 |
cierpiąc nasłuchiwała odgłosu, swojego ustającego tętna./abstracion.
|
|
 |
chora z miłości. aktualnie uczęszczam na terapię. nie dam się pokonać.
|
|
 |
poniesiesz konsekwencje, spowodowane brakiem miłości do mnie.
|
|
 |
kochaj lub nienawidź. powiedziałeś, że nie kochasz, więc automatycznie wybrałeś to drugie. teraz się dopiero zabawimy, słońce. zobaczysz, jakie, są konsekwencje nie kochania mnie.
|
|
 |
uświadomiła sobie, że kolejka osób, które ją kochają kończy się w tym samym, miejscu gdzie zaczyna.
|
|
 |
nienawidzę cię. jesteś powodem moich nieprzespanych nocy. w dodatku nie kochasz, więc moje męczarnie idą na marne. nienawidzę cię.
|
|
 |
wysłała list gończy, za miłością. to był, dopiero początek jej desperacji.
|
|
 |
nie mam już nic. nawet nadzieja, która odchodzi ostatnia, okazała się zdrajczynią.
teraz nawet oczekiwanie na lepsze jutro wydaje się zbyt irracjonalne.
|
|
 |
nie pozwolę się już więcej zdeptać, losu, nie w tak prymitywny sposób.
|
|
 |
a teraz, patrz co straciłeś i żałuj. będę się tym napawać co dnia.
|
|
 |
dzień, w którym dotrze do ciebie, że już mnie nie możesz mieć, chociaż miałeś do tego okazję, będzie jednym z moich najpiękniejszych.
|
|
 |
czekam na dzień, gdy zrozumiesz, że tracąc mnie straciłeś jeden z elementów układanki, bez którego, nie można stworzyć całości, w tym wypadku - życia.
|
|
|
|