![może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście pośród tłumu jak zawsze zagubioną i wkurzoną o to że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej zaspana z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się by przepuścić mnie na pasach albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie cześć bez zbędnego bólu który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... https: www.facebook.com pages Veriolla moblo 515711411908272](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272
|
|
![Oni nie rozumieją tego że czasem jeszcze muszę zostać sama bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to że nadal chcę umierać w ciszy i samotności ale o to że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę która sprawi że moje życie zapłonie na nowo że odnajdę sens w sobie bo czuję że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą nie rozumieją że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę ale potrzebuję spokoju ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko ale staram się jak mogę aby móc powiedzieć że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Oni nie rozumieją tego, że czasem jeszcze muszę zostać sama, bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to, że nadal chcę umierać w ciszy i samotności, ale o to, że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę, która sprawi, że moje życie zapłonie na nowo, że odnajdę sens w sobie, bo czuję, że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą, nie rozumieją, że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano, a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę, ale potrzebuję spokoju, ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko, ale staram się jak mogę, aby móc powiedzieć, że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. / napisana
|
|
![Można zakochać się w osobie której wcale się nie zna? Której wcale się nie widziało. Osobę która wyłącznie Ci się śni a przyglądać się jej możesz jedynie na zdjęciu. Z osobą z którą nawet nie zamieniłeś słowa ale wiesz o niej wszystko? To absurdalnie zabawne. Wszystko ze sobą się gryzie aczkolwiek jako dziewczyna która już w sobotę stanie się pełnoletnia i która ma tak naprawdę wszystko jest gotowa zrezygnować. Zrezygnować z odłamka swej codzienności dla czegoś czego tak naprawdę nie ma. To paranoja. To głupstwo ale zamiast analizując każde z marzeń i stawiając pewnie kroki ja cofam się do dnia w którym byłam odpowiedzialna tylko za siebie. thistylee](http://files.moblo.pl/0/9/88/av65_98871_large_1.png) |
Można zakochać się w osobie, której wcale się nie zna? Której wcale się nie widziało. Osobę, która wyłącznie Ci się śni, a przyglądać się jej możesz jedynie na zdjęciu. Z osobą z którą nawet nie zamieniłeś słowa, ale wiesz o niej wszystko? To absurdalnie zabawne. Wszystko ze sobą się gryzie, aczkolwiek jako dziewczyna, która już w sobotę stanie się pełnoletnia i która ma tak naprawdę wszystko jest gotowa zrezygnować. Zrezygnować z odłamka swej codzienności dla czegoś czego tak naprawdę nie ma. To paranoja. To głupstwo, ale zamiast analizując każde z marzeń i stawiając pewnie kroki ja cofam się do dnia w którym byłam odpowiedzialna tylko za siebie. [thistylee]
|
|
![Pięć minut euforii siły i chwila istnienia. Dwa dni życia wycięte z życiorysu dreszcze gorączka euforia depresja niewyjaśniony lęk strach przeogromny ból głowy tysiąc myśli wszystko w twojej głowie wybuchasz płaczem już nie kontrolowanie nie masz siły nawet się podnieść masz chęć strzelić sobie w łeb. A to wszystko dla pięciu minut szczęścia.](http://files.moblo.pl/0/2/38/av65_23818_img_4148.JPG) |
Pięć minut euforii, siły i chwila istnienia. Dwa dni życia wycięte z życiorysu, dreszcze, gorączka, euforia, depresja, niewyjaśniony lęk, strach, przeogromny ból głowy, tysiąc myśli wszystko w twojej głowie, wybuchasz płaczem już nie kontrolowanie, nie masz siły nawet się podnieść, masz chęć strzelić sobie w łeb. A to wszystko dla pięciu minut szczęścia.
|
|
![Niektórzy ludzie mają świetne życie. Ja zaczęłam rozumieć że do nich nie należę. Nie pasowałam nigdzie. Powinnam być dumna że doświadczyłam czegoś nowego to w końcu plus. Ja powinnam być punktem wyjścia dla siebie samej. Powinnam. Zaplątana jestem paskudnie skomplikowana i okropnie zamknięta. Niczego nie da się zapomnieć. Po prostu niczego. Moim życiem potrząśnięto jak szklaną kulą z płatkami śniegu ale zamiast wirujących srebrnych płatków widzę jak wszystkie figurki bezładnie wirują i zderzają się bez sensu.](http://files.moblo.pl/0/10/15/av65_101520_5753_fcb6.png) |
Niektórzy ludzie mają świetne życie. Ja zaczęłam rozumieć, że do nich nie należę. Nie pasowałam nigdzie. Powinnam być dumna, że doświadczyłam czegoś nowego to w końcu plus. Ja powinnam być punktem wyjścia dla siebie samej. Powinnam. Zaplątana jestem, paskudnie skomplikowana i okropnie zamknięta. Niczego nie da się zapomnieć. Po prostu niczego. Moim życiem potrząśnięto jak szklaną kulą z płatkami śniegu, ale zamiast wirujących srebrnych płatków widzę, jak wszystkie figurki bezładnie wirują i zderzają się bez sensu.
|
|
![Jest coraz bardziej odległa moim dłoniom moim gestom. Przypominam sobie jak leżała delikatnie okryta cienką powłoczką a ja opuszkami palców muskałem Jej usta jakby były najdroższym okazem który dane mi bylo dotknąć. Przypominam sobie jej cichy szept którym zapraszała mnie do najskrytszych zakątków Jej serca. Zamykałem oczy i wyobrażałem sobie jak tańczymy do delikatnych i zmysłowych utworów jakie kiedykolwiek dane nam było wysłuchać. Przekręcała się wtedy na bok i wpatrywała w moje oczy jakby chciała wyczytać z Nich jakąś tajemnice Jej uśmiech mówil wszystko to on sprawiał że się budziłem i uświadamiałem sobie że to jednak nie sen że Ona naprawdę jest tutaj ze mną. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Jest coraz bardziej odległa moim dłoniom, moim gestom. Przypominam sobie jak leżała delikatnie okryta cienką powłoczką, a ja opuszkami palców muskałem Jej usta jakby były najdroższym okazem, który dane mi bylo dotknąć. Przypominam sobie jej cichy szept, którym zapraszała mnie do najskrytszych zakątków Jej serca. Zamykałem oczy i wyobrażałem sobie jak tańczymy do delikatnych i zmysłowych utworów, jakie kiedykolwiek dane nam było wysłuchać. Przekręcała się wtedy na bok i wpatrywała w moje oczy jakby chciała wyczytać z Nich jakąś tajemnice, Jej uśmiech mówil wszystko, to on sprawiał, że się budziłem i uświadamiałem sobie, że to jednak nie sen, że Ona naprawdę jest tutaj ze mną./mr.lonely
|
|
![Ty nie wiesz jak to jest wracać wieczorem do pustego pokoju i ze łzami w oczach kłaść się do łóżka czekając na kolejny dzień w którym nic nowego Cię nie czeka. Pusty pokój muzyka łzy i Ty. Nie ma już nawet nadzieji na to że jeszcze może będzie dobrze. Jest tylko cisza i wspomnienia które zadają kolejne ciosy przez które nie jesteś w stanie opanować płaczu i nienawiści do siebie bezsilności i tej myśli co znowu zrobiłeś nie tak. Nie wiesz jak to jest gdy słyszysz że do niczego się nie nadajesz i że było by łatwiej gdyby Cię nie było. Nie wiesz jak to jest słuchać takich słów każdego dnia gdy tylko popełnisz kolejny błąd. Błąd wstawając i zaczynając kolejny nic nie warty dzień. Ty nie wiesz jak to jest gdy ktoś ma Cię za nic więc proszę nie mów że mnie rozumiesz. Kocham Cię i wystarczy żebyś był. To nie jest wiele a Twoja obecność sprawia że czuje się ważna. Dziękuje. bezznakumiloscii](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
Ty nie wiesz jak to jest wracać wieczorem do pustego pokoju, i ze łzami w oczach kłaść się do łóżka czekając na kolejny dzień, w którym nic nowego Cię nie czeka. - Pusty pokój, muzyka, łzy i Ty. Nie ma już nawet nadzieji na to, że jeszcze może będzie dobrze. Jest tylko cisza, i wspomnienia, które zadają kolejne ciosy, przez które nie jesteś w stanie opanować płaczu i nienawiści do siebie, bezsilności i tej myśli co znowu zrobiłeś nie tak. Nie wiesz jak to jest, gdy słyszysz, że do niczego się nie nadajesz, i że było by łatwiej gdyby Cię nie było. Nie wiesz jak to jest słuchać takich słów, każdego dnia, gdy tylko popełnisz kolejny błąd. Błąd - wstawając i zaczynając kolejny nic nie warty dzień. Ty nie wiesz jak to jest, gdy ktoś ma Cię za nic, więc proszę, nie mów, że mnie rozumiesz. Kocham Cię, i wystarczy żebyś był. To nie jest wiele, a Twoja obecność sprawia, że czuje się ważna. Dziękuje./bezznakumiloscii
|
|
![Waleczne serca zepsute wątroby .](http://files.moblo.pl/0/10/3/av65_100353_tumblr_n00lv3cjfc1sxvkxjo1_500.jpg) |
Waleczne serca , zepsute wątroby .
|
|
![Oczywiście że zabolało. Każde nieodpowiednio dobrane przez Niego słowo uderzyło za mocno. Stał naprzeciwko mnie i świadomie ranił. Bawił się mną. Krzywdził. Czy Mu wybaczyłam? Nie. Czy zamierzam? Nie sądzę. Ból siada głęboko w sercu z czasem cichnie i już nie czuć go tak bardzo ale kiedy przychodzi ten odpowiedni moment kiedy On pojawia się na horyzoncie serca zaczyna bić innym rytmem wszystko powraca nienawiść miłość zemsta chęć ucieczki ból. Cierpienie wychodzi na pierwszy plan i znów na nowo rozpoczyna się odwieczna walka z uczuciem. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Oczywiście, że zabolało. Każde nieodpowiednio dobrane przez Niego słowo, uderzyło za mocno. Stał naprzeciwko mnie i świadomie ranił. Bawił się mną. Krzywdził. Czy Mu wybaczyłam? Nie. Czy zamierzam? Nie sądzę. Ból siada głęboko w sercu, z czasem cichnie i już nie czuć go tak bardzo, ale kiedy przychodzi ten odpowiedni moment, kiedy On pojawia się na horyzoncie, serca zaczyna bić innym rytmem, wszystko powraca, nienawiść, miłość, zemsta, chęć ucieczki, ból. Cierpienie wychodzi na pierwszy plan i znów na nowo rozpoczyna się odwieczna walka z uczuciem. [ yezoo ]
|
|
![Musisz zrozumieć że czasem się gubię i nie wiem kim jestem szukam sensu przeglądam stare zeszyty i próbuję dostrzec jaki byłem dawniej gdzie popełniłem błąd wtedy proszę Cię usiądź obok złap mnie za rękę i nie pytaj o nic po prostu bądź. Musisz wiedzieć że czasem próbuję być lepszy głównie dla Ciebie byś nie musiała płakać po nocach myśląc czy znów wpadnę w jakieś gówno to dla Ciebie walczę z samym sobą i próbuję naprawiać błędy które kiedyś pewnie zniszczyłyby mi życie a dziś potrafię powiedzieć sobie dość. Kiedyś pewnie spojrzał bym w niebo i powiedział 'chuj w to lecz dziś wiem że chuj w to to robię to dla niej gaszę świeczkę zanim się dopali i zapalam nową by nadzieja nie gasła w naszych sercach do samego końca. Przekręcam się na bok otwieram pół przytomne powieki ej kochanie obudź się ten dzień jest nasz bo jesteśmy tu razem. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Musisz zrozumieć, że czasem się gubię i nie wiem kim jestem, szukam sensu, przeglądam stare zeszyty i próbuję dostrzec jaki byłem dawniej, gdzie popełniłem błąd, wtedy proszę Cię, usiądź obok, złap mnie za rękę i nie pytaj o nic, po prostu bądź. Musisz wiedzieć, że czasem próbuję być lepszy, głównie dla Ciebie, byś nie musiała płakać po nocach myśląc czy znów wpadnę w jakieś gówno, to dla Ciebie walczę z samym sobą i próbuję naprawiać błędy, które kiedyś pewnie zniszczyłyby mi życie, a dziś potrafię powiedzieć sobie dość. Kiedyś pewnie spojrzał bym w niebo i powiedział 'chuj w to", lecz dziś wiem, że "chuj w to" to "robię to dla niej", gaszę świeczkę zanim się dopali i zapalam nową, by nadzieja nie gasła w naszych sercach do samego końca. Przekręcam się na bok, otwieram pół przytomne powieki, ej kochanie, obudź się, ten dzień jest nasz, bo jesteśmy tu razem./mr.lonely
|
|
![Dotykam Twoich ust palcem dotykam brzegu Twoich ust rysuję je jakby wychodziły spod mojej ręki jakby po raz pierwszy Twoje usta miały się otworzyć i wystarczy bym zamknął oczy aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa za każdym razem tworzę usta których pragnę usta wybrane pośród wszystkich w absolutnej wolności przeze mnie wybrane aby moja ręka narysowała je na Twojej twarzy a które przez niezrozumiały dla mnie przypadek dokładnie odpowiadają Twoim ustom uśmiechającym się pod moimi palcami.](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
"Dotykam Twoich ust, palcem dotykam brzegu Twoich ust, rysuję je, jakby wychodziły spod mojej ręki, jakby po raz pierwszy Twoje usta miały się otworzyć, i wystarczy, bym zamknął oczy, aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa; za każdym razem tworzę usta,których pragnę, usta wybrane pośród wszystkich, w absolutnej wolności przeze mnie wybrane, aby moja ręka narysowała je na Twojej twarzy, a które przez niezrozumiały dla mnie przypadek dokładnie odpowiadają Twoim ustom, uśmiechającym się pod moimi palcami."
|
|
|
|