 |
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. // 70seconds
|
|
 |
“i chuj, że boli, trzeba zapierdalać dalej a nie płakać kurwa” // 70seconds
|
|
 |
" A rodzice nawet nie zdają sobie sprawy ile przeżyły ich dzieci." // 70seconds
|
|
 |
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej.// 70seconds
|
|
 |
Pamiętam twoje oczy . Pełne napalenia . Miłość zniknęła . Zapomniałeś że Cie znam ?
|
|
 |
"Frajer, który ma gdzieś uczucia innych ludzi. Idiotka, która zakochuję się w debilu, który jej uczucia ma za nic." - taa facebook uważa , ze wszystko zależy ode mnie . ; (((((((((
|
|
 |
nadzieja duszy pozbawiona nieskrytych niedomówień .. // 70seconds
|
|
 |
Jesteś niedojrzały w środku no i ta klata,
owłosiona pała wcale nie czyni z Ciebie faceta! Wiem wieśniaku jesteś kurewskim graczem. Teraz zazdrość Cie zżera, niby łamacz damskich serc. Szacunek ważna rzecz, a więc teraz to stracisz
za te wszystkie kłamstwa dużą cene zapłacisz.
Jesteś dumny z tego ze jesteś na podziemiu
a co sobą prezentujesz, wiesz Ty równy zeru.
|
|
 |
Choć masz prawie dwa metry to nie dorastasz mi do pięt !
|
|
 |
Moi tak zwani przyjaciele nie chcą wypić nawet jednej kolejki za Ciebie. Gdyż uważają Cię za śmiecia kompletne zero . Ale ja nie chcę wypić za Ciebie. Ja chcę wypić ze to byś się smażył w piekle. I teraz już nie będę prosić Boga o naszą wspólną przyszłość. Tylko o to by cię zniszczył do końca. Byś nie mógł się podnieść i by Ci chuj nigdy więcej nie stanął !!! Amen .
|
|
 |
Nienawidzę Cię, chce mi się płakać. W tym osamotnionym pokoju gdzie goszczą papierosy i duża ilość alkoholu. Ja nie mam zamiaru się zmieniać na pewno nie dla Ciebie. Już nie wiem co czuję. Nie wiem czy to nienawiść czy to że nie mogę bez Cobie żyć. Wiem na pewno że to bardzo boli. Alkohol mi pomaga i tych kilku dobrych osób. Po co Bóg sprowadził ciebie na drogę mego życia chyba dobrze wie że nie radzę sobie z tą sytuacją. Nie wiem czy jestem dla Ciebie ważna Czy tylko czekasz no mój ruch . A może jestem kolejną zabawką bo z innymi Ci nie wyszło. Nie wiem ile nocy, ile lekcji szkolnych i ile dni wolnych spędziłam nad rozmyślaniem nad Tobą. Mam nadzieję, że już nie popełnię tego błedu. I mam nadzieję , ze już nigdy się nie odezwiesz. Gdyż moja psychika nie zniesie tego po raz kolejny. Chciałabym odbyć z Tobą szczerą rozmowę lecz boję się. Boję się. Wiem , że żyje się raz i trzeba korzystać , ale ja boję się jego wzroku tego jak zareaguje. A ja taak bardzo go kocham ! ; (((((
|
|
 |
I chuj mnie obchodzi co myślą inni . Wracam do domu na czworakach. Matka za każdym razem pyta - "co się z tobą dzieję ? Kiedyś wzorowa uczennica . A teraz nawet w normalnym stanie nie potrafi wrócić do domu" Wiele razy na psiarni gościłam, wiele razy Ty mnie raniłeś i wszystko dzięki Tobie. Mam tylko nadzieję , ze nie spotkam Cię dzisiaj ani nie nie będziesz na gadu gdyż pewnie w takim stanie mogłabym zrobić wszystko. Powiedzieć Ci co czuję, za co mam żal do Ciebie I własnie na tej stronie gdzie wyjawniam swoje smutki . Nic mi już nie pomaga. Moi przyjaciele to tylko alkohol + nikotyna może trochę proszków , lecz bez przesady bo Ty nie jesteś tego wart. Wszyscy mówią odpuść go sobie, on jest zerem , nie warty zachodu ani Twojego smutku - ja nie umiem. I tak własnie mijają już dwa lata ! Powiedz jak ja mam dać sobie radę w tym stanie gdzie wszystko mnie dobija...
|
|
|
|