|
Bywają momenty w życiu kiedy upadasz i wtedy musisz być silna by się podnieść. Musisz zacząć nauczyć się żyć od nowa. Musisz dać sobie pomóc, nie odpychać od siebie ludzi. Musisz zacząć się uśmiechać. Musisz zacząć cieszyć się życiem, bo jesteś młoda, jeszcze wiele przed Tobą. Musisz pokazać, że jesteś szczęśliwa i nic ani nikt nie jest w stanie Cię złamać. Musisz iść na przód nie patrząc w tył. Jesteś silna, dasz radę. / s.
|
|
|
Może kolejne pół roku w dupe i terapia?/ASs
|
|
|
Męczę się kurwa, męczę. Mam ochote jechać i stanąć z Tobą twarzą w twarz. Ale co Ci powiem? Ponize się przy wszystkich, bo w końcu są urodziny Martyny, na które miałam zaproszenie. Ale ze strachu nie pojechałam. Nie wiem co bym zrobiła jakbym Cię zobaczyła. Dałabym w twarz, czy po prostu się przytuliła? Nie wiem. Boże kurwa, pomóż.../ASs
|
|
|
Dalej niepewność, nadzieja. Chociaż w sumie Ona mnie trzyma tylko przy życiu, bez Niej już dawno bym to skończyła. Minuty się ciągną Gdy Ciebie nie ma. Nie rozumiem dalej co się stało, przecież po dzisiejszy dzien nie napisałeś krótkiego "nie kocham Cię". Czasem napiszesz "daj mi spokój", po czym sam się odzywasz. Każde żyje swoim życiem, ale coś nie pozwala Nam się na zawsze odciąć, trzyma Nas w miejscu. Masz się z Nią jutro spotkać prawdopodobnie, a ja się boje. Boje się tego, że jednak wybierzesz ją, że pójdę w odstawkę. Ale przecież Ona znowu Cię skrzywdzi i co znowu przyjdziesz do mnie? Nie chcę takiego czegoś, ale wiem, że na tą chwilę nie jetem Ci w stanie odmówić. Zodziłabym się nawet na seks, byleby mieć Cię w objęciach, to nie będzie tak, że się puszczę, bo przecież zrobiłabym to z miłości. Z miłości, która zabija każdego dnia. Każdego jebanego dnia. Wymiękam pomału, ręka boli, a w głowie różne myśli. Nie umiem zamknąć tego rozdziału, nie potrafię. /ASs
|
|
|
"Gdy znów się zadręczasz, że tak bardzo boli,
wznieś kielonek w górę zapomnij.
Gdy non stop myślisz jak mogłeś spierdolić,
wznieś toast i dumnie zapomnij.
I gdy bez kontroli, wbrew własnej woli
dołujesz weź pij i zapomnij.
Czas leczy rany, więc czas Cię oswoić,
pierdolić to, zapij, zabij, zapomnij."
|
|
|
"I szukamy powodów, by się odezwać, marnujemy cenne chwile. A już moglibyśmy siedzieć obok siebie."
Katarzyna Wołyniec, z porozrzucanych zapisków.
|
|
|
Nie wiesz jak to jest wieczorami ze łzami kłaść się na łóżku. Nie wiesz jak to jest czekać na kolejny dzień, w którym i tak wiesz, że nic nowego Cię nie czeka, bo straciłaś wiarę w lepsze jutro. Nie wiesz jak to jest kiedy wspomnienia nie dają Ci normalnie żyć, bo nigdy nie straciłaś nikogo na kim Ci zależało. Nie wiesz jak to jest kiedy wszyscy mają Cię za nic, idąc ulicą słuchać obelg na swój temat. Nie wiesz jak to jest kiedy człowiek Cię poniża, upokarza przed wszystkimi i wyzywa od najgorszych aż przychodzi moment kiedy sama zaczynasz w to wierzyć. Nie wiesz jak to jest z nienawiścią do samej siebie patrzeć w lustro. Nie wiesz jak to jest patrzeć jak ktoś odchodzi, a Ty nie możesz nic zrobić. Nie wiesz jak to jest marzyć o śmierci. Nie wiesz jak to jest wewnętrznie umierać więc nie mów mi, że mnie nie rozumiesz. Nie zrozumiesz, dopóki tego nie przeżyjesz. / s.
|
|
|
Moralniak, najgorsze co może być :/ /ASs
|
|
|
Ranił mnie, pomiatał mną choć wydawało mi się, że jest idealny. Pozwalał mówić o mnie źle swoim kolegom, śmiał się ze mnie z nimi, obrażał mojego brata. Swoje byłe traktował jak marionetki, wyzywał je, ośmieszał, w dupie miał to jak one mogą się czuć, liczył się tylko on i jego uczucia. Zmienił się, udaje kogoś kim nie jest, próbuje szpanować przed kolegami. Chce pokazać jaki to on jest fajny, jakie to on ma zajebiste ciuchy. Nie tęsknie za nim, ja tęsknie za kimś kim był dwa lata temu. Właśnie był, był i już nie wróci. Dlatego czas zakończyć ten rozdział i iść na przód. / s.
|
|
|
|