głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vi3tnam

Wystarczyło  że przelotem złapał  uścisnął moją dłoń  a ja wiedziałam  czułam całą sobą  że to znaczy  kocham Cię  .

niecalkiemludzka dodano: 12 grudnia 2012

Wystarczyło, że przelotem złapał, uścisnął moją dłoń, a ja wiedziałam, czułam całą sobą, że to znaczy "kocham Cię" .

Nadal mam Twoje imię w sercu  wciąż płaczę wieczorami i wciąż i wciąż i chciałabym Ci powiedzieć  żebyśmy już przestali się wygłupiać i udawać  że bez siebie dajemy radę.

niecalkiemludzka dodano: 12 grudnia 2012

Nadal mam Twoje imię w sercu, wciąż płaczę wieczorami i wciąż i wciąż i chciałabym Ci powiedzieć, żebyśmy już przestali się wygłupiać i udawać, że bez siebie dajemy radę.

Jestem inna  nie umiem już jak kiedyś  straciłam bardzo dużo z dawnej siebie i nie sądzę by było to do odzyskania.

niecalkiemludzka dodano: 12 grudnia 2012

Jestem inna, nie umiem już jak kiedyś, straciłam bardzo dużo z dawnej siebie i nie sądzę by było to do odzyskania.

Och kurwa  przecież ja zwariowałam już dawno.

niecalkiemludzka dodano: 11 grudnia 2012

Och kurwa, przecież ja zwariowałam już dawno.

a jakże. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: a jakże. do wpisu 11 grudnia 2012
nie zakładaj nic z góry.. chyba  że kapelusz na głowę...

gumisianka dodano: 10 grudnia 2012

nie zakładaj nic z góry.. chyba, że kapelusz na głowę...

dziękuję bardzo. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: dziękuję bardzo. do wpisu 10 grudnia 2012
1 Niedzielny wieczór  a może popołudnie  jedno z takich kiedy cały ból przeżyty wcześniej wydaje się być nierzeczywisty  śmieszny i siedzi człowiek  opierając głowę na ramieniu tej jednej osoby z którą nie czuje się samotny i myśli sobie  że wszystko już może być dobrze  a czas przepływa przez palce  podczas wypowiadanych co jakiś czas słów  zdań   balsamów  światła załamującego się lekko  na tej jednej twarzy  szyi  linii obojczyków. I całe otoczenie spycha Cię w jego kierunku  on zachowuje się jak magnes  a Twoje ciało jest metalem i granice się topią  przestajesz odczuwać własne  ja    nie ma podziałów  oceniania się  ani krytyki  nie ma skali  on jest tobą  a Ty jesteś nim i oboje to wiecie. I chwilę potem oddychasz z przerażeniem i boisz się poruszyć czy otworzyć usta żeby nie wystraszyć  nie spłoszyć  żeby nie zniknęło  żeby nie poczuć uderzenia głowa w ścianę ..

niecalkiemludzka dodano: 10 grudnia 2012

1)Niedzielny wieczór, a może popołudnie, jedno z takich kiedy cały ból przeżyty wcześniej wydaje się być nierzeczywisty, śmieszny i siedzi człowiek, opierając głowę na ramieniu tej jednej osoby z którą nie czuje się samotny i myśli sobie, że wszystko już może być dobrze, a czas przepływa przez palce, podczas wypowiadanych co jakiś czas słów, zdań - balsamów, światła załamującego się lekko, na tej jednej twarzy, szyi, linii obojczyków. I całe otoczenie spycha Cię w jego kierunku, on zachowuje się jak magnes, a Twoje ciało jest metalem i granice się topią, przestajesz odczuwać własne "ja" , nie ma podziałów, oceniania się, ani krytyki, nie ma skali, on jest tobą, a Ty jesteś nim i oboje to wiecie. I chwilę potem oddychasz z przerażeniem i boisz się poruszyć czy otworzyć usta żeby nie wystraszyć, nie spłoszyć, żeby nie zniknęło, żeby nie poczuć uderzenia głowa w ścianę,..

2 ..i wydawać by się mogło  że zaledwie mrugnięcie powiek później  łapiesz się na tym  że jesteś już całkiem gdzie indziej  z kimś całkiem niewłaściwym i wydaje się niemożliwe  że kiedykolwiek przeżyłaś coś podobnego  że tak Ci się tylko zdawało  bo nic już nie zostało  bo jest pieprzony poniedziałek  a życie boli na nowo i jakby bardziej niż dawniej.

niecalkiemludzka dodano: 10 grudnia 2012

2)..i wydawać by się mogło, że zaledwie mrugnięcie powiek później, łapiesz się na tym, że jesteś już całkiem gdzie indziej, z kimś całkiem niewłaściwym i wydaje się niemożliwe, że kiedykolwiek przeżyłaś coś podobnego, że tak Ci się tylko zdawało, bo nic już nie zostało, bo jest pieprzony poniedziałek, a życie boli na nowo i jakby bardziej niż dawniej.

Świąteczna at­mosfe­ra wi­si w po­wiet­rzu. Wszys­cy stają się up­rzej­mi  wy­mieniają się ser­deczny­mi uśmie­cha­mi na uli­cy. Wszecho­bec­na miłość. Niena­widzę świąt  to ohyd­ne  kiedy ludzie myślą  że by­cie człowiekiem  je­dynie raz w ro­ku  us­pra­wied­li­wia by­cie bez­dusznym  oziębłym dra­niem przez je­go resztę.

gumisianka dodano: 9 grudnia 2012

Świąteczna at­mosfe­ra wi­si w po­wiet­rzu. Wszys­cy stają się up­rzej­mi, wy­mieniają się ser­deczny­mi uśmie­cha­mi na uli­cy. Wszecho­bec­na miłość. Niena­widzę świąt, to ohyd­ne, kiedy ludzie myślą, że by­cie człowiekiem, je­dynie raz w ro­ku, us­pra­wied­li­wia by­cie bez­dusznym, oziębłym dra­niem przez je­go resztę.

Nie trze­ba cyr­ku  żeby spot­kać klaunów  bijących się na are­nie życia o uwagę widza...

gumisianka dodano: 9 grudnia 2012

Nie trze­ba cyr­ku, żeby spot­kać klaunów, bijących się na are­nie życia o uwagę widza...

Przy­jaźń jest psem. Wier­nie czu­wa u twe­go bo­ku  nie zważając na prze­ciw­ności lo­su. Cza­sami cię ug­ry­zie  ale i tak wiesz  że faj­nie jest mieć psa...

gumisianka dodano: 9 grudnia 2012

Przy­jaźń jest psem. Wier­nie czu­wa u twe­go bo­ku, nie zważając na prze­ciw­ności lo­su. Cza­sami cię ug­ry­zie, ale i tak wiesz, że faj­nie jest mieć psa...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć