Odeszła ode mnie osoba, której poświęciłam dużo czasu. Nie jest mi już przykro, nie jest smutno, tylko żal mi. Kiedy nagle wszystko się skończyło, po raz kolejny, wiedziałam, że tym razem nie będzie powrotu, nie płakałam, nie byłam zła, czułam że zabiera mi z serca kawałek, zabiera mój leżący na sercu kamyczek ze złymi chwilami. Teraz postawiłam wszystko na jedną kartę, obrocilam swój świat do góry nogami i chociaż nie potrafię się w nim odnaleźć czuję się szczęśliwa.
|