 |
facet traci swoją męskość, kiedy pozwala, aby jakakolwiek kobieta przez niego płakała.
|
|
 |
Później ? Później już nigdy nie było takiego lata .
|
|
 |
dopiero wspominając niektóre chwile, uświadamiam sobie, jak wiele mogłam powiedzieć, jak wiele mogłam zrobić.
|
|
 |
mówiąc do Ciebie ' szmato ' obrażam przedmiot, który niczemu sobie nie zawinił. [?]
|
|
 |
cz.2 Materac, świeczki dookoła niego, na materacu płatki czerwonych róż. Spojrzałam na niego niepewnie i ze złością. - Nie mam złych zamiarów. Po prostu chcę żebyśmy razem obejrzeli spadające gwiazdy. Ten rodzaj Jego uśmiechu był zarezerwowany dla mnie. Uderzyłam go w ramię. -Przestraszyłeś mnie. Założyłam ręce i udawałam że się gniewam. -Spójrz. -pokazał mi niebo. Spadająca gwiazda. -Życzę sobie, żeby ta piękna kobieta obok mnie się na mnie nie gniewała. - podczas mówienia zamknął oczy. Na koniec otworzył jedno, żeby sprawdzić moją reakcję. Rozbroił mnie. Zawsze umiał to zrobić.
|
|
 |
cz.1 Dzwonek do drzwi. Czekałam na Niego. Podbiegłam do drzwi, czując motylki w brzuchu. Poprawiłam szybkim ruchem włosy i nacisnęłam klamkę. On. Ale jego wygląd mnie przeraził. Rozwiane włosy, oczy pełne przerażenia. -Cholera! - krzyknął. -Co się stało?! - zaczęłam się bać, serce zaczęło szaleńczo podrygiwać. -Chodź! - wrzasnął. Przeszedł mnie dreszcz. Pociągnął mnie za rękę i pobiegliśmy w stronę mojego ogrodu. Obiegliśmy dom, a moja wyobraźnia podsuwała mi coraz czarniejsze obrazy. Zobaczyłam to...
|
|
 |
Kochał ją w trampkach , pożądał w szpilkach , ubóstwiał na boso ♥
|
|
 |
Na dyskotece koleś podchodzi do fajnej laski i pyta: - Idziesz tańczyć ? - Tak. - To dobrze bo nie mam gdzie usiąść./marriau
|
|
 |
jednego dnia jesteś zajebisty, drugiego zachowujesz się jak totalny frajer./mrriau
|
|
 |
Uśmiechnij się!. ;d życie to kamera! ;p
|
|
 |
Pamiętaj! Miłość i tak dopadnie!.
|
|
 |
słodki jesteś kotku , ale mnie to nie jara;]
|
|
|
|