 |
|
“Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.”
|
|
 |
|
“Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy... A ten ból...to jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś wróci, ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach jako takie małe niebieskie światełka. Kawałki dusz ludzi, którzy cię kiedyś kochali i już nie kochają. Wszyscy mamy na sobie takie światełka...”
|
|
 |
|
“Strasznie mi smutno. Nigdy nie uda mi się tego zamalować. Może ty wiesz, jaki kolor zakrywa miłość?”
|
|
 |
|
“A ja nie mam nic. Nawet marzenia mam takie same jak wszyscy i tak jak wszystkim nigdy się nie spełniają. Moje marzenia nie sięgają dalej niż do spotkania kogoś, nie wiem kogo, ale kogoś takiego, żeby po tym spotkaniu wszystko się odmieniło.”
|
|
 |
|
“... wyjdę za mąż za tego, który mnie zechce, bo ten, o którym marzę, nigdy się nie zjawi.”
|
|
 |
|
“Muszę o nim zapomnieć. Szybko zapomnieć. Jak najszybciej. Musi być znów tak, jakby go wcale nie było. I muszę zacząć wszystko jeszcze raz. Od początku.”
|
|
 |
|
Możesz uciekać ale się nie ukryjesz...
|
|
 |
|
Przy nim będę bezpieczna i pewna siebie, będzie mnie ochraniał przed światem swoim ramieniem. Będzie całował w czółko i żegnał na dobranoc. Będę się budzić się przy nim rano. Będzie przytulał do siebie jak prawdziwy mężczyzna i mówił co czuje. Będzie patrzył w moje oczy i gładził włosy. Chodź często go denerwuje, nigdy nie ma mnie dosyć. Szkoda tylko że nie potrafię tego docenić.
|
|
 |
|
Żeby krytyka była konstruktywna, należy przykre zdanie zakończyć pozytywnym akcentem. Na przykład: Jesteś wyjątkowym chujem, ale zajebiście całujesz!
|
|
 |
|
"Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, abyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie."
|
|
 |
|
Jak się wjebiesz w moje życie z butami to posprzątasz / Bonson&Matek
|
|
|
|