|
"Mam poprzestawiane, kocham marihuanę."
|
|
|
"Ej, dziewczyno, o Boże, ale ty to masz wdzięk. Chodź do mnie na gang bang, to przeczepię ci futro. Ty naprawdę myślałaś, że odezwę się jutro. Nie pisz mi smsów, że ci tęskno i smutno, bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką!" < 3
|
|
|
Nie ma miejsca dla wzruszeń, tu los potrafi pisać najcięższe scenariusze.
|
|
|
Wiem, że chcesz ze mną to zrobić. Wiem, że chcesz, ale nie musisz.
|
|
|
Jestem jebnięta, prowadzę dziwny tryb życia. Olewam wszystkie normy, z których Bóg będzie nas rozliczał.
|
|
|
Dano ci życie, które jest tylko opowieścią, pogubiłam moje słowa i powtarzam utarte slogany. Jestem wiecznie najebana i taka kurewsko SWAG, pluję na chodnik i palę trzy paczki papierosów dziennie. Nie wierzę w nic, a zwłaszcza w miłość, choć ars amandi mam opanowaną do perfekcji. Jestem piękną kobietą i to jedyna, o czym może myśleć mężczyzna, gdy na mnie patrzy. Umiem się całować, pieprzę się na pierwszej randce, choć rzadko oddzwaniam i z reguły nie ma już kolejnej randki, mogę przyjść z koleżanką, mogę się nawet uśmiechnąć, gdy usłyszę "Kocham cię", ale i tak nie ufam samcom. W sumie nie ufam nikomu, bo tu łatwo stracić ziomów.
|
|
|
Pasja, temperament dziwki plus prawdziwa elegancja.
|
|
|
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać.
|
|
|
Kurwa, o. Wszystko się pokręciło. Dawna przyjaciółka jest dziś wrogiem, a laska, która chciała zabić mnie i zabić się, bo spałam z jej narzeczonym, idzie ze mną na piwo i rozmawiamy jak najlepsze kumpele, śmiejąc się z byle głupot. Dziękuje mi, że przeze mnie przejrzała na oczy, a ja w sumie nie wiem, o co chodzi, bo przecież to jasne, że taki jest świat i za chuj nic się z tym nie zrobi. Wojtek za to odzyskał swoją byłą ukochaną, pozdro ziomuś, cieszę się twoim szczęściem, tylko trochę chujowo, bo muszę szukać nowego współlokatora. Zapewnia mnie, że wyprowdzdzka niczego nie zmieni i że nadal będziemy przyjaciółmi. Just friends, oczywiście. Śmieję się i wcale nie rozumiem, czemu w środku jest mi smutno i czemu mam ochotę go zatrzymać za wszelką cenę i na zawsze. Nie, nie, nie, to przecież głupota. Kurwa, o. Przecież nic nie jest stałe, a ja nie jestem zdolna do większych uczuć.
|
|
|
"Piję, bo piję. Pię, bo lubię. Piję, bo się boję. Piję, bo jestem obciążony genetycznie. (...) Piję, bo mam słaby charakter. Piję, bo coś mi się poprzestawiało w głowie. Piję, bo jestem zbyt spokojny i chcę się ożywić. Piję, bo jestem nerwowy i chcę nerwy ukoić. Piję, bo jestem smutny i chcę rozweselić duszę. Piję, bo jestem szczęśliwie zakochany. Piję, bo daremnie szukam miłości. Piję, bo jestem zbyt normalny i potrzebuję odrobiny szaleństwa. Piję, gdy mnie boli i chcę ukoić ból. Piję z tęsknoty za kimś. I piję z nadmiaru spełnienia, kiedy ktoś przy mnie jest."
|
|
|
|