głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wallsie

  nie opuszczę Cię aż do śmierci   w takim razie czy ja już nie żyję ?

rap_jest_jeden dodano: 21 lipca 2012

" nie opuszczę Cię aż do śmierci " w takim razie czy ja już nie żyję ?

witam kolejny szary dzień  w którym tak ciężko przebrnąć dwadzieścia cztery godziny  gdy każda minuta wlecze się  a wskazówki zegara przestają tykać  gdy myślami błądzę w marzeniach głupio wierząc  że szczęście odnajdzie do mnie drogę. bo trudno przejść z nieszczerym uśmiechem przez coś co inni ludzie nazywają  życiem .  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 18 lipca 2012

witam kolejny szary dzień, w którym tak ciężko przebrnąć dwadzieścia cztery godziny, gdy każda minuta wlecze się, a wskazówki zegara przestają tykać, gdy myślami błądzę w marzeniach głupio wierząc, że szczęście odnajdzie do mnie drogę. bo trudno przejść z nieszczerym uśmiechem przez coś co inni ludzie nazywają "życiem". /rap_jest_jeden

to uczucie  gdy rzeczywistość jest piękniejsza od najwspanialszego snu. życie ze świadomością  że w każdej w chwili mogę wtulić się w twoje ramiona nie podając konkretnego powodu jest cudowna. wiem  że świat stał się lepszy  zagłuszyłeś szarą codzienność swoim niebanalnym uśmiechem.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 18 lipca 2012

to uczucie, gdy rzeczywistość jest piękniejsza od najwspanialszego snu. życie ze świadomością, że w każdej w chwili mogę wtulić się w twoje ramiona nie podając konkretnego powodu jest cudowna. wiem, że świat stał się lepszy, zagłuszyłeś szarą codzienność swoim niebanalnym uśmiechem. /rap_jest_jeden

patrzyłam ci w oczy  stałeś obok mnie również zatapiając wzrok w moje tęczówki. tak trwała nasza bez słów rozmowa  topiliśmy się w blasku swoich oczu. w milczeniu błądziłeś dłonią po moim policzku  zamknęłam oczy i poczułam delikatność twojego dotyku. w myślach tworzyłam historie naszej wspólnej przyszłości wsłuchując się w rytm bicia twojego serca  ten dźwięk znaczył dla mnie tak wiele  zbyt wiele. rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 17 lipca 2012

patrzyłam ci w oczy, stałeś obok mnie również zatapiając wzrok w moje tęczówki. tak trwała nasza bez słów rozmowa, topiliśmy się w blasku swoich oczu. w milczeniu błądziłeś dłonią po moim policzku, zamknęłam oczy i poczułam delikatność twojego dotyku. w myślach tworzyłam historie naszej wspólnej przyszłości wsłuchując się w rytm bicia twojego serca, ten dźwięk znaczył dla mnie tak wiele, zbyt wiele. rap_jest_jeden

czy wiesz  że jeśli o 3 w nocy krzykniesz do lustra 3 razy  bloody mery  to przyjdzie twoja matka i powie ci żebyś zamknął ryj i poszedł spać?

rap_jest_jeden dodano: 17 lipca 2012

czy wiesz, że jeśli o 3 w nocy krzykniesz do lustra 3 razy "bloody mery" to przyjdzie twoja matka i powie ci żebyś zamknął ryj i poszedł spać?

IDEM ♥ teksty rap_jest_jeden dodał komentarz: IDEM ♥ do wpisu 17 lipca 2012
znienawidziłam wiele dźwięków  zamykanie skrzypiących drzwi  kapiąca wciąż woda z kranu  pisk opon  zgrzyt pisania kredą po tablicy  bicie serca.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 17 lipca 2012

znienawidziłam wiele dźwięków, zamykanie skrzypiących drzwi, kapiąca wciąż woda z kranu, pisk opon, zgrzyt pisania kredą po tablicy, bicie serca. /rap_jest_jeden

rzuciła się na niego i pięściami okładała jego klatkę piersiową  nie mogła się powstrzymać  to było silniejsze od niej  każdym uderzeniem zadawała mu ból za każdą łzę  którą wywołał. one spływały jej po policzkach pozostawiając czarne smugi tuszu. zamknęła oczy  głowę oparła o jego klatkę piersiową  czując jego silne uderzenia serca   miało bić dla mnie  zawsze   wyszeptała  spojrzała ku górze  chciała odnaleźć w jego oczach choć trochę zrozumienia. ale on tylko śmiał się ironicznie  dając jej do zrozumienia  że jest żałosna. zrobiła krok do tyłu  wzięła głęboki wdech   wyjdź  nie chcę cię znać   krzyknęła  a wraz z wydechem ulotniły się wszystkie wspomnienia  dając jej swobodę bycia szczęśliwą.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 16 lipca 2012

rzuciła się na niego i pięściami okładała jego klatkę piersiową, nie mogła się powstrzymać, to było silniejsze od niej, każdym uderzeniem zadawała mu ból za każdą łzę, którą wywołał. one spływały jej po policzkach pozostawiając czarne smugi tuszu. zamknęła oczy, głowę oparła o jego klatkę piersiową, czując jego silne uderzenia serca - miało bić dla mnie, zawsze - wyszeptała, spojrzała ku górze, chciała odnaleźć w jego oczach choć trochę zrozumienia. ale on tylko śmiał się ironicznie, dając jej do zrozumienia, że jest żałosna. zrobiła krok do tyłu, wzięła głęboki wdech - wyjdź, nie chcę cię znać - krzyknęła, a wraz z wydechem ulotniły się wszystkie wspomnienia, dając jej swobodę bycia szczęśliwą. /rap_jest_jeden

coraz częściej popełniam ten sam błąd  oddaje ludziom część siebie  opowiadając im o swoich najskrytszych bólach i marzeniach. jednak zapominam o tym  że ludzie tak szybko znikają z naszego życia  zabierając ze sobą cząstkę naszego wnętrza.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 16 lipca 2012

coraz częściej popełniam ten sam błąd, oddaje ludziom część siebie, opowiadając im o swoich najskrytszych bólach i marzeniach. jednak zapominam o tym, że ludzie tak szybko znikają z naszego życia, zabierając ze sobą cząstkę naszego wnętrza. /rap_jest_jeden

nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest  wiesz ? nic  nikt nie przewinie czasu wstecz.

rap_jest_jeden dodano: 16 lipca 2012

nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz ? nic, nikt nie przewinie czasu wstecz.

ten moment  w którym świat legł w gruzach w przeciągu jednego uderzenia serca. nie wiedziałam gdzie iść  z kim porozmawiać  zamknęłam się w swoim własnym świecie niespełnionych marzeń. wierząc  że to wszystko sen  a budząc się znów obudzę się w jego silnych ramionach. samotność stała się moją najlepszą przyjaciółką  pozwalała mi wsłuchiwać się w odgłos ciszy  gdy w milczeniu byłam myślami razem z tobą. jednak z dnia na dzień podświadomość dawała mi do zrozumienia  że jestem nikomu nie potrzebna. czar prysł. obudziłam się  jednak nie było cię obok mnie. martwy mięsień położony po lewej stronie klatki piersiowej ucichł  jednak ja nie chcę przestać śnić. zamykając oczy słyszę twój głos  ale przestaje słyszeć odgłos bicia serca.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 15 lipca 2012

ten moment, w którym świat legł w gruzach w przeciągu jednego uderzenia serca. nie wiedziałam gdzie iść, z kim porozmawiać, zamknęłam się w swoim własnym świecie niespełnionych marzeń. wierząc, że to wszystko sen, a budząc się znów obudzę się w jego silnych ramionach. samotność stała się moją najlepszą przyjaciółką, pozwalała mi wsłuchiwać się w odgłos ciszy, gdy w milczeniu byłam myślami razem z tobą. jednak z dnia na dzień podświadomość dawała mi do zrozumienia, że jestem nikomu nie potrzebna. czar prysł. obudziłam się, jednak nie było cię obok mnie. martwy mięsień położony po lewej stronie klatki piersiowej ucichł, jednak ja nie chcę przestać śnić. zamykając oczy słyszę twój głos, ale przestaje słyszeć odgłos bicia serca. /rap_jest_jeden

siedziałam w domu zatapiając wzrok w szybę  widząc krople deszczu spływające po oknie. ciszę w samotności przerwał dźwięk sms a  przyjdź tam gdzie zawsze  proszę  na mojej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech  przecież się pokłóciliśmy  głośne krzyki przerwały naszą ostatnią rozmowę. założyłam buty i zadowolona wybiegłam na zewnątrz  nie przeszkadzał mi deszcz  to że cała przemokłam to nic  nie było mi zimno  chociaż powinno  serce ogrzewało mnie tak mocno  że nic inne nie miało znaczenia. rozpalało moje wnętrze. był tam  stał z parasolką. podeszłam do niego i wskoczyłam mu w ramiona   jak dobrze znów cię widzieć   szepnęłam  jednak on odsunął mnie od siebie  spojrzałam w jego oczy  nie mogłam już odnaleźć w nich miłości.   to nie ma sensu   szepnął  odwrócił się na pięcie  i odszedł  ginąc we mgle naszych wspomnień. chłód w jednej chwili ogarnął moje ciało. czułam jak moje serce zamarzło  a krople deszczu zmieszały się ze łzami pełnymi przygnębienia.  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 14 lipca 2012

siedziałam w domu zatapiając wzrok w szybę, widząc krople deszczu spływające po oknie. ciszę w samotności przerwał dźwięk sms`a "przyjdź tam gdzie zawsze, proszę" na mojej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech, przecież się pokłóciliśmy, głośne krzyki przerwały naszą ostatnią rozmowę. założyłam buty i zadowolona wybiegłam na zewnątrz, nie przeszkadzał mi deszcz, to że cała przemokłam to nic, nie było mi zimno, chociaż powinno, serce ogrzewało mnie tak mocno, że nic inne nie miało znaczenia. rozpalało moje wnętrze. był tam, stał z parasolką. podeszłam do niego i wskoczyłam mu w ramiona - jak dobrze znów cię widzieć - szepnęłam, jednak on odsunął mnie od siebie, spojrzałam w jego oczy, nie mogłam już odnaleźć w nich miłości. - to nie ma sensu - szepnął, odwrócił się na pięcie, i odszedł, ginąc we mgle naszych wspomnień. chłód w jednej chwili ogarnął moje ciało. czułam jak moje serce zamarzło, a krople deszczu zmieszały się ze łzami pełnymi przygnębienia. /rap_jest_jeden

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć