 |
|
jestem chora na niemiłość, możesz się zarazić
|
|
 |
|
nie chcę spać, chcę myśleć o tobie
|
|
 |
|
Prostuję się i przeciągam. Odsłaniam szyję. Pora kochać.
|
|
 |
|
Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza.
|
|
 |
|
czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwile o mnie zapomniałaś
|
|
 |
|
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam.
|
|
 |
|
jesteśmy młodzi, powinniśmy za dużo pić
|
|
 |
|
moja ręka z Twoją ręką już rozplecione palce, choć czasu sporo zeszło to nadal dla mnie ważne
|
|
 |
|
znowu to samo, muszę ściągnąć rolety z okien, wpuścić trochę światła i znów udawać, że jest dobrze, a nie jest dobrze od dawna. wczoraj w nocy nie spałem, która to noc z rzędu? i ile to jeszcze potrwa, zanim zgaśnie to zło w sercu? kurwa
|
|
 |
|
moje oczy patrzą na Ciebie wzdłuż i w poprzek. Twoje ruchy sprawiają, że jest mi coraz cieplej, Twoje ruchy sprawiają, że chce coraz więcej i nie mogę już wytrzymać, chcę z Tobą odpłynąć. chcę żyć z Tobą i tak mogę zginąć..
|
|
|
|