 |
I znowu leżała na łóżku i płakała , wspomnienia cały czas wracały. Tęskniła za nim. Łzy spływały po jej policzkach. Chciała być sama, lecz nagle rozdzwonił się telefon spojrzała na wyświetlacz, to była jej najlepsza przyjaciółka , odrzuciła połączenie , nie chciała z nikim gadać , z nikim poza nim. Cały czas miała nadzieję ,że zadzwoni do niej przeprosi za wszystko i powie dwa słowa: "Kocham Cię", które dla niej znaczyły wszystko, ale wiedziała , że tak się nie stanie, bo on już miał inną. Wyłączyła telefon, zeszła do łazienki i wyjęła z apteczki leki nasenne, a w barku znalazła alkohol, Poszła do swojego pokoju, ostatni raz spojrzała na ich wspólne zdj, rozpłakała się. Połknęła wszystkie tabletki, popiła alkoholem i zasnęła, na zawsze.
|
|
 |
Zerwał z nią , zostawił , porzucił, dla innej . Złamał jej serce, odebrał to co było najcenniejsze , co było sensem jej życia, odebrał jej siebie. Bez niego nie istniała. Wiedziała, że już nigdy nikogo tak nie pokocha. Zawalił jej się cały świat. Pobiegła do domu, wzięła jedną żyletkę, i poszła w ich miejsce. Usiadła, wspominała wszystkie spędzone chwile razem z nim , płakała. Uniosła żyletkę do ręki , i przejechała po niej, raz, drugi... Cały czas myślała o nim, nie czuła bólu. Nagle zrobiła się senna, położyła się i zasnęła już na zawsze .
|
|
 |
Czy mnie to boli ? Nie , nie boli . Mnie to wewnętrznie rozpierdala !
|
|
 |
Jestem jak papieros. 160 centymetry owiniętego w białą bibułkę skóry człowieka. Ktoś zapalił mnie miłością, zaciągnął się kilka razy i zostawił wśród popiołu bym dogasła.
|
|
 |
Niektóre osoby pojawiają się w naszym życiu i robią w nim bałagan , mówią różne kłamstwa, mówią , że jesteśmy wyjątkowi i ci jedyni , potem zostawiają nas ze złamanym sercem i lejącymi się łzami. Mogliby chociaż posprzątać po dobie ten bałagan.
|
|
 |
Mówiłeś, że jestem tą jedyną , że zrobisz dla mnie wszystko, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nigdy nie zostawisz, że będziesz zawsze przy mnie. Więc ja się pytam gdzie Ty kurwa jesteś, bo na pewno nie ze mną. Jaką wartość miały Twoje słowa?, chyba żadną
|
|
 |
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby.
|
|
 |
nie piję, nie ćpam, nie palę, ale i tak spierdoliłam sobie życie, czym? otóż to, jest takie coś jak 'miłość'. / aktualnie piję , nie ćpam , palę .
|
|
 |
każdy z nas, ma kilka takich wspomnieć do których nie lubi wracać, nie chce ich też zapomnieć, wymazać z pamięci bezpowrotnie. one są. nienaruszone, zakurzone, ukryte pod stertą innych wspomnień, ale są, muszą być - po prostu.
|
|
 |
a co jeśli wiem, że nie jesteś wart tego bólu, a mimo to - nadal kocham?
|
|
 |
nienawidzę sentymentów. nienawidzę tego, że wtedy wysłałeś mi tą piosenkę, mówiąc, że jest dla mnie od Ciebie. nienawidzę tego, że mi się spodobała. nienawidzę tego, że mimo upływu lat, mimo tego, że nam nie wyszło, nie mogę zapomnieć słów 'tej piosenki'. nienawidzę tego, że przyłapuję się na tym, że tylko jej szukam na playliście. nienawidzę tego, że nie potrafię jej po prostu usunąć. nienawidzę tego, że przypomina mi o Tobie.
|
|
 |
|
- ile idziesz do szkoły ? .
- trzy i pół piosenki .
|
|
|
|