 |
Powoli nie ogarniam. Widzę jak jest, i zastanawiam się czy tak już zostanie. Po tym co było zawsze będzie mi czegoś mało. A przecież wszyscy potrzebujemy kogoś kto będzie tylko nasz.. To skoro to jest takie oczywiste, dlaczego ludzie się nie wspierają, kłócą, odchodzą od siebie? Przecież to największy błąd jaki można popełnić. Z drugiej strony, trzeba pozwolić od siebie odejść tym, którzy nigdy nie będą przy nas szczęśliwi. Ironia. Są chwile gdy czuje się pewnie, stabilnie, niestety zdarzają się one coraz rzadziej, a ja nie mam tyle mocy w sobie, żeby się z tym uporać. Potrzebuje stabilności. Każdy z nas jej potrzebuje. Nie interesują mnie wahania nastroju czy ciągłe zmiany. Chce być w końcu czegoś pewna w stu procentach. Mężczyzna powinien mieć chuja, a nie nim być. Dziś nie stać mnie na nic więcej.
Chcesz przetrwać w XXI wieku? Bądź pieprzonym egoistą, a wyjdzie Ci to na najlepsze. Coraz więcej ludzi ocieka fałszem. A z tamtych obietnic pozostał pył, który rozsypał czas po glebie. N
|
|
 |
ON - nieskończona ilość przymiotników, które opisują Jego wyjątkowość .[aromatycznie]
|
|
 |
każdego dnia , dziękuje Bogu, że dał mi Ciebie . I choć wiem, że nie jestem idealna i tylko ciągle się obrażam: UWIERZ KOCHAM CIĘ! z każdą minutą coraz bardziej i bardziej. nie chce żeby to mijało, bo jeśli się to skończy to i ja zniknę .[aromatycznie]
|
|
 |
Nie musicie o mnie pamiętać, tylko nie przypominajcie sobie o mnie, gdy znajdziecie się w potrzebie.
|
|
 |
Wzięła swoja ulubiona książkę, usiadła na łóżku i przez chwile, miała w dupie wszystkich tak jak oni ją zawsze.
|
|
 |
wczorajsza imprezaa udana jak najbardziej ;D
|
|
 |
Ej! Świat!
Nie jestem Ci winien nic!
Jestem tu by być szczęśliwym,
jestem tu by po prostu żyć
|
|
 |
Wiesz, jak wygląda miłość? Właśnie pęka mi z bólu głowa, z oczu spływają jakieś łzy, serce bije jak szalone, piję już chyba trzecią kawę, a nowy papieros wpada mi do ust tak szybko, że nawet nie jestem w stanie ich wszystkich łącznie zliczyć. Nie będę już rozpisywać się o telefonie, którego nawet na chwilę nie spuściłam z oka. Czekam, czekam, czekam. Przecież obiecał, że zadzwoni. Szanse, że spełni złożoną obietnice są tak marne, jak to, że w lipcu zobaczysz spadający z nieba śnieg. Ale wiesz co? Nieważne. Posiedzę jeszcze trochę i poudaję, że jakoś się trzymam.
|
|
 |
A jak będziesz chciał mnie zranić, to zrób to tak porządnie, żebym pamiętała, że mam się do Ciebie więcej nie odzywać.
|
|
 |
KONIEC ROKU SZKOLNEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! : D ♥ ♥ ♥
|
|
 |
Jedni krzyczą skacz, inni krzyczą strzel,
nie wiedza jednak, że to jest zbyt łatwe,
nie chce mi się wstać, nie chce mi się biec
i tak powiesz, że to nic nie warte.
|
|
|
|