 |
|
Jesteś bitwą moją nieskończoną, w której ciągle o przyczółek walczę. Jesteś drzwiami które otworzyłem,
a potem przycięły mi palce.
|
|
 |
|
Największym sukcesem naszego związku było to, że się rozstaliśmy.
|
|
 |
|
Tak wspomnienia wracają, tak bolą i czasem nie pozwalają spać. Tak wiele razy przypominam sobie o Tobie, tak wiesz? za każdym razem rozczulam się i płyną łzy. Za każdym razem chciałabym znaleźć się obok Ciebie, przy twoim sercu gdzieś wiesz?
|
|
 |
|
Co mnie dawno tu nie było. 4 lata. Tak zleciało. Dużo się zmieniło. Muszę sobie poczytać te moje stare wypocinki. Coś mnie może natchnie do napisania dalszych wpisów.
|
|
 |
|
"Proszę, dowiedz się czemu jest mi tutaj aż tak źle.
Krzywdzisz mnie już mniej, nocą łatwiej mi to przyznać jest..." ..
|
|
 |
|
"Nie polubię cię, twej koszuli pstrości...
Zbliżysz się o krok, porachuję kości." ..
|
|
 |
|
A może tak przed tym Twoim wymarzonym spokojnym, ustabilizowanym, wygodnym i ciepłym życiem daj sobie szansę na przygodę? Na chwilę zwątpienia. Na spontaniczność. Na wolność. Na odwagę. Na lenistwo. Na namiętność. Na miłość. Na satysfakcję. Na zdarte kolana. Na rozbijanie namiotu. Na lepkie od miodu całusy. Na piękno ciszy. Na silne ramiona. Na karuzelę w głowie. Na działanie. Na wzruszenie. Na prawdę. Uważaj tylko, bo może się okazać, że właśnie na to czekałaś.
|
|
 |
|
Chciałbym spotkać prostą dziewczynę, która będzie szczęśliwa, robiąc normalne, codzienne rzeczy. Chciałbym, żeby lubiła filmy, hamburgery, coca-colę i muzykę. Nie ożenię się, dopóki nie znajdę takiej dziewczyny, nawet gdyby miało to nastąpić, gdy będę miał 30, 40, a nawet 50 lat."
|
|
 |
|
Ty kupiłaś moje ciało i śmierć
w nim wezbraną - przeżyłaś.
|
|
 |
|
Przestań pieprzyć. Jak mężczyzna kocha kobietę, to o nią walczy. Dostojewski to napisał.
|
|
 |
|
"...a dziś dziurawą mam codzienność i nie potrafię jej załatać." ..
|
|
 |
|
Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie to jest reakcja fizjologiczna, jak erekcja. To się po prostu zdarza, czasem samo z siebie. Jak ktoś nie chce, żeby się zdarzyło, to ucieknie na czas, jasne. A miłość to nie jest uczucie, to postawa względem drugiego człowieka i seria decyzji, jakie się podejmuje. Miłości się nie czuje, tylko się nią żyje. Kocham swojego męża, bo kiedyś tak zdecydowałam: "Będę kochała właśnie Ciebie".
|
|
|
|