głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wiesiakowa

“Niczego nie lubię. Może to ze strachu. Właśnie tak  boję się. Pragnę siedzieć sam w pokoju przy opuszczonych roletach. Delektuję się tym. Jestem świrem. Jestem kompletnym wariatem.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 11 luty 2014

“Niczego nie lubię. Może to ze strachu. Właśnie tak, boję się. Pragnę siedzieć sam w pokoju przy opuszczonych roletach. Delektuję się tym. Jestem świrem. Jestem kompletnym wariatem.”

“Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz  bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 11 luty 2014

“Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.”

''Pojawiasz się dopiero wtedy  gdy przestaję tęsknić. Kiedy nie boli mnie już Twoja nieobecność. Swoim powrotem burzysz wszystko  co tak trudno było mi odbudować. Równowagę. Harmonię. Spokój. Powrót do normalnego życia.''

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 11 luty 2014

''Pojawiasz się dopiero wtedy, gdy przestaję tęsknić. Kiedy nie boli mnie już Twoja nieobecność. Swoim powrotem burzysz wszystko, co tak trudno było mi odbudować. Równowagę. Harmonię. Spokój. Powrót do normalnego życia.''

“Bo widzisz  najgorszą samotnością nie jest ta  która otacza człowieka  ale ta pustka w nim samym.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 9 luty 2014

“Bo widzisz, najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pustka w nim samym.”

“Przyzwyczaiłam się do tego  że jestem sama  czy raczej pojedyncza  niezwiązana i niezobowiązana do pamiętania o kimkolwiek  … ”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 9 luty 2014

“Przyzwyczaiłam się do tego, że jestem sama, czy raczej pojedyncza, niezwiązana i niezobowiązana do pamiętania o kimkolwiek (…)”

 Nie pytaj mnie czemu tak często patrzę w lustro  gdy jesteś obok. Tu nie chodzi o moją pychę. Ja po prostu lubię patrzeć na siebie w Twoich ramionach. Może to tylko złudzenie  ale bez nich jestem brzydsza.  Bez nich nienawidzę swojego odbicia. Bez nich rzadko na nie patrzę. Bez nich jestem gruba  smutna i brzydka. Bez Ciebie jestem taka cały dniami.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 9 luty 2014

"Nie pytaj mnie czemu tak często patrzę w lustro, gdy jesteś obok. Tu nie chodzi o moją pychę. Ja po prostu lubię patrzeć na siebie w Twoich ramionach. Może to tylko złudzenie, ale bez nich jestem brzydsza. Bez nich nienawidzę swojego odbicia. Bez nich rzadko na nie patrzę. Bez nich jestem gruba, smutna i brzydka. Bez Ciebie jestem taka cały dniami."

“Nie mów nikomu   że płakałam.  Nerwowo wygładzam  sto procent wełny  w spódnicy     że drżały mi  dłonie i kąciki ust  też nie.    Kilka rytmicznych oddechów  załatwia sprawę  dyplomatycznie.    Niekontrolowanie  puszczają mi przecież  tylko oczka  w pończochach.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 4 luty 2014

“Nie mów nikomu, że płakałam. Nerwowo wygładzam sto procent wełny w spódnicy, że drżały mi dłonie i kąciki ust też nie. Kilka rytmicznych oddechów załatwia sprawę dyplomatycznie. Niekontrolowanie puszczają mi przecież tylko oczka w pończochach.”

 2  To również dystans  jaki dzieli mnie od teraźniejszości  taki sam jak dystans leżący między ludźmi wynikający z tego  że każdy żyje swoim życiem. Nie wiem  kim mogłabym być  teraz  jeśli nie żyłabym życiem  które mam za sobą  a w związku z tym nie mogę zmienić mojej potrzeby dystansowania się – tak samo jak nie mogę zmniejszyć wszechobecnego bólu  który ten dystans stwarza. Całe moje życie jest przyćmione jedną  fatalną obsesją. Teraz próbuję zastąpić czymś dawne życie pełne smutku  szaleństwa i powolnego tańca ze śmiercią. Kiedy wychodzę z domu  wkładam maskę  sukienkę i uśmiech  gestykuluję i radośnie opowiadam  i jestem niesamowicie otwarta i wydaje się  że pokonałam swoje potwory.    Być może  w pewnym sensie  to prawda. Ale często czuję się  jakby to one pokonały mnie.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 4 luty 2014

[2]"To również dystans, jaki dzieli mnie od teraźniejszości, taki sam jak dystans leżący między ludźmi wynikający z tego, że każdy żyje swoim życiem. Nie wiem, kim mogłabym być, teraz, jeśli nie żyłabym życiem, które mam za sobą, a w związku z tym nie mogę zmienić mojej potrzeby dystansowania się – tak samo jak nie mogę zmniejszyć wszechobecnego bólu, który ten dystans stwarza. Całe moje życie jest przyćmione jedną, fatalną obsesją. Teraz próbuję zastąpić czymś dawne życie pełne smutku, szaleństwa i powolnego tańca ze śmiercią. Kiedy wychodzę z domu, wkładam maskę, sukienkę i uśmiech, gestykuluję i radośnie opowiadam, i jestem niesamowicie otwarta i wydaje się, że pokonałam swoje potwory. Być może, w pewnym sensie, to prawda. Ale często czuję się, jakby to one pokonały mnie."

 1 „Nigdy nie ma końca. Naprawdę. Nie ma go  jeśli stałaś tam tak długo jak ja stałam. Nie ma go  jeśli zamiast żyć w prawdziwym świecie żyłaś w podziemnym świecie  w którym wszystko wydaje się pozornie zrozumiałe  ogromne i w którym słychać dziwne głosy. Nigdy do końca stamtąd nie zawrócisz. Zawsze będzie istniał dziwny dystans między tobą a ludźmi  których kochasz i ludźmi  których spotykasz – rodzaj bariery  cienkiej jak szyba w lustrze. Nie zawrócisz stamtąd całkowicie  będziesz wciąż stała jedną stopą w tym  a drugą – w tamtym świecie  gdzie wszystko nie jest takie  jakie być powinno i gdzie panuje smutek.    To dystans wynikający z ciągle zmieniającej kształt  pokrętnej przeszłości. Kiedy inni rozmawiają o swoim dzieciństwie  swoich nastoletnich latach  czasach chodzenia do collegu  śmieję się z nimi i staram się nie myśleć o tym  że w tym czasie wymiotowałam w szkolnej łazience   ...   że wtedy zgubiłam z zasięgu wzroku moją duszę i umarłam...

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 4 luty 2014

[1]„Nigdy nie ma końca. Naprawdę. Nie ma go, jeśli stałaś tam tak długo jak ja stałam. Nie ma go, jeśli zamiast żyć w prawdziwym świecie żyłaś w podziemnym świecie, w którym wszystko wydaje się pozornie zrozumiałe, ogromne i w którym słychać dziwne głosy. Nigdy do końca stamtąd nie zawrócisz. Zawsze będzie istniał dziwny dystans między tobą a ludźmi, których kochasz i ludźmi, których spotykasz – rodzaj bariery, cienkiej jak szyba w lustrze. Nie zawrócisz stamtąd całkowicie; będziesz wciąż stała jedną stopą w tym, a drugą – w tamtym świecie, gdzie wszystko nie jest takie, jakie być powinno i gdzie panuje smutek. To dystans wynikający z ciągle zmieniającej kształt, pokrętnej przeszłości. Kiedy inni rozmawiają o swoim dzieciństwie, swoich nastoletnich latach, czasach chodzenia do collegu, śmieję się z nimi i staram się nie myśleć o tym, że w tym czasie wymiotowałam w szkolnej łazience, (...), że wtedy zgubiłam z zasięgu wzroku moją duszę i umarłam..."

“Nieważne  jaki wybierzesz sposób autodestrukcji. Ktoś zaszywa się w bibliotece  ktoś inny – w knajpie. Rezultat w obu przypadkach identyczny. Sposób autodestrukcji mówi jedynie o rodzaju człowieka. Powiedź mi  jaką dla siebie wybierasz ruinę  a potem Ci kim jesteś. Innymi słowy  powiedz mi  czym wypełniasz swoją samotność – książkami  kobietami  ambicjami.. We wszystkich przypadkach punktem wyjścia jest nuda  dojścia zaś – zniszczenie.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 4 luty 2014

“Nieważne, jaki wybierzesz sposób autodestrukcji. Ktoś zaszywa się w bibliotece, ktoś inny – w knajpie. Rezultat w obu przypadkach identyczny. Sposób autodestrukcji mówi jedynie o rodzaju człowieka. Powiedź mi, jaką dla siebie wybierasz ruinę, a potem Ci kim jesteś. Innymi słowy, powiedz mi, czym wypełniasz swoją samotność – książkami, kobietami, ambicjami.. We wszystkich przypadkach punktem wyjścia jest nuda, dojścia zaś – zniszczenie.”

“Najgorzej jest umrzeć pierwszy raz. Później jest już z górki.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 4 luty 2014

“Najgorzej jest umrzeć pierwszy raz. Później jest już z górki.”

“  Chyba ja też jestem ranny. Zawsze czuję ból. W sercu. Może z tej rany nie wypływa krew  ale zawsze mnie tu bardzo boli.    Rana na ludzkim ciele krwawi i pewnie wygląda na bolesną  jednak z czasem przestaje tak boleć. Jednak gorsze są rany na duszy  je leczy się dłużej  …  jest tylko jeden lek  który potrafi uśmierzyć ból zranionego serca. Ale z nim jest pewien problem. Musi być zaaplikowany przez drugą osobę.    Co to za lek?    To miłość”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 4 luty 2014

“- Chyba ja też jestem ranny. Zawsze czuję ból. W sercu. Może z tej rany nie wypływa krew, ale zawsze mnie tu bardzo boli. - Rana na ludzkim ciele krwawi i pewnie wygląda na bolesną, jednak z czasem przestaje tak boleć. Jednak gorsze są rany na duszy, je leczy się dłużej (…) jest tylko jeden lek, który potrafi uśmierzyć ból zranionego serca. Ale z nim jest pewien problem. Musi być zaaplikowany przez drugą osobę. - Co to za lek? - To miłość”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć