 |
muszę już zapomnieć, ale szczerze tego nie chce, jaki bys nie byl to oddalam tobie serce
|
|
 |
trzymać się pionu, nie schodzić poniżej poziomu swego ;)
|
|
 |
oddałbym życie za twoje zdrowie, zdarłbym pięści na czyjejś mordzie
|
|
 |
Jestem dużym chłopcem bawię się z tobą w wojnę
leżą nasze ciała porozrzucane po całym łóżku
twoja ręka obok mojej
uda masz sine drżące brane do niewoli po wielokroć
o mój boże co za widok
wody litości proszą nasze usta popękane suche
ale tej nocy nie będzie zawieszenia broni
jak zabłąkana kula poznam cię na wylot.
|
|
 |
Świat to skurwiel, doprawdy. Daje nam coś tylko po to, by potem, kiedy nie będziemy mogli bez tego żyć, wyrwać to. Wtedy zwijamy się w spazmach bólu, umieramy w sobie. Wtedy giniemy w cieniu własnych myśli, wspomnień i uczuć. Wtedy nie ma już smutku, gniewu i żalu. Wtedy nie da się ich czuć.
Bo wtedy... Wtedy przychodzi pustka.
|
|
 |
Choć nie wierzył we mnie nikt oprócz mnie, nadzieja, nie miałem nic oprócz niej, czas leciał, nie chciałem nic oprócz tej pieprzonej satysfakcji, że zrobię to jak chcę.
|
|
 |
Cześć, wiem, która godzina, proszę daj mi chwilę, chcę tylko wiedzieć czy też patrzysz w gwiazdy i czy patrząc znajdujesz w nich siłę.
|
|
 |
nie roń łez po nocach to jest najgorsze jedna twoja łza to wbijane w me serce kolce
|
|
 |
zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz, to rzeczywistość ten przymus wywiera
|
|
 |
wiem, ta melodia zabija serca, zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca
|
|
 |
mój obraz w twoich oczach powoli blaknie, puls słabnie, krew krzepnie, nie pasuje do twojego świata, nie mogę być już tu
|
|
|
|