 |
Dużo siły aby znieść to, co los dla nas przygotował.
|
|
 |
"Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna."
|
|
 |
Nie żeby wszystko spowszedniało. Nie aż tak. Ale zniknął ten napęd. Rozproszył się gdzieś w codzienności. Wszystko ostygło. Czasami tylko ogrzewało się, na chwilę.
|
|
 |
On mnie trzymał, choć w kieszeniach ręce miał.
|
|
 |
I pomyślałam najbanalniej na świecie, jakie to niesprawiedliwe, że jest się z kimś blisko, tak blisko, że dotyka się jego myśli w głowie samym tylko spojrzeniem w oczy, że brzmienie głosu i słowa, które są z tego głosu zrobione, powtarza się sobie przed zaśnięciem, przytula się je ... a potem Ziemia się obraca o parę stopni, wszystko znika, jak gdyby nigdy nic, jest już inna pogoda, mówi się co innego innym uszom.
|
|
 |
Źle mi się śpi bez jego dobranoc. Strasznie źle. Wręcz nie śpi mi się wcale.
|
|
 |
Marudź, narzekaj, czepiaj się, ale bądź.
|
|
 |
Zapomnieliśmy dotykać siebie tak, jak uczyliśmy się.
|
|
 |
Przez chwilę widziałam Cię w tłumie. Później odkryłam, że ludzie, którzy zostali rozdzieleni z kimś, kogo kochają, często dostrzegają ukochaną osobę w obcym człowieku. To ma jakiś związek z tym, że część mózgu odpowiedzialna za rozpoznawanie ludzi jest przegrzana i zbyt szybko reaguje. Ta okrutna sztuczka umysłu trwała zaledwie kilka chwil, ale to wystarczyło, żebym poczuła wręcz fizycznie jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
 |
Jak jest w życiu jakaś zmiana, jak już myślisz, że się nie podniesiesz, to się zawsze na dobre obróci. Wszystko w życiu jest po coś. Pożyjesz, to sama zobaczysz.
|
|
 |
"Zobaczysz, jeszcze Ci dziś przejdę przez myśl."
|
|
|
|