 |
Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją. Robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu okaże się jego największym wrogiem.
|
|
 |
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
 |
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok licznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie.
|
|
 |
wystarczy żebyś powiedział , że mnie kochasz. nic więcej. nie musisz pierdolić jakiś zbędnych farmazonów, że jestem Twoim uzależnieniem, tlenem i chuj wie czym jeszcze.
|
|
 |
Znów dźwięk sms'a. Biorę telefon do ręki i znów znika nadzieja. Mała, to tylko reklama z simplusa. I znów muszę się powstrzymać, żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. Czasami moja naiwność mnie przeraża, ale co mam zrobić ? Wiem też, że 'Nadzieja - matką głupich' - widocznie jestem głupia, ale nie umiem się jej wyzbyć.
|
|
 |
Bo czasem naprawdę słowa nie mogą wydobyć się z ust . Przylepiają się do warg i jedynym sposobem ,żeby je przekazać jest pocałunek.
|
|
 |
To nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich. ;)
|
|
 |
Kręciła jointy, sypała koks, robiła driny.
Gdy pytałem "co my robimy?", ona szeptała do ucha mi "pierdol poczucie winy". ♥
|
|
 |
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć,
ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
|
|
 |
Najgorzej jest właśnie teraz, kiedy nie wiem co u Ciebie, kiedy liczę ile to już minęło odkąd ze sobą nie rozmawiamy, kiedy nie śpię w nocy bo myślę o Tobie, kiedy budzę się rano i pierwszą myślą jesteś Ty. Kiedy widzę Cię na gadu i wiem, że nie będziemy rozmawiać, ale nie usunę Twojego numeru. Chcę chociaż tyle. Wpatrywać się w głupie żółte słoneczko na liście i wiedzieć, że Ty po prostu jesteś. To w sumie marne znaki życia, jakby promień słońca na pustej ulicy, który daje znać, że świat trwa uporządkowany, że jest noc i dzień. Ale jeszcze trochę czasu i znowu dam o sobie znać. Bo widzisz, Ja wiem, że świat się nie kończy teraz, że on ma w dupie moje problemy i Ty też.
|
|
 |
Zaczynam od nowa. Bez chłopaka, bez przeszłości, bez pierdolenia się z sentymentami i próbą uszczęśliwiania każdego. I chuj, będę przeginać z alkoholem, palić fajki i flirtować z facetami. Dokładnie tak jak wtedy, gdy jeszcze nikt ni złamał mi serca.
|
|
 |
Wciąż uczę się żyć bez obecności ciebie w moim życiu . Lecz ty pojawiasz się na moment i wszystko psujesz . | dzyndzel
|
|
|
|