głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika violcia11

 Idziesz w odstawkę. Ma nową zabawkę. Trudniej  im dalej  co było obiecywane. Chlanie nad ranem  fanaberie kochanek. Jak na tacy podane żadne wyzwanie. Weźmiesz na bajer albo przylecą same. Będziesz je ranił  licząc że trafisz diament  co odejdzie albo zdradzi  by wyrównać karmę.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 8 listopada 2014

"Idziesz w odstawkę. Ma nową zabawkę. Trudniej, im dalej, co było obiecywane. Chlanie nad ranem, fanaberie kochanek. Jak na tacy podane żadne wyzwanie. Weźmiesz na bajer albo przylecą same. Będziesz je ranił, licząc że trafisz diament, co odejdzie albo zdradzi, by wyrównać karmę."

 Ona odeszła i znów pękło ci serce  co? Piona Werter! Znowu pękło ci serce. Masz kamień w to miejsce. Dosyć już cierpień

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 8 listopada 2014

"Ona odeszła i znów pękło ci serce, co? Piona Werter! Znowu pękło ci serce. Masz kamień w to miejsce. Dosyć już cierpień"

Tak bardzo prawdziwe. teksty nigdy_sie_nie_poddam dodał komentarz: Tak bardzo prawdziwe. do wpisu 8 listopada 2014
Jezu  nie  znowu piątek  znowu pijemy. Kumple po paru głębszych dostają fazę na swoje byłe  choć chcą je tylko na niezobowiązujące spotkania  if you know what I mean. Palę papierosa i mówię kumpeli  że ten jej Krzysiek w sumie jest spoko  ale ona marnuje się przy nim. Taka laska jak ona mogłaby mieć każdego  o jezu chryste  naturalna blondynka o idealnej figurze jest wpatrzona w tego typa jak w obrazek  a on właśnie polewa sobie kolejnego kieliszka i spuszcza ją z oczu  choć wie  a może i nie wie   że połowa z tych typów chętnie by się nią zajęła. Ten świat jest dziwny  a my jesteśmy pokoleniem  które wszystko traktuje jak zabawę. Nawet miłość  choć akurat tę jedną sprawę powinniśmy traktować poważnie. Ale w sumie to pierdolę  polej brat i nie myśl za dużo  bo przecież jest tu pięknie  a my jesteśmy zajebiście szczęśliwi  piękni  młodzi i bogaci. Cały świat stoi przed nami otworem  a potem budzimy się i udajemy  że wcale nie czujemy pustki.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 8 listopada 2014

Jezu, nie, znowu piątek, znowu pijemy. Kumple po paru głębszych dostają fazę na swoje byłe, choć chcą je tylko na niezobowiązujące spotkania, if you know what I mean. Palę papierosa i mówię kumpeli, że ten jej Krzysiek w sumie jest spoko, ale ona marnuje się przy nim. Taka laska jak ona mogłaby mieć każdego, o jezu chryste, naturalna blondynka o idealnej figurze jest wpatrzona w tego typa jak w obrazek, a on właśnie polewa sobie kolejnego kieliszka i spuszcza ją z oczu, choć wie (a może i nie wie), że połowa z tych typów chętnie by się nią zajęła. Ten świat jest dziwny, a my jesteśmy pokoleniem, które wszystko traktuje jak zabawę. Nawet miłość, choć akurat tę jedną sprawę powinniśmy traktować poważnie. Ale w sumie to pierdolę, polej brat i nie myśl za dużo, bo przecież jest tu pięknie, a my jesteśmy zajebiście szczęśliwi, piękni, młodzi i bogaci. Cały świat stoi przed nami otworem, a potem budzimy się i udajemy, że wcale nie czujemy pustki.

 Na kacu przenoszę góry  choć mogę kurwić na los.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 8 listopada 2014

"Na kacu przenoszę góry, choć mogę kurwić na los."

Jestem feministką pozytywnie nastawioną do seksu.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 6 listopada 2014

Jestem feministką pozytywnie nastawioną do seksu.

 Tak mi dobrze  tak mojo  aż rechoce się serce.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 6 listopada 2014

"Tak mi dobrze, tak mojo, aż rechoce się serce."

Ktoś  kogo jeszcze parę miesięcy temu nazywałam największą miłością  już nie istnieje dla mnie. I nawet nie jest mi żal  choć powinno być żal.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 6 listopada 2014

Ktoś, kogo jeszcze parę miesięcy temu nazywałam największą miłością, już nie istnieje dla mnie. I nawet nie jest mi żal, choć powinno być żal.

Zapomniałam już zupełnie o tych  którzy nie chcieli zostać w moim życiu. Zapomniałam też o tych  których sama z niego wyganiałam. Czuję się wolna  już nie mówię:  brak mi słów  i uśmiecham się częściej. Zaczynam widzieć tutaj jakiś sens. To nie kwestia miłości  ale samorozwoju. Jest tak samo jak te pięć lat temu  ktoś siedzi obok mnie i mogę nazwać go najlepszym kumplem. Nadal uśmiecham się do losu i on to odwzajemnia  ironicznie. A jakże!

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 6 listopada 2014

Zapomniałam już zupełnie o tych, którzy nie chcieli zostać w moim życiu. Zapomniałam też o tych, których sama z niego wyganiałam. Czuję się wolna, już nie mówię: "brak mi słów" i uśmiecham się częściej. Zaczynam widzieć tutaj jakiś sens. To nie kwestia miłości, ale samorozwoju. Jest tak samo jak te pięć lat temu; ktoś siedzi obok mnie i mogę nazwać go najlepszym kumplem. Nadal uśmiecham się do losu i on to odwzajemnia, ironicznie. A jakże!

Nie wiem  czemu wszyscy jarają się tym Greyem. Bohaterka tej książki sprawia wrażenie upośledzonej  a facet zachowuje się jak tyran. Bije ją   super  och  kurwa  dochodzę. Klapsy klapsami  ale szpicruty i przemoc za bardzo skojarzyły mi się z żonami maltretowanymi przez najebanych mężów. Sprawdza jej skrzynkę  rozkazuje jej  manipuluje ją  a ona jej nim zachwycona  choć podpisywanie kontraktu przed pójściem do łóżka to nic innego jak głupota. Nie ma nic przyjemniejszego niż spontaniczny seks  ale ten chuj chyba cierpiał na jakąś nerwicę natręctw i chciał wszystko kontrolować. Miałam ochotę mu niejeden raz przypierdolić. Argh... A gdybym poszła z nim do łóżka  pokazałabym mu  czym jest prawdziwa dominacja. Bez wcześniejszego ustalania zasad. Jedno spojrzenie. Parę słów. Nie wiem  czemu wszyscy się nim jarają  ale może to dlatego  że kobiety potrzebują w cudzysłowie męskich facetów  a te pseudopedałki w rurkach nie dają im satysfakcji.

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 6 listopada 2014

Nie wiem, czemu wszyscy jarają się tym Greyem. Bohaterka tej książki sprawia wrażenie upośledzonej, a facet zachowuje się jak tyran. Bije ją - super, och, kurwa, dochodzę. Klapsy klapsami, ale szpicruty i przemoc za bardzo skojarzyły mi się z żonami maltretowanymi przez najebanych mężów. Sprawdza jej skrzynkę, rozkazuje jej, manipuluje ją, a ona jej nim zachwycona, choć podpisywanie kontraktu przed pójściem do łóżka to nic innego jak głupota. Nie ma nic przyjemniejszego niż spontaniczny seks, ale ten chuj chyba cierpiał na jakąś nerwicę natręctw i chciał wszystko kontrolować. Miałam ochotę mu niejeden raz przypierdolić. Argh... A gdybym poszła z nim do łóżka, pokazałabym mu, czym jest prawdziwa dominacja. Bez wcześniejszego ustalania zasad. Jedno spojrzenie. Parę słów. Nie wiem, czemu wszyscy się nim jarają, ale może to dlatego, że kobiety potrzebują w cudzysłowie męskich facetów, a te pseudopedałki w rurkach nie dają im satysfakcji.

 Chuj. Ludzie nie znają mnie  a pieprzą. Weź i podejdź jak naprawdę ze mną jest  ziom

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 5 listopada 2014

"Chuj. Ludzie nie znają mnie, a pieprzą. Weź i podejdź jak naprawdę ze mną jest, ziom"

  Już więcej nie piję.   A  rób jak chcesz. Idę po piwo.   Weź mi też.   Przecież ty nie pijesz alkoholu.   Piwo to nie alkohol.   tak bardzo my. xD

nigdy_sie_nie_poddam dodano: 4 listopada 2014

- Już więcej nie piję. - A, rób jak chcesz. Idę po piwo. - Weź mi też. - Przecież ty nie pijesz alkoholu. - Piwo to nie alkohol. / tak bardzo my. xD

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć