 |
MAM PROŚBĘ. KUPI MI KTOŚ PLUSIKA? ZALEŻY MI.
|
|
 |
|
znów wmawiam sobie, że już jest dobrze. idę przed siebie, by do czegoś dotrzeć. spotykam smutnych ludzi, coś mnie z nimi wiąże.. kochałam cię, nie chciałam, żebyś odszedł. / 61sekund
|
|
 |
|
przed oczami mam Twoje pierwsze 'kocham' i ostatnie 'przepraszam'.
|
|
 |
miałam się w tobie nie zakochiwać. // szeejk
|
|
 |
powtarzałaś tysiące razy na dzień , że go kochasz. on o tym i tak wiedział , miał z tego satysfakcje , przestawał się starać. zostawiał cię , znów miałaś nadzieje , że to tylko taka chwilowa przerwa między waszą wymianą zdań. dłuższe milczenie powodowało w twojej głowie zamęt , nie myślałaś o niczym , jednak on siedział gdzieś głęboko w tobie. nie oszukuj się uważasz , że zapomniałaś o nim , on już dla ciebie jest tylko przeszłością , bo nie łączy was nic więcej , oprócz sentymentu , za którym poszłabyś na koniec świata. wiesz , że on i tak myśli , że czujesz do niego coś , o co już nie musi się martwić - wygrał. rozkochał w sobie dziewczynę , której odebrał uśmiech , sen , codzienność , prawie całe życie - zmieniłaś się , nie jesteś już taka , jak dawniej. może mówić , co tylko chce , ale on nie zauważy , że zniszczył cię psychicznie. nie dotknie twoich zimnych dłoni , nie otrze twoich łez , nie przytuli , nie powie , że dacie radę , bo jego zdaniem jest 'okej' / lalkowata
|
|
 |
Tylko dlatego , że spotkałaś jednego kretyna , który zniszczył Ci kawałek życia , nie wierzysz już w miłość ?
|
|
 |
pobudka o trzeciej w nocy, szybki mejkap, pakowanie najpotrzebniejszych rzeczy, w pośpiechu wskoczenie do samochodu i odjazd. półgodzinna podróż, lotnisko, odprawa, masa ludzi, wielki popłoch i zamęt. wyczekiwanie na samolot, zajęcie najlepszego miejsca przy oknie, słuchawki w uszach a z nich głos cudownego Bonsona, w tle odgłosy stewardess, odlot, w głowie tysiące myśli nie do opanowania, widok coraz bardziej oddalającego się od Ciebie miasta i ludzi, których tak bardzo kochasz. nienawidzę tego. || cooookies
|
|
 |
naprawdę jakaś część mnie należy do Ciebie. kiedy jesteś daleko, ciężko mi się oddycha. coś nie pozwala mi się cieszyć, ani nawet uśmiechnąć. przecież nie ma Cię blisko - więc nie ma powodu.
|
|
 |
kiedy chcę poczuć smak tamtych chwil, włączam sobie kawałki, których wtedy słuchaliśmy.
|
|
 |
z wszystkich moich sukcesów, wybór Ciebie był największym mistrzostwem. ♥
|
|
 |
|
- Zerżnij mnie! - Czekaj kurwa bo zapomniałem gdzie położyłem piłę mechaniczną xD / Nataalii
|
|
|
|