 |
Wiesz, co było dla mnie najtrudniejsze po rozstaniu? Najtrudniej było mi się przyzwyczaić do myśli, że już nie przyjedziesz do mnie, że już nigdy Cię nie zobaczę i nie usłyszę Twojego głosu. Nie umiałam pogodzić się z tym, że nie spotkam Cię gdzieś chociażby przypadkiem, że nie dotknę Twojego ciała, nie przytulę do swojego serca. Ta świadomość dotykała mnie tak bardzo, że wywoływała ogromny ból promieniujący do każdej komórki mojego ciała. Kiedy przychodził wieczór ja wariowałam z rozpaczy, że nie widziałam Cię kolejny dzień, że znów nie wiem co u Ciebie. Czułam się taka beznadziejna i bezsilna, bo nie mogłam nic zrobić, aby zmniejszyć swoje cierpienie. Bardzo długo uczyłam się samotności, pustych dni i bardzo długo przyzwyczajałam się do tego, że telefon już wcale nie dzwoni, a Ciebie tak po prostu przy mnie nie ma. / napisana
|
|
 |
|
Mogłaś pocałunkiem zamknąć mi usta,wolałaś kłamstwem złamać mi serce./mr.lonely
|
|
 |
Miałem ochotę przestać istnieć. Nie, nie popełnić samobójstwo, nie umrzeć, ale przestać istnieć. Zamienić się w nic.
|
|
 |
Muszę zamknąć marzenia w butelce
i roztrzaskać ją o burtę rzeczywistości.
|
|
 |
“Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk.”
|
|
 |
"Najdłużej goją się rany po szczęściu."
|
|
 |
Próbujesz uciekać przed miłością? Okej, uciekaj. Biegnij najszybciej jak potrafisz tylko uważaj, miłość prędzej czy później i tak Cię dogoni. To Cię wcale nie ominie. Miłość dopada nas wszystkich, nawet jeżeli nie chcemy tego uczucia i bronimy się przed nim rękami i nogami. Ona nawet nie pyta czy jej chcesz, ona po prostu wchodzi do Twojego serca i rozgaszcza się jakby była u siebie. / napisana
|
|
 |
Nie musisz udawać, że jesteś silny. Nie musisz mówić, że wszystko jest dobrze. Nie martw się tym, co pomyślą inni. Jeśli musisz - płacz. To dobrze wypłakać łzy do końca. Tylko wtedy powróci uśmiech..
|
|
 |
"(...) Przeglądając jej pamiętnik, odkryłem że miała w zwyczaju ciąć się żyletkami. Nienawidziła swojego życia i siebie samej; uważała, że jest brzydka i gruba, notowała skrzętnie każdy połknięty kęs i każde odstępstwo od diety. A potem na jednej ze stron znalazłem trzy słowa. " Tęsknię za mamą". Zapytałem jednego z policjantów z patrolu, czy jej matka nie żyje, ale on pokręcił przecząco głową.
- siedzi w kuchni- powiedział."
|
|
 |
- kocham Cię.
- dlaczego mnie kochasz?
- tak kurwa z nudów.
|
|
 |
- jak się trzymasz? - jakoś.A Ty? Co Ci jest? -Nie wiem. W szkole jeszcze jakoś normalnie funkcjonuję, śmieję się, wszyscy mają mnie za zakręconą dziewczynę. Tylko że gdy wracam do domu momentalnie przestaje sobie dawać radę.
|
|
|
|