Świąteczna atmosfera wisi w powietrzu. Wszyscy stają się uprzejmi, wymieniają się serdecznymi uśmiechami na ulicy. Wszechobecna miłość. Nienawidzę świąt, to ohydne, kiedy ludzie myślą, że bycie człowiekiem, jedynie raz w roku, usprawiedliwia bycie bezdusznym, oziębłym draniem przez jego resztę.
|