głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika whrr

chciałabym  choć na moment zawrócić. cofnąć się grubo wstecz  przejść przez ulicę w jednej ręce zaciskając dłoń babci  w drugiej   wstążkę na której drugim końcu kołysał się balon. cieszyć się takimi banałami  jak wata cukrowa czy opakowanie baniek mydlanych. wracając do domu z ożywieniem opowiedzieć rodzicom cały przebieg odpustu. nie żyć tak jak teraz  nie wracając późnym wieczorem  ze szlochem ściskającym za gardło i tą cholerną wizją  prześladującą mnie do świtu. Jego obraz  kiedy bezpruderyjnie  z uśmiechem zaciąga jakąś panienkę  za napompowaną  kolorową zjeżdżalnię dla dzieci.

definicjamiloscii dodano: 23 grudnia 2011

chciałabym, choć na moment zawrócić. cofnąć się grubo wstecz, przejść przez ulicę w jednej ręce zaciskając dłoń babci, w drugiej - wstążkę na której drugim końcu kołysał się balon. cieszyć się takimi banałami, jak wata cukrowa czy opakowanie baniek mydlanych. wracając do domu z ożywieniem opowiedzieć rodzicom cały przebieg odpustu. nie żyć tak jak teraz, nie wracając późnym wieczorem, ze szlochem ściskającym za gardło i tą cholerną wizją, prześladującą mnie do świtu. Jego obraz, kiedy bezpruderyjnie, z uśmiechem zaciąga jakąś panienkę, za napompowaną, kolorową zjeżdżalnię dla dzieci.

Demonologia dla pojebów i pięknych świń. To ci  którzy jadą jak zawsze po bandzie. A Ty znienawidź nas jeszcze bardziej.

teksty_sloniax3 dodano: 22 grudnia 2011

Demonologia dla pojebów i pięknych świń. To ci, którzy jadą jak zawsze po bandzie. A Ty znienawidź nas jeszcze bardziej.

  co chcesz na Gwiazdkę?   zapytałam go  trochę podirytowana po raz dwudziesty   Ciebie.   odpowiedział  z niewinnym uśmiechem na ustach.   okey  zrobię sobie kokardę z włosów jak Lady Gaga  opakuję się w różowy papier i moja matka przyniesie mnie pod Twój dom  okey?   jak dla mnie idealnie   wyszeptał  i czule pocałował mnie w czoło  śmiejąc się cicho.

waniilia dodano: 22 grudnia 2011

- co chcesz na Gwiazdkę? - zapytałam go, trochę podirytowana po raz dwudziesty - Ciebie. - odpowiedział, z niewinnym uśmiechem na ustach. - okey, zrobię sobie kokardę z włosów jak Lady Gaga, opakuję się w różowy papier i moja matka przyniesie mnie pod Twój dom, okey? - jak dla mnie idealnie - wyszeptał, i czule pocałował mnie w czoło, śmiejąc się cicho.

Twoje namiętne  przesycone erotyzmem pocałunki  sprawiły  iż zapomniałam  że na podwórku jest najzwyczajniej w świecie zimno  a ja stoję w krótkich szortach i podkoszulku na ramiączkach  w kapciach  zawieszona na chudej szyi. teraz kaszlę i kicham średnio co trzydzieści sekund i musisz nosić mnie na rękach  bo boli mnie kręgosłup. mógłbyś panować nad sytuacją  a nie oddawać się jej jak ja  wiesz.

waniilia dodano: 22 grudnia 2011

Twoje namiętne, przesycone erotyzmem pocałunki, sprawiły, iż zapomniałam, że na podwórku jest najzwyczajniej w świecie zimno, a ja stoję w krótkich szortach i podkoszulku na ramiączkach, w kapciach, zawieszona na chudej szyi. teraz kaszlę i kicham średnio co trzydzieści sekund i musisz nosić mnie na rękach, bo boli mnie kręgosłup. mógłbyś panować nad sytuacją, a nie oddawać się jej jak ja, wiesz.

stanęłam na przeciwko  dokładnie przyglądając się jego idealnym rysom. piękne  duże  czekoladowe oczy  otoczone firanką długich  czarnych rzęs  których pozazdrościłaby mu niejedna dziewczyna  słodki nosek  pełne wargi  śliczne włosy  prawie czarne  i ta ciemna karnacja  wszystko na miejscu. kręcił mnie niesamowicie  mój ideał. i ta urocza wada wymowy  słodkie r  przed którym tak uciekał. po prostu mistrzostwo! szkoda  że ranić też potrafi.

waniilia dodano: 22 grudnia 2011

stanęłam na przeciwko, dokładnie przyglądając się jego idealnym rysom. piękne, duże, czekoladowe oczy, otoczone firanką długich, czarnych rzęs, których pozazdrościłaby mu niejedna dziewczyna, słodki nosek, pełne wargi, śliczne włosy, prawie czarne, i ta ciemna karnacja, wszystko na miejscu. kręcił mnie niesamowicie, mój ideał. i ta urocza wada wymowy, słodkie r, przed którym tak uciekał. po prostu mistrzostwo! szkoda, że ranić też potrafi.

marzę o tym  by podejść i złożyć Ci życzenia świąteczne  tak po prostu. chciałabym byś nie uciekał wzrokiem na mój widok  czekając aż odwrócę się  by dokładnie ogarnąć moje kształty  wcięcie w talii  tyłek  brązowe włosy  które swobodnie opadają na moje plecy  z dnia na dzień  coraz dalej. pragnę byś podszedł do mnie  podał rękę i powiedział zwyczajne  'cześć' tak po prostu. przecież tak wiele nas łączyło  nieprawdaż.

waniilia dodano: 22 grudnia 2011

marzę o tym, by podejść i złożyć Ci życzenia świąteczne, tak po prostu. chciałabym byś nie uciekał wzrokiem na mój widok, czekając aż odwrócę się, by dokładnie ogarnąć moje kształty, wcięcie w talii, tyłek, brązowe włosy, które swobodnie opadają na moje plecy, z dnia na dzień, coraz dalej. pragnę byś podszedł do mnie, podał rękę i powiedział zwyczajne -'cześć' tak po prostu. przecież tak wiele nas łączyło, nieprawdaż.

wiesz  najgorsze są wieczory. wtedy wszystkie wspomnienia  te lepsze  jak i gorsze  wszystkie żale  podziękowania wychodzą na zewnątrz. płaczę jak małe  bezradne dziecko. czuję jak na moje serce spada olbrzymi głaz  z niepowodzeń. zdaję sobie sprawę  iż bez Ciebie nie zmienię nic.

waniilia dodano: 22 grudnia 2011

wiesz, najgorsze są wieczory. wtedy wszystkie wspomnienia, te lepsze, jak i gorsze, wszystkie żale, podziękowania wychodzą na zewnątrz. płaczę jak małe, bezradne dziecko. czuję jak na moje serce spada olbrzymi głaz, z niepowodzeń. zdaję sobie sprawę, iż bez Ciebie nie zmienię nic.

 Każdy popełnia błędy. Wiadomo  trzeba dążyć do perfekcji mimo  że nigdy się jej nie osiągnie. Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok.    Zibi.

definicjamiloscii dodano: 20 grudnia 2011

"Każdy popełnia błędy. Wiadomo, trzeba dążyć do perfekcji mimo, że nigdy się jej nie osiągnie. Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok." / Zibi.

bo widział tylko moje włosy rozwiewane przez delikatny wiatr i notorycznie spuszczany w dół wzrok. obserwował otoczenie   tą ławkę  te liście spadające na parkową aleję. dwa razy zwrócił uwagę na moje dłonie i splótł nasze palce. ja wciąż nie potrafiłam się odnaleźć. moje serce skakało po całym ciele: odrywając się z piersi dopadło stopy  następnie wzbijając się  aż pod gardło. na chwilę zapomniało  że ma trzymać mnie przy życiu  a jedynie zawiesiło je na cienkiej lince. głupiutkie  wierzyło Mu w to wszystko.

definicjamiloscii dodano: 20 grudnia 2011

bo widział tylko moje włosy rozwiewane przez delikatny wiatr i notorycznie spuszczany w dół wzrok. obserwował otoczenie - tą ławkę, te liście spadające na parkową aleję. dwa razy zwrócił uwagę na moje dłonie i splótł nasze palce. ja wciąż nie potrafiłam się odnaleźć. moje serce skakało po całym ciele: odrywając się z piersi dopadło stopy, następnie wzbijając się, aż pod gardło. na chwilę zapomniało, że ma trzymać mnie przy życiu, a jedynie zawiesiło je na cienkiej lince. głupiutkie, wierzyło Mu w to wszystko.

dużo osób dotknęło moje cholerne przekonanie  że podstawą życia jest przyjaźń. szeptali pod nosem  iż to minie  pozostaną tylko wspomnienia z czasów podstawówki. wiele lat razem  masa wspomnień na kącie   chore leżenie na kuchennej podłodze chichrając się nie wiadomo z czego  czy wieczorne sprzeczki o kołdrę. ponadto ta lista planów. pozycje na przyszłość  kolejne punkty do zrealizowania. najpierw szereg nocowań  kolonie  w końcu kilkutygodniowy wyjazd do Australii i otworzenie restauracji. powiesz  że sucho brzmi  ale gdzieś między tymi planami majaczy się magia. każdą z tych czynności  z tych przygód  powalonych rozmów  godzin i chwil  dokonamy razem.

definicjamiloscii dodano: 19 grudnia 2011

dużo osób dotknęło moje cholerne przekonanie, że podstawą życia jest przyjaźń. szeptali pod nosem, iż to minie, pozostaną tylko wspomnienia z czasów podstawówki. wiele lat razem, masa wspomnień na kącie - chore leżenie na kuchennej podłodze chichrając się nie wiadomo z czego, czy wieczorne sprzeczki o kołdrę. ponadto ta lista planów. pozycje na przyszłość, kolejne punkty do zrealizowania. najpierw szereg nocowań, kolonie, w końcu kilkutygodniowy wyjazd do Australii i otworzenie restauracji. powiesz, że sucho brzmi, ale gdzieś między tymi planami majaczy się magia. każdą z tych czynności, z tych przygód, powalonych rozmów, godzin i chwil, dokonamy razem.

pogwałcone myśli  zmięte serce  uczucia zmiecione pod dywan. przeszkadzałam? mogłeś dać mi odejść  zamiast podcinania skrzydeł i wciskania w zakurzony kąt pokoju.

definicjamiloscii dodano: 19 grudnia 2011

pogwałcone myśli, zmięte serce, uczucia zmiecione pod dywan. przeszkadzałam? mogłeś dać mi odejść, zamiast podcinania skrzydeł i wciskania w zakurzony kąt pokoju.

to pewne  że mnie nie zrozumiesz. czasem uwielbiam usiąść w kącie pokoju opatulając się kocem i pijąc gorącą herbatę z cytryną. puścić Beethovena. na moment  zapatrując się gdzieś w róg łączący ścianę z sufitem  przestać istnieć. szeptać coś  cokolwiek. z nadzieją  że nikt nie słyszy  ale jednak ktoś zrozumie. utknąć we własnej  zamkniętej dla innych  abstrakcji. wypowiadać marzenia  choć przecież   nie przechodzą przez gardło. na moment znów pamiętać. szlochać w pustkę. płakać  a może udawać i kłamać przed samą sobą  bo faktycznie nie potrafię tego robić? ocierać niewidoczne łzy. to pewne  że mnie nie zrozumiesz i nie raz znienawidzisz. lecz spróbuj pokochać. niezdarnie zwariuj.

definicjamiloscii dodano: 19 grudnia 2011

to pewne, że mnie nie zrozumiesz. czasem uwielbiam usiąść w kącie pokoju opatulając się kocem i pijąc gorącą herbatę z cytryną. puścić Beethovena. na moment, zapatrując się gdzieś w róg łączący ścianę z sufitem, przestać istnieć. szeptać coś, cokolwiek. z nadzieją, że nikt nie słyszy, ale jednak ktoś zrozumie. utknąć we własnej, zamkniętej dla innych, abstrakcji. wypowiadać marzenia, choć przecież - nie przechodzą przez gardło. na moment znów pamiętać. szlochać w pustkę. płakać, a może udawać i kłamać przed samą sobą, bo faktycznie nie potrafię tego robić? ocierać niewidoczne łzy. to pewne, że mnie nie zrozumiesz i nie raz znienawidzisz. lecz spróbuj pokochać. niezdarnie zwariuj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć