głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wiacus2011

Tak przeżywamy  że jesteśmy samotni  zagubieni  zrozpaczeni.  I chyba wolimy tacy być. Możecie powiedzieć  że jestem nienormalna  niepoważna albo  że mówię tak bo jestem szczęśliwa. Nie jestem. Ale uważam  że wolimy ten smutek i tą rozpacz  bo wtedy czujemy się lepiej  niż kiedy wypełnia nas szczęście. Ludzie się o nas martwią  litują się nad nami i starają się być przy nas bardziej  częściej  niż do tej pory. A tak na prawdę nie jesteśmy nieszczęśliwi  tylko próbujemy to sobie wmówić  dość skutecznie.

bezimienni dodano: 22 stycznia 2011

Tak przeżywamy, że jesteśmy samotni, zagubieni, zrozpaczeni. I chyba wolimy tacy być. Możecie powiedzieć, że jestem nienormalna, niepoważna albo, że mówię tak bo jestem szczęśliwa. Nie jestem. Ale uważam, że wolimy ten smutek i tą rozpacz, bo wtedy czujemy się lepiej, niż kiedy wypełnia nas szczęście. Ludzie się o nas martwią, litują się nad nami i starają się być przy nas bardziej, częściej, niż do tej pory. A tak na prawdę nie jesteśmy nieszczęśliwi, tylko próbujemy to sobie wmówić, dość skutecznie.

Nigdy nie miałeś dla mnie czasu  ważniejsi byli dla Ciebie kumple  było 1373553 spraw do załatwienia w dniu  gdy mieliśmy się spotkać  coś Ci 'wypadało'  akurat 'miałeś urwanie głowy'.. dalszy scenariusz dopisz sobie sam.

bezimienni dodano: 22 stycznia 2011

Nigdy nie miałeś dla mnie czasu, ważniejsi byli dla Ciebie kumple, było 1373553 spraw do załatwienia w dniu, gdy mieliśmy się spotkać, coś Ci 'wypadało', akurat 'miałeś urwanie głowy'.. dalszy scenariusz dopisz sobie sam.

Przeżywając w domu tortury  wysłuchując codziennie tego  jaką jest złą córką  która ma wszystko gdzieś i nic jej nie obchodzi  dostając każdego dnia nową porcję wyzwisk i nagan  chciała mieć kogoś  kto pozwoliłby jej się z tego wyrwać. Kiedy go poznała  miała na to nadzieję. Początkowo nawet się udawało. Nic nie było w stanie popsuć jej humoru  gdy wiedziała  że ją kocha. Gdy odszedł.. wszystko zaczęło do niej trafiać ze zdwojoną siłą. Nie wytrzymała presji. Teraz rodzice i były chłopak noszą jej ulubione kwiaty na grób co sobotę. Kochała soboty.

bezimienni dodano: 21 stycznia 2011

Przeżywając w domu tortury, wysłuchując codziennie tego, jaką jest złą córką, która ma wszystko gdzieś i nic jej nie obchodzi, dostając każdego dnia nową porcję wyzwisk i nagan, chciała mieć kogoś, kto pozwoliłby jej się z tego wyrwać. Kiedy go poznała, miała na to nadzieję. Początkowo nawet się udawało. Nic nie było w stanie popsuć jej humoru, gdy wiedziała, że ją kocha. Gdy odszedł.. wszystko zaczęło do niej trafiać ze zdwojoną siłą. Nie wytrzymała presji. Teraz rodzice i były chłopak noszą jej ulubione kwiaty na grób co sobotę. Kochała soboty.

Korek od tymbarka znowu powiedział mi 'Kocham Cię'. Znacznie bardziej odpowiadałyby mi te słowa z Twoich ust  a nie z plastikowego korka. Ale cóż  w życiu nie można mieć wszystkiego. Przyłożyłam nakrętkę do serca.. 'Ja Ciebie też'.

bezimienni dodano: 18 stycznia 2011

Korek od tymbarka znowu powiedział mi 'Kocham Cię'. Znacznie bardziej odpowiadałyby mi te słowa z Twoich ust, a nie z plastikowego korka. Ale cóż, w życiu nie można mieć wszystkiego. Przyłożyłam nakrętkę do serca.. 'Ja Ciebie też'.

Ostatni raz ustawiam opis z myślą o Tobie. Ostatni raz dziś mówię Ci że Cię kocham i nie umiem withouth you. Ostatni raz do Ciebie piszę i ostatni raz się pożegnam  później już mnie nie będzie..

bezimienni dodano: 18 stycznia 2011

Ostatni raz ustawiam opis z myślą o Tobie. Ostatni raz dziś mówię Ci że Cię kocham i nie umiem withouth you. Ostatni raz do Ciebie piszę i ostatni raz się pożegnam, później już mnie nie będzie..

I do tej pory nie wiesz  jak wielkie było moje zdziwienie  gdy na pytanie ' kochasz ją?' odpowiedziałeś  '.. jej nie' i nachyliłeś się by mnie pocałować  ten pierwszy raz.

bezimienni dodano: 15 stycznia 2011

I do tej pory nie wiesz, jak wielkie było moje zdziwienie, gdy na pytanie ' kochasz ją?' odpowiedziałeś '.. jej nie' i nachyliłeś się by mnie pocałować, ten pierwszy raz.

Przedstawiałaś się jako szanująca się i wyjątkowa  a następnego dnia robiłaś nieznajomemu loda. Udawałaś  by mówili 'słodka cnotka' teraz krążą plotki  że jesteś idiotka. A jak wiesz  w każdej plotce trochę prawdy  materiał genetyczny także miałaś marny. Ojciec Bóg wie gdzie  matka sprzedaje dupę na trasie  poszłaś w jej ślady  a mówiłaś ' ja szanuję się'.   pierwsza próba moich rymowanek  d.

bezimienni dodano: 14 stycznia 2011

Przedstawiałaś się jako szanująca się i wyjątkowa, a następnego dnia robiłaś nieznajomemu loda. Udawałaś, by mówili 'słodka cnotka' teraz krążą plotki, że jesteś idiotka. A jak wiesz, w każdej plotce trochę prawdy- materiał genetyczny także miałaś marny. Ojciec Bóg wie gdzie, matka sprzedaje dupę na trasie, poszłaś w jej ślady, a mówiłaś ' ja szanuję się'. / pierwsza próba moich rymowanek ;d.

Tak  to udowodnione naukowo  że namiętnie całując się z kimś wraz ze śliną do naszego organizmu trafia część odporności tej drugiej osoby. Ale spokojnie  całowanie się ze wszystkimi chłopakami w mieście  nie uodporni Cię na rozwijanie się Twojej choroby  głupoty.

bezimienni dodano: 14 stycznia 2011

Tak, to udowodnione naukowo, że namiętnie całując się z kimś wraz ze śliną do naszego organizmu trafia część odporności tej drugiej osoby. Ale spokojnie, całowanie się ze wszystkimi chłopakami w mieście, nie uodporni Cię na rozwijanie się Twojej choroby- głupoty.

Siedząc skulona na łóżku  przykrywając się kocem  grzejąc ręce o kubek  myślałam o tym  co się stało. Jak mogłeś od tak przestać kochać? Nie przestałeś. Dlatego  że nie było czego kończyć  nigdy nie czułeś do mnie miłości. Z każdym kolejnym łykiem  herbata stawała się coraz bardziej gorzka od łez. Wiem że nie będzie dobrze  nie bez Ciebie.

bezimienni dodano: 9 stycznia 2011

Siedząc skulona na łóżku, przykrywając się kocem, grzejąc ręce o kubek, myślałam o tym, co się stało. Jak mogłeś od tak przestać kochać? Nie przestałeś. Dlatego, że nie było czego kończyć- nigdy nie czułeś do mnie miłości. Z każdym kolejnym łykiem, herbata stawała się coraz bardziej gorzka od łez. Wiem że nie będzie dobrze, nie bez Ciebie.

Są takie chwile w życiu  kiedy do palenia zachęca głównie ostrzeżenie umieszczone na paczce.

bezimienni dodano: 6 stycznia 2011

Są takie chwile w życiu, kiedy do palenia zachęca głównie ostrzeżenie umieszczone na paczce.

Nigdy nie miał przy sobie zegarka ani telefonu  co mnie denerwowało. Kiedy w końcu zrobiłam mu o to awanturę  bo zawsze przez niego spóźniałam się do domu  gdy rozładował mi się telefon  powiedział  że kiedy jest przy mnie czas się dla niego nie liczy.

bezimienni dodano: 6 stycznia 2011

Nigdy nie miał przy sobie zegarka ani telefonu, co mnie denerwowało. Kiedy w końcu zrobiłam mu o to awanturę, bo zawsze przez niego spóźniałam się do domu, gdy rozładował mi się telefon, powiedział, że kiedy jest przy mnie czas się dla niego nie liczy.

Może masz rację  nadal oddycham  chodzę  jem  mówię. Ale zabiłeś mnie. Bo nie czuję  a ze wszystkich tych czynności najważniejsze jest właśnie czucie czegoś  czucie współczucia   żalu  miłości. A ja nie czuje nic. Twoje zabójstwo mnie dało tylko uczucie nicości. Od tamtej pory nie mam nic  życia nie mam .

bezimienni dodano: 6 stycznia 2011

Może masz rację, nadal oddycham, chodzę, jem, mówię. Ale zabiłeś mnie. Bo nie czuję, a ze wszystkich tych czynności najważniejsze jest właśnie czucie czegoś, czucie współczucia, żalu, miłości. A ja nie czuje nic. Twoje zabójstwo mnie dało tylko uczucie nicości. Od tamtej pory nie mam nic, życia nie mam .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć