 |
osobiście, miłość uważam za patologię.
|
|
 |
a ona postanowiła, sobie, że wygra wojnę z miłością. że będzie walczyć aż do końca, że nie polegnie i się nie zakocha.
|
|
 |
zabiłaby się, ale nie chciała, aby jej śmierć, była powodem do satysfakcji.
|
|
 |
jeżeli mam żyć, ze świadomością, że mnie nie kochasz, to nie chcę żyć wcale.
|
|
 |
nie masz szans, chłopczyku. nie ta liga.
|
|
 |
byłeś ideałem. jesteś zerem. widzisz.? moja terapia, polegająca na leczeniu się z ciebie, zadziałała!
|
|
 |
zapomnij, że mówiłam jak kocham. już mi przeszło ... chociaż to było wczoraj. ja, po prostu nie lubię być wyśmiewana, więc zapomnij ...
|
|
 |
nie pytaj o stan mojego serca, wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.
|
|
 |
a wiesz, że wcale nie obchodzi mnie fakt, że teraz jesteś z nią, i to jej mówisz, jak bardzo kochasz.?
że to na nią, patrzysz, tak jak kiedyś na mnie.? mój syndrom złamanego serca, chyba minął.
|
|
 |
proszę, bardzo. idź do niej. już Cię więcej nie zatrzymam. Ty i Ona ... oboje jesteście siebie warci.
|
|
 |
wyleczyłam się z ciebie. dojrzałam, do świadomości, że nie byłeś mnie wart.
|
|
 |
drugiej szansy, nie będzie słońce. nie kolejny raz.
|
|
|
|