham, nie potrafię otworzyć oczu i poczuć się bezpiecznie. Proszę zabierz mnie gdzieś, gdzie poczuję odrobinę finezyjnej miłości, poczuję się potrzebna i nauczę się patrzeć na świat w innych kolorach. Proszę, naucz mnie ufać...Czy ja za dużo wymagam ?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
