 |
Mój świat się bardzo skurczył. Skurczył się do takich rozmiarów, że mogłem się spokojnie zamknąć w sobie.
|
|
 |
Tak, to jeden z tych momentów, kiedy upadam nie mając siły powstać. Wieczór, nadzieja, sygnał wiadomości, dobrze wiem,że to nie Ty. Natykam się na Twoje zdjęcie i serce przeszywa ból, kładę sie do łóżka i w ciemności patrzę na sufit. Nie mam siły wstać ale tak bardzo chce uciec od myśli. Bezsilność, tęsknota, niemoc. Najgorsze uczucia na świecie. Nie da się ich ominąć, przejść obojętnie i żyć dalej. Nie , one zżerają Cię i wypluwaja każdego wieczoru. Atakują i wkradają sie do serca bez Twojej zgody. A Ty tylko czekasz bezczynnie aż w końcu przestaniesz Go kochać i przeżyjesz chociaż jeden normalny, pozbawiony tęsknoty, wieczór.
|
|
 |
Mogłabym opowiadać o Tobie miliony godzin, jednak wystarczą dwa słowa: Kocham Cię.
|
|
 |
Powoli, nieuchronnie ulatuje ze mnie resztka nadziei na Nasza wspólną przyszłość. Dalej widzę Cię w swoich marzeniach, jednak one coraz częściej stają się rozmyte i tak bardzo odległe. Z każdym kolejnym wschodem słońca słabnie mój ból związany z odrzuceniem przez Ciebie. Jedyne co pozostaje we mnie niezmienne to ta wielka miłość zamknięta w moim małym, kruchym serduchu. Chciałabym Cię nią obdarować i otulić tak, żebyś poczuł moje ciepło. Ta miłość czeka na Ciebie, tak bardzo cierpliwie i spokojnie. Daje Ci dużo czasu na decyzję, na to,abyś mógł wszystko spokojnie poukładać, daje Ci tyle czasu ile tylko zapragniesz. Gdybyś tylko chciał, gdybyś tylko dał mi pewność,że kiedyś to Twoje serce zapała do mnie tak wielkim uczuciem jak moje do Ciebie,skarbie...
|
|
 |
W życiu spotykasz tylko jedną osobę, z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje, gra słów. Cała reszta to jak odpalanie prawie pustej zapalniczki.
|
|
 |
Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
|
|
 |
A ja zawsze powtarzałem tej kretynce, że to jest koleś z trochę innego świata. Żeby dała sobie z nim spokój. Że tacy ludzi jak on nigdy nie należą do nikogo.
|
|
 |
Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jak by się zdawało .
|
|
 |
Opłacz to, wykrzycz to, a później weź się w garść, stań na nogi i zacznij żyć. Możesz żyć tak szczęśliwie, że głowa mała !
|
|
 |
Odchodził ode mnie zostawiając mnie bardziej samotną niż wtedy, kiedy nie było go jeszcze .
|
|
 |
... dużo myślałem o miłości. O tej, dla której wszystko stawia się na jedną kartę i o tej, dla której nie robi się nic, pozwalając jej umrzeć. A przecież nie musi być tak skrajnie, może być inaczej.
Ile czasu musi upłynąć w życiu człowieka, aby zrozumiał, że miłość trzeba pielęgnować?
|
|
 |
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.
|
|
|
|