 |
wiesz że mam do Ciebie słabość, że twoje zdanie liczy się najbardziej, że zrobiłabym dla Ciebie bardzo dużo rzeczy a ty to tak perfidnie wykorzystujesz że sama siebie za to nienawidzę, że nie chce by tak było, nie chce żebyś był tym 'jedynym' bo nie chce być zabawką, chce mieć kogoś kto zasługuje na moją miłość i kto nie będzie takim szmaciarzem jak ty, ale nie potrafię Cie przestać kochać od zawsze wybierałam trudnych facetów.
|
|
 |
"Jeżeli facet naprawdę Cię kocha, nie będzie Ci tego mówił cały czas, będzie to dla Niego zbyt oczywiste żeby o tym mówić"
|
|
 |
weź mnie za rękę, przeżyjmy życie jak najpiękniej! żyjmy pełniej, żyjmy bardziej, mocniej, razem płyńmy w nasze emocje.
|
|
 |
"cały czas ramie w ramie, obiecuje nie kłamie,↵ też podobnie jak Ty stawiam na zaufanie.↵ zapominam jak było, tylko weź mnie nie porzuć, serce ma swoje racje, których nie widzi rozum."
|
|
 |
ja do nieba nie chcę wcale, ja niebo mam tu.
|
|
 |
moje myśli krążą wkoło jednego tematu. czy nie mogłam inaczej postąpić i dlaczego powiedziałam o tych kilka słów za dużo, czemu nie postąpiłam inaczej. dlaczego mimo bólu który sama sobie sprawiłam nie poszłam go naprawić, czemu nie zadzwoniłam, napisałam to strach przed uczuciem czy po prostu moja głupota.
|
|
 |
i to zajebiste uczucie kiedy wszyscy mają Cie w dupie.
|
|
 |
nie chce darzyć bez sensu w kółko, chce mieć kogoś kto poprowadzi mnie na prawidłową drogę. drogę do szczęścia, drogę do miejsca w którym wszystko się zmienia, gdzie nie ma kłamstwa i fałszywych uczuć. do miejsca w którym mogę być sobą i nikogo nie udawać. być bezgranicznie uśmiechnięta, a łzy które będą mi spływać po policzkach to z powodu radości jaką daje mi on.
|
|
 |
i tracę sens w tym całym wielkim bagnie które nazywa się życiem
|
|
 |
często mam dojść tego całego szajsu przez który mam coraz bardziej zryta banie. nie ogarniam co się stało z nami wszystkimi z 'najlepszymi' kumplami z piaskownicy teraz mijamy się szerokim łukiem na ulicy nie ma nawet zwykłego siema. mijamy się jak powietrze, a kiedyś godzinami leżeliśmy na trawie i śmialiśmy się ze wszystkiego. udajemy ze nic nie było, chociaż pamiętamy i tęsknimy za dawnymi czasami, chcemy wrócić do tego co było kiedyś do beztroskiego życia małolata.
|
|
|
|