|
Chcę być tą jedną, jedyną. Twoją wybranką, bez której nie potrafisz żyć, od której rano odrywasz się niechętnie, a wieczorem pędzisz do niej jak na skrzydłach.
|
|
|
Nie szukam ideału, znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć...
|
|
|
czasem zazdroszczę innym dziewczynom, że kogoś mają. mówiąc czasem mam na myśli często. a drugiej strony bycie samej jest zajebiste, bo masz czas tylko dla siebie i nie musisz dzielić go z chłopakiem. romantyczne filmy tylko popędzają chęć posiadania kogoś. kogo ja okłamuję? potrzebuję kogoś teraz, tu, przy mnie. ktoś musi mnie przytulić, ale nie jako koleżankę. tylko jako kogoś więcej. i nie mam na myśli przyjaciółki.
|
|
|
Pozwól swojemu uśmiechowi zmienić świat,ale nie pozwól światu zmienić Twojego uśmiechu:)
|
|
|
Przestan byc z siebie niezadowolona.Jestes idealna.Przestan marzyc o tym by wygladac jak ktos inny lub chciec by lubiano cie jak kogos innego.Przestan starac sie by zdobyc kogos kto ciagle cie rani.Przestan nienawidzic swojego ciala,swojej twarzy,osobowosci,kochaj je.Bez tych szczegolow nie bylabys soba.Usmiechaj sie,badz szczesliwa, a jesli ktos bedzie mial ci za zle twoje szczescie to wyataw w powietrze srodkowy palec i powiedz "pieprzyc to".Moje szczescie nie bedzie zalezec od kogos innego.Jestem szczesliwa,taka jaka jestem.Kocham swoje niedoskonalosci.One tworza mnie.A ja jestem calkiem zajebista.
|
|
|
Nie lubię wspominać, nie lubię tęsknić, nie lubię myśleć o tym, co było i porównywać tego z tym, co jest, a mimo wszystko robię to bardzo często, a wręcz powiedziałabym, że systematycznie.
|
|
|
Miał w sobie coś dziwnego. Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału. Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie. Pokonał ich mimo, że nie był tak doskonały. Miał jednak wielką zaletę - był realny. Tak realny, że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała.
|
|
|
Mimo że zgubiłam się, mimo że zabrnęłam w mrok. Wymieszałam z błotem krew. Ocaleję mimo to.Trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens, znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk.
|
|
|
Choć rozum już przyjął do wiadomości, że to koniec, uparte serce nigdy tego nie zrozumie.
|
|
|
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
|
|
|
Mój syn, będzie łamał waszym córką serca, a synom szczęki.
|
|
|
Jedyna rzecz za jaką mogłabym przeprosić to, to, że byłam naiwna i zaczęłam wierzyć.
|
|
|
|