 |
|
radzę ci się nie zbliżać do niego, suko. to jest mój typ.
|
|
 |
|
zastanawiam się czy nie pierdolnąć tej całej szopki? mam zamiar iść i się najebać w trzy dupy.
|
|
 |
|
skoro pijemy za błędy, to twoje zdrowie, skarbie.
|
|
 |
|
mam ochotę na seks. mam ochotę na kawę. mam ochotę na melanż. mam ochotę na wódkę. mam ochotę na ciebie.
|
|
 |
|
nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie miłość. nic na siłę, nie wolno za dużo o niej myśleć. ale w końcu przyjdzie. i będzie jasne, że warto było czekać.
|
|
 |
|
kocham cię, to dla ciebie, chcę być lepsza.
|
|
 |
|
zniknąłeś. nigdy więcej nie dam ci wrócić.
|
|
 |
|
szczegóły z mojego życia prześlizgiwały się przed oczami niczym smutny film.. będę już grzeczna, obiecuję.
|
|
 |
|
mam ostatnio wszystko tak w dupie, że aż mi się przykro robi.
|
|
 |
|
- a kochałbyś mnie gdybym.. - tak. - ale nie dałeś mi skończyć. - bo zawsze będę cię kochać.
|
|
 |
|
zauważ, że teraz to ty zacząłeś nalegać, żebym do ciebie wróciła, a ja cię olewam - role się odwróciły, jak miło.
|
|
 |
|
weź mnie za rękę i szepnij: jestem!
|
|
|
|