 |
TŁUSTY CZWARTEK a ja ani jednego pączka nie zjadłam : o
|
|
 |
A wyciągnij Suko ręce po to co moje,
a zobaczysz, że Ci je opierdolę !
|
|
 |
Uśmiech prawdziwy jest tylko wtedy, kiedy razem z ustami, śmieją się oczy. ♥
|
|
 |
Rycerz w dzisiejszych czasach konia, może sobie co najwyżej walić.
|
|
 |
w sumie, gdyby na to racjonalnie spojrzeć, to już tyle razy mówiłam, że umieram z miłości, że naprawdę cudem jest fakt, iż jeszcze żyję.
|
|
 |
I choć tak bardzo tęsknie,choć tak bardzo mi go brakuje, nie wyobrażam sobie nas znów razem.. Nie potrafię poczuć znów Jego dłoni,ani zapachu, który niegdyś był lekarstwem na ukojenie moich nerwów. Ale pamiętam słowa,którymi zasypywał mnie każdego ranka i wieczorem kładąc się spać.Pamiętam i nie zapomne.. Kocham i nie przestane. Od ponad dwóch lat się z tym zmagam próbując zapomnieć,ale wspomnienia wciąż są. I niech będą, bo przecież dzieki niemu choć przez chwilę byłam szczęśliwa.. Dzięki niemu poczułam czym jest miłość.. || pozorna
|
|
 |
|
Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec,którego tak nie chcę.
|
|
 |
Kochałam Go całym tym pieprzonym mięśniem po lewej stronie klatki piersiowej, który po jego odejściu zgnił z tęsknoty.
|
|
 |
Nauczyłam się czekać na Ciebie między rankami i wieczorami, pomiędzy godzinami i minutami, pomiędzy wiosną a zimą. Czekam w autobusie, kiedy wracam ze szkoły do domu. Czekanie towarzyszy mi też podczas snu, nawet między posiłkami. Tak naprawdę nie umiałabym teraz na siebie spojrzeć, gdybym nie musiała już na Ciebie czekać.
|
|
 |
Tak to już jest, że kobiety złoszczą się, denerwują lub są rozczarowane mężczyznami z tego czy innego powodu. To nieuchronne. Im bardziej cię przedtem kochały, tym większy zawód sprawiasz im na końcu. Dajesz za mało albo za dużo. Zły kolor, zły czas, zły gest. Powiedz komplement, a zbędą cię wzruszeniem ramion lub zimną uwagą typu: „Spostrzegawczy jesteś”.
|
|
 |
Czego jesteś taka smutna? - pytali wszyscy, nie zauważając, że od czterech dni nie żyję.
|
|
|
|