głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika whatsuplove

 Według mnie  w życiu trzeba mieć po prostu dużo samozaparcia. Wierzyć w siebie i mieć w dupie to  co mówią inni. Robić to  co wiem  że mi służy. Nie oglądać się na innych .

lechitkaa dodano: 19 luty 2022

"Według mnie, w życiu trzeba mieć po prostu dużo samozaparcia. Wierzyć w siebie i mieć w dupie to, co mówią inni. Robić to, co wiem, że mi służy. Nie oglądać się na innych".

Wypominając mi przeszłość  psujesz naszą przyszłość.

lechitkaa dodano: 18 luty 2021

Wypominając mi przeszłość, psujesz naszą przyszłość.

 Kocham cię    dwa słowa  które często kończą przyjaźń.  Zostańmy przyjaciółmi    dwa słowa  które kończą miłość.

lechitkaa dodano: 10 luty 2021

"Kocham cię" - dwa słowa, które często kończą przyjaźń. "Zostańmy przyjaciółmi" - dwa słowa, które kończą miłość.

Zdarza mi się pojawić    teksty lechitkaa dodał komentarz: Zdarza mi się pojawić ;) do wpisu 10 luty 2021
O ile nie umrzesz w środku  przetrwasz wszystko.

lechitkaa dodano: 2 kwietnia 2020

O ile nie umrzesz w środku, przetrwasz wszystko.

Coraz trudniej można dostrzec w moich oczach ten blask  który zachwycał swoją intensywnością. Te szalone błyski  mówiące:  chodźmy coś zbroić  schowały się gdzieś za zasłoną ciemnych rzęs  opadających na nieco zbyt blade policzki. Dorosłość zmusza nasze serca i rozumy do walk. Dojrzałość zmusza nasze serca i rozumy do opanowania. Uśmiechamy się częściej  ale mniej szczerze  rzadziej przeklinamy  a nasze ubrania stają się bardziej stonowane. Jesteśmy coraz cichsi  ale w środku coraz głośniej kołaczą nam serca  które pomiędzy jednym a drugim łykiem kawy rozrywa jakaś tęsknota. Coraz łatwiej można dostrzec w moich oczach głębię  ale to nic nie znaczy  to o niczym nie świadczy  gdy milczę o tym  co boli i mówię o sprawach przynoszących nadzieję. Tak lepiej  uwierz.

lechitkaa dodano: 2 kwietnia 2020

Coraz trudniej można dostrzec w moich oczach ten blask, który zachwycał swoją intensywnością. Te szalone błyski, mówiące: "chodźmy coś zbroić" schowały się gdzieś za zasłoną ciemnych rzęs, opadających na nieco zbyt blade policzki. Dorosłość zmusza nasze serca i rozumy do walk. Dojrzałość zmusza nasze serca i rozumy do opanowania. Uśmiechamy się częściej, ale mniej szczerze, rzadziej przeklinamy, a nasze ubrania stają się bardziej stonowane. Jesteśmy coraz cichsi, ale w środku coraz głośniej kołaczą nam serca, które pomiędzy jednym a drugim łykiem kawy rozrywa jakaś tęsknota. Coraz łatwiej można dostrzec w moich oczach głębię, ale to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy, gdy milczę o tym, co boli i mówię o sprawach przynoszących nadzieję. Tak lepiej, uwierz.

Tamte lata powyżej zera przyniosły wiele doświadczeń. Rozczarowań i lekcji. Pierwsze miłości  kłótnie  intrygi i problemy  które wydawały się nie do przeskoczenia  a tak naprawdę były jak drzazga w palcu   niewielkie  ale bolesne  wymagające szybciej interwencji nim  jak w dominie  doprowadzą do posypania się wszystkiego.    Czasem chciałabym cofnąć się do tamtych lat  gdy największym zUem był sprawdzian z matematyki lub fizyki. Wtedy było fajnie  niczym się nie przejmowałam  a nawet jeśli  to udawałam  że nie  że jest dobrze.     Tamte lata minęły bezpowrotnie   nie minęła tylko pasja.

lechitkaa dodano: 2 kwietnia 2020

Tamte lata powyżej zera przyniosły wiele doświadczeń. Rozczarowań i lekcji. Pierwsze miłości, kłótnie, intrygi i problemy, które wydawały się nie do przeskoczenia, a tak naprawdę były jak drzazga w palcu - niewielkie, ale bolesne, wymagające szybciej interwencji nim, jak w dominie, doprowadzą do posypania się wszystkiego. Czasem chciałabym cofnąć się do tamtych lat, gdy największym zUem był sprawdzian z matematyki lub fizyki. Wtedy było fajnie, niczym się nie przejmowałam, a nawet jeśli, to udawałam, że nie, że jest dobrze. Tamte lata minęły bezpowrotnie, nie minęła tylko pasja.

 Dalej walczę przez ADHD  a drzwi są zamknięte są na amen  a mi tak lepiej  to dam kabel  a wy kłamiecie  bo znam prawdę i nie ściemniaj mnie  bo dzisiaj jestem ponad prawem.  ...  Jeśli pora zdychać za nich  daj mi zapalić .

lechitkaa dodano: 2 kwietnia 2020

"Dalej walczę przez ADHD, a drzwi są zamknięte są na amen, a mi tak lepiej, to dam kabel, a wy kłamiecie, bo znam prawdę i nie ściemniaj mnie, bo dzisiaj jestem ponad prawem. (...) Jeśli pora zdychać za nich, daj mi zapalić".

O cholera  się narobiło!  Dziwne rzeczy się dzieją . Historia toczy się na naszych oczach  ale zamiast brać bagnet na broń  musimy siedzieć w domach  czekać w półgodzinnych kolejkach pod sklepach. Coraz rzadziej patrzymy w oczy miastu  częściej w swoje wnętrze i nie zawsze zachwyca nas to  co widzimy. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i czuję się jakoś dziwnie  gdy jestem w zamkniętych czterech ścianach. Na szczęście umysł wciąż mogę mieć otwarty. Tęsknię za pracą. Za rozgrywkami ekstraklasy. Za spotkaniami z przyjaciółmi. Szukam pozytywów i choć nie zawsze jest łatwo  staram się uśmiechać. Wiem  że to  co dzieje się teraz  to dopiero początek. Jest źle  będzie jeszcze gorzej  ale nie poddaję się. Taką mam zasadę od zawsze. Nawet  jeśli tęsknię za pierwszym tygodniem marca i tym  jak się wtedy czułam. Kto by pomyślał  że przez niecały miesiąc zmieni tak wiele i  wczorajsze  problemy będą tak mało istotne...

lechitkaa dodano: 1 kwietnia 2020

O cholera, się narobiło! "Dziwne rzeczy się dzieją". Historia toczy się na naszych oczach, ale zamiast brać bagnet na broń, musimy siedzieć w domach, czekać w półgodzinnych kolejkach pod sklepach. Coraz rzadziej patrzymy w oczy miastu, częściej w swoje wnętrze i nie zawsze zachwyca nas to, co widzimy. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i czuję się jakoś dziwnie, gdy jestem w zamkniętych czterech ścianach. Na szczęście umysł wciąż mogę mieć otwarty. Tęsknię za pracą. Za rozgrywkami ekstraklasy. Za spotkaniami z przyjaciółmi. Szukam pozytywów i choć nie zawsze jest łatwo, staram się uśmiechać. Wiem, że to, co dzieje się teraz, to dopiero początek. Jest źle, będzie jeszcze gorzej, ale nie poddaję się. Taką mam zasadę od zawsze. Nawet, jeśli tęsknię za pierwszym tygodniem marca i tym, jak się wtedy czułam. Kto by pomyślał, że przez niecały miesiąc zmieni tak wiele i "wczorajsze" problemy będą tak mało istotne...

Nadchodzi w życiu taki moment  że stojąc na krawędzi zastanawiasz się  czy skoczyć czy jednak zawrócić. Tylko czy wystarczająco silna będzie Twoja psychika  czy ciało zdoła unieść taki ciężar. Co jeśli osoba  która zna Cię  każde Twoje spojrzenie  każdy uśmiech  która jest Twoim światem  zdecyduje się odejść? Nadal będziesz czuła się sobą? Tą samą silną osobą  która potrafi odsunąć się od krawędzi?

malajayep dodano: 9 luty 2018

Nadchodzi w życiu taki moment, że stojąc na krawędzi zastanawiasz się, czy skoczyć czy jednak zawrócić. Tylko czy wystarczająco silna będzie Twoja psychika, czy ciało zdoła unieść taki ciężar. Co jeśli osoba, która zna Cię, każde Twoje spojrzenie, każdy uśmiech, która jest Twoim światem, zdecyduje się odejść? Nadal będziesz czuła się sobą? Tą samą silną osobą, która potrafi odsunąć się od krawędzi?

Ponad 700 km odległości. Poznanie przez przypadek  wymiana numerami telefonu  rozmowy. Nigdy bym nie pomyślała  że mężczyzna którego tak na prawdę nie znam  zawróci mi w głowie. Czułam  że jestem Tobą zauroczona  ale tłumaczyłam sobie  że tak nie można  że przecież nigdy się nie spotkamy  nigdy nie połączy nas nic więcej niż internet. Ty sam twierdziłeś  że nie miałeś mnie za kandydatkę na swoją partnerkę. Po pierwszym spotkaniu  ukłuło mnie coś w serduszku na Twój widok. Co najśmieszniejsze  też nie miałam Cię za kandydata na partnera. Lecz z biegiem czasu  stałeś się mi tak bliski  że w momencie kiedy musisz wracać nie potrafię opanować łez. Czuje  że jesteś wszystkim co mam  że bez Ciebie nic nie będzie miało sensu. Wcześniej serce twarde jak głaz  a w tym momencie jest brak skorupy. Najbardziej boję się tego  że nie mam nad niczym kontroli  że facet którego obdarzyłam największym uczuciem na świecie  nie czuje do końca tego co ja i okłamuje się w swoich uczuciach.

malajayep dodano: 28 września 2017

Ponad 700 km odległości. Poznanie przez przypadek, wymiana numerami telefonu, rozmowy. Nigdy bym nie pomyślała, że mężczyzna którego tak na prawdę nie znam, zawróci mi w głowie. Czułam, że jestem Tobą zauroczona, ale tłumaczyłam sobie, że tak nie można, że przecież nigdy się nie spotkamy, nigdy nie połączy nas nic więcej niż internet. Ty sam twierdziłeś, że nie miałeś mnie za kandydatkę na swoją partnerkę. Po pierwszym spotkaniu, ukłuło mnie coś w serduszku na Twój widok. Co najśmieszniejsze, też nie miałam Cię za kandydata na partnera. Lecz z biegiem czasu, stałeś się mi tak bliski, że w momencie kiedy musisz wracać nie potrafię opanować łez. Czuje, że jesteś wszystkim co mam, że bez Ciebie nic nie będzie miało sensu. Wcześniej serce twarde jak głaz, a w tym momencie jest brak skorupy. Najbardziej boję się tego, że nie mam nad niczym kontroli, że facet którego obdarzyłam największym uczuciem na świecie, nie czuje do końca tego co ja i okłamuje się w swoich uczuciach.

Nigdy nie mogłem ci kur   wystarczyć  co? Nikt cię nie kochał bardziej. Dziś  kiedy jesteśmy starsi  to zaczynam kumać  kiedy to przestało być ważne. Więc powiedz  co jest ze mną nie tak znów. Że moje wsparcie było gówno warte. I nie śmieszą cię już moje żarty  wiesz  potrzebuję też czasem mieć oparcie w kimś. Nawet nie próbuj mówić mi  że  to nieważne dziś  że wtedy poszłaś z nim. Ja  musiałem zostać z tym. Ale nie martw się  jakoś się z tego wyliżę. Mimo wszystko cię nie nienawidzę. Choć chciałbym  kur   nie wiem  jak mogłaś? Powiedz! Co!? Powiedz. Przecież nie liczyło się nic bardziej od nas

malajayep dodano: 15 listopada 2016

Nigdy nie mogłem ci kur*, wystarczyć, co? Nikt cię nie kochał bardziej. Dziś, kiedy jesteśmy starsi, to zaczynam kumać, kiedy to przestało być ważne. Więc powiedz, co jest ze mną nie tak znów. Że moje wsparcie było gówno warte. I nie śmieszą cię już moje żarty, wiesz, potrzebuję też czasem mieć oparcie w kimś. Nawet nie próbuj mówić mi, że, to nieważne dziś, że wtedy poszłaś z nim. Ja, musiałem zostać z tym. Ale nie martw się, jakoś się z tego wyliżę. Mimo wszystko cię nie nienawidzę. Choć chciałbym, kur*, nie wiem, jak mogłaś? Powiedz! Co!? Powiedz. Przecież nie liczyło się nic bardziej od nas

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć