głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika volatil

Jeszcze nie dawno stał obok nas na sektorze  kiedy nasza drużyna walczyła o zwycięstwo na stadionie. A dziś? Mijam go w barwach innej drużyny  powinienem skroić mu szalik i pójść dalej   ale pobić brata? To nie w moim stylu. Nie pojawia się już na naszym osiedlu  spuszcza głowę kiedy widzi  chce uciekać jak najszybciej   wstyd? Podobno miłość jest dobra  potrzebna każdemu. Ale zmienia ludzi  ich pogląd na świat. To pogoń za hajsem  to dzisiejszy świat.   niby inny

niby_inny dodano: 21 listopada 2012

Jeszcze nie dawno stał obok nas na sektorze, kiedy nasza drużyna walczyła o zwycięstwo na stadionie. A dziś? Mijam go w barwach innej drużyny, powinienem skroić mu szalik i pójść dalej - ale pobić brata? To nie w moim stylu. Nie pojawia się już na naszym osiedlu, spuszcza głowę kiedy widzi, chce uciekać jak najszybciej - wstyd? Podobno miłość jest dobra, potrzebna każdemu. Ale zmienia ludzi, ich pogląd na świat. To pogoń za hajsem, to dzisiejszy świat. | niby_inny

Jest chłodny wieczór  wiatr wieje coraz mocniej  cicho słychać jego powiewy między szczelinami ruin. Patrzę przed siebie w niemy obraz liter  który pozostał po tamtej pamiętnej niedzieli. Doskonale pamiętam ten dzień  jego.. swój strach. To uczucie  kiedy mieliśmy spreje w ręku i zaczynaliśmy tworzyć coś z niczego. Kolejne pociągnięcia farby tworzyły kolejne litery. Kolejny raz do oczu napływają mi łzy. Krzyczę. Wiem  że tutaj nikt mnie nie usłyszy nawet On  bo przecież go już nie ma. Gdzieś w koncie leży jeszcze kupka śmieci  kilka butelek po piwie  paczki po fajkach   jeszcze parę miesięcy temu siedzieliśmy tutaj całą ekipą  teraz nie ma nikt na tyle siły by tu wejść. To miejsce przesiąknięte jest masą wspomnień.   To osiedle nie pachnie już Nim.   w głowie mam ciągle słowa jego siostry. One dają mi do myślenia. Sięgam po telefon  wybieram jego numer   poczta. Głęboki oddech  odpalam fajkę. Zamykam oczy i widzę go w trumnie  ten obraz mnie prześladuje.   niby inny

niby_inny dodano: 17 listopada 2012

Jest chłodny wieczór, wiatr wieje coraz mocniej, cicho słychać jego powiewy między szczelinami ruin. Patrzę przed siebie w niemy obraz liter, który pozostał po tamtej pamiętnej niedzieli. Doskonale pamiętam ten dzień, jego.. swój strach. To uczucie, kiedy mieliśmy spreje w ręku i zaczynaliśmy tworzyć coś z niczego. Kolejne pociągnięcia farby tworzyły kolejne litery. Kolejny raz do oczu napływają mi łzy. Krzyczę. Wiem, że tutaj nikt mnie nie usłyszy nawet On, bo przecież go już nie ma. Gdzieś w koncie leży jeszcze kupka śmieci, kilka butelek po piwie, paczki po fajkach - jeszcze parę miesięcy temu siedzieliśmy tutaj całą ekipą, teraz nie ma nikt na tyle siły by tu wejść. To miejsce przesiąknięte jest masą wspomnień. - To osiedle nie pachnie już Nim. - w głowie mam ciągle słowa jego siostry. One dają mi do myślenia. Sięgam po telefon, wybieram jego numer - poczta. Głęboki oddech, odpalam fajkę. Zamykam oczy i widzę go w trumnie, ten obraz mnie prześladuje. | niby_inny

http:  www.youtube.com watch?v=0eMjkK9sdyw

fucking.lover dodano: 17 listopada 2012

tak masz rację  nie odzywaj się już  bo potem ja mówię zbyt dużo niepotrzebnych słów. emilsoon

fucking.lover dodano: 17 listopada 2012

tak masz rację, nie odzywaj się już, bo potem ja mówię zbyt dużo niepotrzebnych słów./emilsoon
Autor cytatu: emilsoon

Spierdoliłem  wiem. A teraz nie potrafię tego naprawić.   niby inny

niby_inny dodano: 17 listopada 2012

Spierdoliłem, wiem. A teraz nie potrafię tego naprawić. | niby_inny

To Oni za Małolata biegali równo z Nami za piłką  nikt nie patrzył na hajs czy sytuacje w domu. Zrzutka na piwo  coraz częściej lepszy towar do bletki był pakowany  nikt dzieciak nie narzekał na swoją sytuację w domu. Sąsiedzi siedzieli cicho  kiedy w mieszkaniu obok nich znów ktoś bił swoją pociechę.  Teraz nadal zapierdalam z buta  z tymi którzy pozostali  a tamci? Co jeden to lepszym mercem nas mija  odwraca wzrok   to ich pogoń za hajsem. Osiedla wciąż żyją tym co było   Oni wstydzą się ze swojego pochodzenia  a my? My jesteśmy z tego dumni  że wychowaliśmy się tak  a nie inaczej. Hajs zmienia pogląd na świat  każdy kombinuje by mieć na chleb  nie mówiąc już o szlugach czy o piwie.   niby inny

niby_inny dodano: 16 listopada 2012

To Oni za Małolata biegali równo z Nami za piłką, nikt nie patrzył na hajs czy sytuacje w domu. Zrzutka na piwo, coraz częściej lepszy towar do bletki był pakowany, nikt dzieciak nie narzekał na swoją sytuację w domu. Sąsiedzi siedzieli cicho, kiedy w mieszkaniu obok nich znów ktoś bił swoją pociechę. Teraz nadal zapierdalam z buta, z tymi którzy pozostali, a tamci? Co jeden to lepszym mercem nas mija, odwraca wzrok - to ich pogoń za hajsem. Osiedla wciąż żyją tym co było - Oni wstydzą się ze swojego pochodzenia, a my? My jesteśmy z tego dumni, że wychowaliśmy się tak, a nie inaczej. Hajs zmienia pogląd na świat, każdy kombinuje by mieć na chleb, nie mówiąc już o szlugach czy o piwie. | niby_inny

 nagle zdajesz sobie sprawę  że wszystko się skończyło. naprawdę. nie ma już powrotu. czujesz to. próbujesz zapamiętać  w którym momencie to wszystko się zaczęło i odkrywasz  że zaczęło się wcześniej niż myślisz. dużo wcześniej. i w tej chwili  zdajesz sobie sprawę  że to wszystko zdarzyło się tylko raz. i nie ważne jak bardzo się starasz  nigdy nie poczujesz się taki sam. nie będziesz już nigdy czuć się trzy metry nad niebem...

fucking.lover dodano: 15 listopada 2012

"nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. naprawdę. nie ma już powrotu. czujesz to. próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło i odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. dużo wcześniej. i w tej chwili, zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. i nie ważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. nie będziesz już nigdy czuć się trzy metry nad niebem..."

sialala znów połykamy tęczee

fucking.lover dodano: 14 listopada 2012

sialala znów połykamy tęczee ;)

otóż to. teksty fucking.lover dodał komentarz: otóż to. do wpisu 14 listopada 2012
Dać Ci dobrą radę? Nigdy nie podejmuj decyzji nocą. W dzień wszystko wygląda inaczej.  agathe96

fucking.lover dodano: 14 listopada 2012

Dać Ci dobrą radę? Nigdy nie podejmuj decyzji nocą. W dzień wszystko wygląda inaczej. [agathe96]

odrzucam wszystkich chłopaków  a wiesz czemu? bo nie są Tobą  inmyveins

fucking.lover dodano: 14 listopada 2012

odrzucam wszystkich chłopaków, a wiesz czemu? bo nie są Tobą /inmyveins

Nikt mnie nie rozumie  nie ogarnia. Podobno się zmieniłem. Niby jestem inną osobą  niż jeszcze byłem nawet rok temu. To życie  kurewskie życie zmienia  każdą osobę. Moje przeżycia  każdy dzień jest walką o to cholerne lepsze jutro   często przegrywam  nie mówiąc basta. Przeciwnik jest silniejszy ode mnie  stawia na mojej drodze przeszkody  które nie mogę ominąć. Każdego ranka wstaje  przecieram twarz  jedyne słowo  które chce wypowiedzieć to   kurwa.   wraca codzienność. Kilka interesów  to sprzedać  to kupić  temu wjebać  do tamtego pojechać. Kolejne kilku godzinne podróże  często na drugi koniec polski   za ukochaną drużyną  w doborowym towarzystwie  rzadko kończą się przyjemnie. Zamykam oczy  widzę łzy Matuli  która kolejny raz próbuje zatrzymać mnie w drzwiach mieszkania   wybacz mi Mamo  wiem  że nie tak mnie wychowywałaś. Wiem  że nie takiej przyszłości dla mnie chciałaś.   żyje z dnia na dzień  pakując się czasem w gorsze bagno  niż to  które mnie wciąga.   niby inny

niby_inny dodano: 14 listopada 2012

Nikt mnie nie rozumie, nie ogarnia. Podobno się zmieniłem. Niby jestem inną osobą, niż jeszcze byłem nawet rok temu. To życie, kurewskie życie zmienia, każdą osobę. Moje przeżycia, każdy dzień jest walką o to cholerne lepsze jutro - często przegrywam, nie mówiąc basta. Przeciwnik jest silniejszy ode mnie, stawia na mojej drodze przeszkody, które nie mogę ominąć. Każdego ranka wstaje, przecieram twarz, jedyne słowo, które chce wypowiedzieć to - kurwa. - wraca codzienność. Kilka interesów, to sprzedać, to kupić, temu wjebać, do tamtego pojechać. Kolejne kilku godzinne podróże, często na drugi koniec polski - za ukochaną drużyną, w doborowym towarzystwie, rzadko kończą się przyjemnie. Zamykam oczy, widzę łzy Matuli, która kolejny raz próbuje zatrzymać mnie w drzwiach mieszkania - wybacz mi Mamo, wiem, że nie tak mnie wychowywałaś. Wiem, że nie takiej przyszłości dla mnie chciałaś. - żyje z dnia na dzień, pakując się czasem w gorsze bagno, niż to, które mnie wciąga. | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć