 |
|
i już nawet nie pamiętam, który raz mówię 'czas się ogarnąć' .
|
|
|
|
ta cholerna ciekawość , czy jeszcze o mnie myślisz ..
|
|
|
|
wytłumacz mi tylko , po chuj to wszystko było ?
|
|
|
|
ciekawe czy jak spotkamy się za kilkanaście lat rozpoznasz mnie na ulicy , co wtedy powiesz .
|
|
|
|
wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz .
|
|
|
|
jesteś dla mnie jak poranna kawa , bez niej nie mogę normalnie funkcjonować .
|
|
|
|
moja największa wada? -zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć.
|
|
|
|
I wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
|
|
i po raz setny powtórzę 'już mi nie zależy' , a o 12.12 i tak pomyślę o nim .
|
|
|
|
wiesz, jak się czułam przez ostatnie kilka dni? jak rozszarpywana. z jeden strony ciągnęło 'napisz', a z drugiej 'uspokój się! nie jest wart'.
|
|
|
|
możesz wracać , ale pamiętaj , że już na Ciebie nie czekam .
|
|
|
|
`Ty jesteś już tylko przeterminowanym szczęściem.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
