 |
|
niektórzy już nawet nie pytają co mi jest, bo jaki to ma sens? od kwietnia praktycznie dzień w dzień chodzę zdołowana. nic mnie nie obchodzi, na nic nie mam ochoty. każdy dzień wygląda dokładnie tak samo. każdy weekend kończy się identycznie - kłótnia z rodzicami, którzy próbują uświadomić mi, że alkoholem i papierosami niczego nie załatwię. wiem, mają rację, ale w tym momencie to nie ma dla mnie znaczenia. uciekam w uzależnienia, bo one przynajmniej na chwile pomagają w zapomnieniu. przez swoją obojętność tracę również bliskich. najlepsze przyjaciółki bez których kiedyś nie mogłam żyć, dziś stają się zupełnie obce. coraz rzadziej rozmawiamy, właściwie w ogóle. wiem, będę żałować, jeszcze nie raz będę wspominać stare, dobre czasy, ale będzie już za późno. już nie będzie do czego wracać. / lelka_96
|
|
 |
|
Zaczął się nowy rok szkolny i zupełnie nowy etap w jej życiu . Wiele się zmieniło , nie chodzi o to , że poszła do gimnazjum . To dla niej znaczyło niewiele , bo tylko nowe znajomości . Zmieniło się coś więcej . Zaczęła dorastać . Stawać się prawdziwą kobietą , a nie dziewczynką z warkoczykami . Nie miała już nawet ochoty słuchać , niegdyś swych ulubionych wykonawców jak Sylwia Grzeszczak czy zespół Video . Dla niej to były tylko puste słowa . Nic do niej nie trafiało . A ona ? Ona chciała czystego i jasnego przekazu co dalej .. Nie chciała zmieniać swojego życia , lecz wiedziała , że tak dłużej nie może być . Nie wytrzyma dalszych rozczarowań i rozczulań nad sobą . Zmieniła się , teraz liczyło się tylko jej zdanie , a nie jakiś przemądrzałych dzieciaków ze średnią 5.00 czy dorosłych , którzy mieli w dupie czy nastolatek może mieć rację czy nie .. Co ją tak zmieniło ? Nienawiść do facetów i Rap . Stała się dziewczyną nie do poznania i to ona dyktowała zasady . / kinia-96
|
|
 |
|
może zabrzmi to idiotycznie ale dzisiaj po raz pierwszy tak na prawdę , szczerze pomyślałam " Co ja takiego w nim widziałam " i z tym uczuciem a raczej myślą jest mi zajebiście dobrze, bo wiem że to kolejny etap wyjebane w niego.
|
|
 |
|
doszłam do wniosku że razem z nim zakonczyłam pare rzeczy które były do nie dawna nie rozłączynym elemetem mojego funkcjonowania. Koniec z nieprzespanymi nocami , hektolitrami łez , podpuchniętych oczu czy rozmazanego tuszu. Koniec co weekendowego picia, i błagania losu żeby wrócił. . Jedyne co zostawiam to wspomnienia ich się nie da zabić , wyrzucić , one będą , zawsze. Istnieją w sercu , głowie , gdzieś daleko schowane , bo on był kimś ważnym i nic już tego nie zmieni. [ proszę_spierdalaj ]
|
|
 |
|
słoń wpierdala się w bit, jak matka po wywiadówce na chatę.
|
|
 |
|
-oglądałaś kiedyś 'straszny film'? -straszny film to ja mam codziennie rano gdy patrzę w lustro.
|
|
 |
|
światem rządzi miłość, ja na przykład kocham wypić.
|
|
 |
|
` najebać się, pójść spać i się juz nie obudzić .. ;c !
Teraz TYLKO o tym myślę. ;(
|
|
 |
|
Niby nic już nas nie łączy, częste kłótnie, ostre słowa, kilko miesięczne ciche dni w których nawet nie myśleliśmy o sobie, ale z pewnością gdyby coś ci się stało, zalałabym się złami, uwierz.
|
|
|
|