głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika whitechocolaate

to że się zaczęłam uśmiechać  że znowu zaczęłam nosić sukienki  że przyjaciele są teraz numer one  że jakoś sobie to niby ułożyłam  choć wcale nie ułożyłam.. to kurwa nie znaczy  że o tobie zapomniałam.    szeejk

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

to że się zaczęłam uśmiechać, że znowu zaczęłam nosić sukienki, że przyjaciele są teraz numer one, że jakoś sobie to niby ułożyłam, choć wcale nie ułożyłam.. to kurwa nie znaczy, że o tobie zapomniałam. // szeejk

pamiętała jego każde słowo  każdą obietnicę  przestrogę. uwielbiała jego słyszeć jego głos  teraz może go odsłuchiwać tylko wtedy  gdy mówi do innej 'kocham cię'.    szeejk

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

pamiętała jego każde słowo, każdą obietnicę, przestrogę. uwielbiała jego słyszeć jego głos, teraz może go odsłuchiwać tylko wtedy, gdy mówi do innej 'kocham cię'. // szeejk

ahahahahahahhahaah.  facepalm  :D teksty szeejk dodał komentarz: ahahahahahahhahaah. *facepalm* :D do wpisu 14 kwietnia 2012
Potrzebowała jednego spotkania  jednego spojrzenia w oczy  jednego dotknięcia dłoni  jednego pocałunku i jednego odważnego odejścia  zamykającego wszystko.. nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 14 kwietnia 2012

Potrzebowała jednego spotkania, jednego spojrzenia w oczy, jednego dotknięcia dłoni, jednego pocałunku i jednego odważnego odejścia, zamykającego wszystko../nieracjonalnie

Nie myliła się   nadszedł czas  w którym próbował zatrzeć po sobie wszystkie ślady. W oczach od kilku miesięcy przesiadywał u niej tak wielki strach  że żaden czynnik nie był w stanie tego zniszczyć. Migające źrenice dawały znak  że to moment  w którym życie będzie bolało  cholernie uciskało klatkę piersiową  każdy krok będzie powodował ból  każde słowo będzie przechodziło przez piekielną drogę  a każdy kolejny oddech będzie wymagał 90  siły...   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 14 kwietnia 2012

Nie myliła się - nadszedł czas, w którym próbował zatrzeć po sobie wszystkie ślady. W oczach od kilku miesięcy przesiadywał u niej tak wielki strach, że żaden czynnik nie był w stanie tego zniszczyć. Migające źrenice dawały znak, że to moment, w którym życie będzie bolało, cholernie uciskało klatkę piersiową, każdy krok będzie powodował ból, każde słowo będzie przechodziło przez piekielną drogę, a każdy kolejny oddech będzie wymagał 90% siły... / nieracjonalnie

Ból duszy  to nie ból zęba  więc nie mów  że rozumiesz..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 14 kwietnia 2012

Ból duszy, to nie ból zęba, więc nie mów, że rozumiesz.. / nieracjonalnie

  powiedz jeszcze raz     najlepsze słowa   aby mieć chwile na ogarnięcie tego co do nas mówią .

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

" powiedz jeszcze raz " - najlepsze słowa , aby mieć chwile na ogarnięcie tego co do nas mówią .

hahahaha  brakuje nam tylko plusa  ale to się wykupi  ♥ teksty szeejk dodał komentarz: hahahaha, brakuje nam tylko plusa, ale to się wykupi ♥ do wpisu 14 kwietnia 2012
Zawsze byłam na twoje zawołanie. Sms o treści ' wejdź na gadu    ' potrafił spowodować głupią kłótnię z mamą  o to czy mogę usiąść do komputera. Zawsze liczyłeś się tylko Ty  byłeś zazdrosny o każdego znajomego  bez względu na płeć  zawsze słyszałam ' jeśli to on ona jest dla Ciebie ważniejszy  to koniec ' . Zwykle w tym momencie mówiłam 'nie  wcale tak nie jest  przecież to Ty jesteś najważniejszy ' i szybko kończyłam tamtą głupią  nic nie znaczącą znajomość. A teraz.. teraz zostałam sama   bez mamy  z którą mogłabym spokojnie porozmawiać  bez znajomych i przyjaciół  bez Ciebie i twojej gówno wartej wiecznej miłości. Chociaż nie.. mam jeszcze Jack'a Daniels'a  paczkę fajek i stare wiadomości... Zawsze to coś  no nie?  eveelin     mój BÓG ♥

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

Zawsze byłam na twoje zawołanie. Sms o treści ' wejdź na gadu ;* ' potrafił spowodować głupią kłótnię z mamą, o to czy mogę usiąść do komputera. Zawsze liczyłeś się tylko Ty, byłeś zazdrosny o każdego znajomego, bez względu na płeć, zawsze słyszałam ' jeśli to on/ona jest dla Ciebie ważniejszy, to koniec ' . Zwykle w tym momencie mówiłam 'nie, wcale tak nie jest, przecież to Ty jesteś najważniejszy ' i szybko kończyłam tamtą głupią, nic nie znaczącą znajomość. A teraz.. teraz zostałam sama - bez mamy, z którą mogłabym spokojnie porozmawiać, bez znajomych i przyjaciół, bez Ciebie i twojej gówno wartej wiecznej miłości. Chociaż nie.. mam jeszcze Jack'a Daniels'a, paczkę fajek i stare wiadomości... Zawsze to coś, no nie? [eveelin] // mój BÓG ♥

 część 3    frajer   powiedziała cicho  szybko walnęła go w twarz i wybiegła z domu. próbowała napisać mamie sms'a  żeby po nią przyjechała  bo do domu miała spory kawałek. 'mamo  przyjedź po mnie  błagam cię..'. probówała przyspieszyć kroku  bo usłyszała  że ktoś za nią wybiegł  wiedziała  że to on. nie myśląć wyleciała na ulicę i wtedy jakiś samochód strzaskał jej drobne ciało.     oddychaj  proszę cię  oddychaj.   stał na nią i prosił  by jej puls był stabilny  sprawdził go i już wiedział  że stracił jedną z najważniejszych dla niego osób.     szeeejk. chciałam bardzo podziękować moblowiczce EVEELIN za pomoc. ♥♥

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

[część 3] - frajer - powiedziała cicho, szybko walnęła go w twarz i wybiegła z domu. próbowała napisać mamie sms'a, żeby po nią przyjechała, bo do domu miała spory kawałek. 'mamo, przyjedź po mnie, błagam cię..'. probówała przyspieszyć kroku, bo usłyszała, że ktoś za nią wybiegł, wiedziała, że to on. nie myśląć wyleciała na ulicę i wtedy jakiś samochód strzaskał jej drobne ciało. - oddychaj, proszę cię, oddychaj. - stał na nią i prosił, by jej puls był stabilny, sprawdził go i już wiedział, że stracił jedną z najważniejszych dla niego osób. // szeeejk. chciałam bardzo podziękować moblowiczce EVEELIN za pomoc. ♥♥

 cześć 2     proszę bardzo i tak nie ma sensu już dłużej tego ciągnąć. masz ten telefon.   powiedział  podając najnowszy model nokii.      co? ile to już trwa?! jak mogłeś mi to zrobić..   zaczęła płakać. wstała z łóżka i podeszła do okna  rzucając telefonem o ścianę. teraz  z oczu płynęły jej strumienie łez. zaczęła się ubierać  niezdarnie jej to wychodziło  ponieważ strasznie się trzęsła ze złości.    przepraszam  nie chciałem  żeby to tak wyszło. prawda jest taka  że cię nie kocham  to co jest między mną a Eweliną można nazwać prawdziwą miłością.

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

[cześć 2 ] - proszę bardzo i tak nie ma sensu już dłużej tego ciągnąć. masz ten telefon. - powiedział, podając najnowszy model nokii. - co? ile to już trwa?! jak mogłeś mi to zrobić.. - zaczęła płakać. wstała z łóżka i podeszła do okna, rzucając telefonem o ścianę. teraz z oczu płynęły jej strumienie łez. zaczęła się ubierać, niezdarnie jej to wychodziło, ponieważ strasznie się trzęsła ze złości. - przepraszam, nie chciałem, żeby to tak wyszło. prawda jest taka, że cię nie kocham, to co jest między mną a Eweliną można nazwać prawdziwą miłością.

 część 1    co byś zrobił  gdybym któregoś dnia cię zdradziła?   zapytała któregoś wieczoru  gdy leżeli w łóżku.    nie wiem... ale na pewno nie pozwoliłbym żebyś była z nim szczęśliwa   odpowiedział głupkowato się uśmiechając.   a co ty byś zrobiła  gdybym cię..?   nie dokończył  bo  rozmowę przerwał dźwięk telefonu.    kto to?  zapytała.     kolega     czemu powiedziałeś  że ma potem zadzwonić? czemu powiedziałeś  że Kamil jest u ciebie  skoro ja jestem. i  jakoś go tu  kurwa  nie widzę. możesz mi pokazać ten jebany telefon?   nie dawała za wygraną. zaczęła podnosić głos  bo nie lubiła gdy ktoś ją oszukiwał w tak perfidny sposób.

szeejk dodano: 14 kwietnia 2012

[część 1 ]- co byś zrobił, gdybym któregoś dnia cię zdradziła? - zapytała któregoś wieczoru, gdy leżeli w łóżku. -nie wiem... ale na pewno nie pozwoliłbym żebyś była z nim szczęśliwa - odpowiedział głupkowato się uśmiechając. - a co ty byś zrobiła, gdybym cię..? - nie dokończył, bo rozmowę przerwał dźwięk telefonu. -kto to? -zapytała. - kolega - czemu powiedziałeś, że ma potem zadzwonić? czemu powiedziałeś, że Kamil jest u ciebie, skoro ja jestem. i jakoś go tu, kurwa, nie widzę. możesz mi pokazać ten jebany telefon? - nie dawała za wygraną. zaczęła podnosić głos, bo nie lubiła gdy ktoś ją oszukiwał w tak perfidny sposób.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć