 |
-Jak na nich patrzę, to aż mi ich szkoda.
-Mi też.
-Są zbyt dumni by do siebie wrócić.
-I zbyt zakochani by zapomnieć o sobie na zawsze...
|
|
 |
i nie będzie już żadnej miłości, zauroczeń. będzie tylko czysta wódka i niezliczone ilości fajek.
|
|
 |
zostaw wszystko co robiłeś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
Może nie zawsze będę ładna aale zawsze będę inteligętna ;D
|
|
 |
Jestem pewna, że zatęsknisz. Może nawet nie będzie to chwila, tylko jakiś ułamek sekundy, ale zatęsknisz. Może nie będziesz mógł zasnąć i będziesz wspominał swoje pocałunki albo zwyczajnie stojąc w kolejce po fajki przypomnisz sobie jak uczyłeś mnie palić. Może zobaczysz kogoś, kto w taki sam sposób zarzuca włosy, ale nie robi tego z taką gracją jak ja? Może i będziesz przeżywał takie noce z innymi, ale na pewno przypomnisz sobie nasze rozmowy i zdasz sobie sprawę, że z żadną z tych dziewczyn Twój oddech nie był tak doskonale zjednoczony jak z moim. Wtedy zatęsknisz.
|
|
 |
Nikt nie jest tak kochany jak Ty. Nikt nie potrafi tak przytulić, tak dotykać, tak całować, tak patrzeć, tak mówić. Nikt nie potrafi być chociaż odrobinę tak wspaniały jak Ty. Tylko Ty sprawiasz, że mogłabym leżeć wtulona w ciebie na zawsze. Kocham te dłonie które potrafią tak delikatnie dotykać.
|
|
 |
Weź moją dłoń, rozkołysz lekko, przytul jak najczulej i nie mów nic. Chcę tylko poczuć, że jesteś.
|
|
 |
Bo on jest za męski na przepraszam, za dumny by naprawić i za bardzo szanowany przez kolegów by okazywać uczucia.
|
|
 |
czego mi brakuje ? jego obecości, która miała być do grobowej deski.
|
|
 |
lekcja polskiego, nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. - jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy. - zazdrośni. - rzuciłam patrząc w jego stronę. - obrażalscy. - syknął chamsko się uśmiechając. - nieufni. - powiedziałam. - zdradliwi. - dopowiedział. - zapatrzeni w siebie. - wyszeptałam cicho. - uparci. - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. - kłamliwi. - rzuciłam. - mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy. - powiedział. - i kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok. - tęsknią udając że tak nie jest. - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami i wstając w ławki wyszedł z klasy. po pięciu minutach napisał mi smsa o treści 'kocham Cię i zależy mi na Tobie. czy ty tego nie widzisz?'
|
|
 |
Określ ją jednym słowem - Samotna.
|
|
|
|