 |
~Życie płynie jak wielka fala. Jestem na górze, ale z niej spadam głową w dół..
|
|
 |
~Zostań, jaka jesteś, rób to, co czujesz, kochaj, kogo zechcesz..
|
|
 |
~Ludzie stronią od miłości, zamykają przed nią drzwi. Przekaz jasny, krótki, prosty - trzeba kochać aby żyć..
|
|
 |
"Nie bądź na mnie zły, gdy budzę się rano. Nie bądź na mnie zły, gdy mówię dobranoc. Nie bądź na mnie zły, gdy wzrokiem czaruję i nie bądź zły, gdy coś poczuję..." ..
|
|
 |
"Coś co mogło znaczyć coś, raczej już nie znaczy nic. Mało istotne szczegóły, nieruchome obrazy, martwe morze i martwy punkt..." ..
|
|
 |
Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje przeze mnie wiele uczuć, które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia. Istnieją pytania bez odpowiedzi. / Charles Bukowski
|
|
 |
Więc kocham kiedy dzwonisz nieoczekiwanie, bo nienawidzę, gdy moment jest spodziewany. Więc zależy mi na Tobie, Tobie, Tobie.
|
|
 |
Nawet wtedy, gdy wiesz, że musisz, choć wcale nie chcesz, w końcu zapominasz..
|
|
 |
"Więc lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci
/Lepiej odejdź, pozwól mi odejść
/Lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć
/Lepiej daj mi następną szansę... http://www.tekstowo.pl/piosenka,myslovitz,alexander.html ..
|
|
 |
gdybym nie potrafiła czuć, żyłabym jak w raju. w spokoju, w ciszy, w czystym świecie. tymczasem żyję sama, w podłym i przykrym chaosie. / tonatyle
|
|
 |
chciałam tylko jego obecności. chciałam by na zawsze naprawdę tyle trwało. chciałam, żeby mnie przytulil, powiedział, że wie i jest ze mną. tylko tyle. ale on zniknął, już nie chciał być i objąć. już nie. / tonatyle
|
|
 |
nie mam już siły oddychać, nie mam już ochoty żyć. po co istnieć w świecie, gdzie problemy są lawiną a ludzkie dobro i potrzeby małymi, zasypanymi przez nie pionkami? / tonatyle
|
|
|
|