 |
siedzę ja , on i jego była . szczyt beszczelności z jej strony , kiedy widząc nas razem siedzących podbiła i się przytuliła do niego na przywitanie . po czasie wskazała palcem na usta i wyjebała z tekstem ' chce buzi , no daj mi buzi' wtedy myślałam że wstanę , jebne jej w ten parszywy ryj , odwrócę się i pójdę , chociaż nie wiem dokąd , zapewne zgubiłabym się a on zacząłby za mną biec. ale nie , kiedy zobaczyłam jego minę w stylu ' no chyba Cię popierdoliło dziewczynko' trochę mi ulżyło i dalej rozkoszowałam się słońcem które tak mocno grzało . ciągle się boję , że jednak mu dalej na Tobie zależy , rozumiesz .. uraz z przeszłości.
|
|
 |
boję się , że zacznie mi zależeć na Tobie zbyt mocno . i zbyt mocno boli mnie świadomość że z tego raczej nic nie będzie.
|
|
 |
odkąd nie pale i nie piję , zmniejszyło mi się grono znajomych. - jakoś się tym faktem nie wzruszyłam.
|
|
 |
wakacje a ja co ? ja ich nawet nie poczułam , dalej siedzę w domu . to już nie ten sam smak wolności co kiedyś.
|
|
 |
powiedz że tęsknisz a zaraz wsiadam w pierwszy lepszy pociąg i jadę .
|
|
 |
zbyt łatwo ulegam światu. a on zbyt mocno mnie kusi by nie ulec.
|
|
 |
to nie tak , że Cię nie lubię , że nie chce z Tobą rozmawiać i wgl ... ja po prostu nie potrafię mówić otwarcie o tym co czuję , o tym co jest przyjemne i co mnie dobija , chociaż wiem że taka rozmowa rozwiązałaby wiele problemów.
|
|
 |
żałuję , że nie urodziłam się na tyle odważna by mówić o uczuciach.
|
|
 |
Życie jest krótkie. Kochaj prawdziwie, całuj powoli, łam zasady, wybaczaj szybko, nie kontroluj śmiechu, nigdy nie żałuj. [hvjciwdupe?]
|
|
 |
wakacje czas rozpocząć. [s]
|
|
 |
miałam przyjechać do Ciebie , a nie do Ciebie i do niej a Ty jeszcze głupio pytasz , czemu niezbyt mi się tam podobało.
|
|
|
|