 |
papieros zgasł, kawa wystygła, słońce zaszło, wódka się skończyła, a miłości zabrakło.../ net
|
|
 |
|
Odszedł, nie ma go. Teraz jestem Ja i Ty. My już nie istnieje a szkoda bo Cię kocham
|
|
 |
Wyobraź sobie swój raj, swoje miejsce gdzie zawsze chciałbyś być.I teraz raptownie Twoje marzenie się spełnia, jest cudownie, nie mogło być lepiej, nazwą Cię szczęściarzem, jesteś królem swojego miejsca, masz wszystko co pragnąłeś. I nagle BUM ktoś każe Ci go zniszczyć, spalić Go, zapomniej że wgl istaniał, zapomnieć o uczuciach jakie Ci wtedy towarzyszyły. Mógłbyś? Nie . I to jest właśnie takie samo uczucie, gdy na samą myśl mam Ciebie stracić.
|
|
 |
I nie chcę już tych scen, i nie chcę tu być nie, nie zmusisz mnie
dusi lęk, że już nie wrócisz [Bonson]
|
|
 |
My to rozsypane puzzle po glebie i to głupie bo
jeden element zgubie i już się coś jebie
i chyba znów nie potrzebnie przez coś się wkurwię, odejdę
a Ty nie pytaj co u mnie bo wiem, ze chuj Cię to pewnie, co nie? [Bonson]
|
|
 |
On już nie wróci... Prawda? / podobnodziwka
|
|
 |
Zaufaj mi, proszę zaufaj mi.
Nie chcę cię zawieść już więcej.
Zaufaj mi, proszę zaufaj mi.
Wszystko oddaję w twe ręce.
|
|
 |
a może tak niechcący wpaść pod samochód ? Albo niechcący podciąć sobie żyły ? Albo niechcący zawisnąć na drzewie przed blokiem ? Ale podkreślam, tak niechcący. Co wtedy? Zatęskniłby ktoś...? / podobnodziwka
|
|
 |
a ile potrzeba tabletek by już się nie obudzić ? / podobnodziwka
|
|
|
|