 |
Chcę patrzeć z Tobą w jedną stronę, zapomnieć o tych rzeczach, co łączą przemoc z domem. Nie mów, że niemoc wrogiem naszych ideałów, uczucia chłonę je w każdym detalu. Mamy w tym kraju co kochać, w co wierzyć, prawdę pokaż, zamiast pchać do nosa by przeżyć. Nie chcę złota, chcę wiedzy o czym myślisz, co marzysz, chociaż wolę nie wiedzieć, jeśli zyski to czary. Ja chcę być w tym co azyl mi zapewni i przyszłość, jeśli ma być to miłość, jestem pewny by być z nią. Chodź, pokażę Tobie świat w moich barwach, tam gdzie wiatr unosi nas nad obłoki i te miasta. Pokażę Tobie okno, chociaż światła w nim nie ma, bo jestem teraz z Tobą, nasza prawda jak pegaz. Przebacz, nie jestem idealny, ale chociaż zabiorę Cię z sobą i nigdy nie zostawię. /Ostr.
|
|
 |
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
|
|
 |
Miłość jest jak picie. Początki są fantastyczne, po wszystkim boli Cię głowa. Mówisz ,,nigdy więcej" , ale jak znajdziesz kolejną okazję to i tak do tego wracasz....
|
|
 |
wiesz jak to jest kiedy idziesz na spacer z własnym
sercem i tłumaczysz mu jak dobremu kumplowi że ma się ogarnąć i dać
Ci normalnie funkcjonować, bo to nie ma sensu ..
|
|
 |
Dziś nie załatwię wszystkich trudnych spraw , we śnie miałbym przynajmniej drugi świat , lecz jestem tu , gdzie wódka zwala z nóg , tych co przepijają hajs za zdrowie głupich suk ... ♥
|
|
 |
Zasługuję na twoje 'przepraszam' tak samo jak ty na moje 'spierdalaj'.
|
|
 |
Patrz, to jest jak powolne umieranie, wypluj mnie już niech się stanie.
|
|
 |
To wcale nie jest proste, żeby uciec od przeszłości, w której było mnóstwo wspaniałych chwil.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy nie możesz zasnąć, bo nie umiesz uspokoić swojego płaczu.? Czy wiesz jak to jest kiedy Go zobaczysz i nie możesz się nie rozpłakać.? Jeśli nie to się kurwa nie odzywaj.!
|
|
 |
kumpel wziął 5 zł i powiedział, że idzie na dziwki. nie ma go u cb ?
|
|
 |
- i co on wtedy zrobił?
- zachował się jak prawdziwy mężczyzna.. zniknął.
|
|
 |
Pamiętam jak pierwszy raz poszedłem z nią do tej greckiej restauracji na rogu, był tam ogromny banner: "mamy najlepszą zupę". Zacząłem myśleć o wszystkich przeszkodach które właściciel restauracji ma do pokonania aby spełnić nasz sen o doskonałej zupie. A potem skończyłem nie mówiąc nic przez te kilka sekund po prostu byłem podekscytowany. I wtedy powiedziałem.. Kocham Cię. I zamarłem. Po raz pierwszy to powiedziałem. Nic nie mówiłem. Chciałem tylko usłyszeć to samo.
|
|
|
|