 |
|
BARTUŚ *.* Jarasz mnie, ale przecież Ci tego nie powiem..
|
|
 |
|
Do góry głowa, będziesz cierpieć dla frajera?
który nie ma sumienia, jak szmatą Tobą poniewiera.
|
|
 |
|
stoję zmarznięta. od kilku dni brakuje mi tego ciepła, które rozlewało się po moim ciele i stawiało mnie na nogi. stoję z kubkiem kawy, mimo późnej pory. spoglądam w niebo i myślę o Tobie. może Ty również przechodzisz obok okna lub wychodzisz właśnie z psem spoglądając w niebo i myśląc o mnie? brakuje mi w moich codziennych czynnościach Ciebie. tego jak każdego ranka pocałunkiem witałbyś mnie. jak w południe brałbyś mnie na spacer w miejsca odległe dla innych ludzi. a wieczorem, wieczorem spędzałbyś ze mną czas pod wspólnym kocem głaszcząc mnie po policzku. czasem wątpię w to, że może się udać. jestem tylko młodą dziewczyną, która na pewne sprawy patrzy przez różowe okulary.
|
|
 |
|
kawa weszła w nawyk. nie rozstajesz się już praktycznie z kubkiem kofeiny, mimo że nie możesz potem zasnąć. happysad leci w słuchawkach, podkręcasz głośność coraz bardziej żeby nie słyszeć krzyków. zatapiasz się w swojej oazie spokoju, gdzie praktycznie nie masz zmartwień. pojedyncze łzy zaczynają płynąć po Twoich policzkach, gdy wspominasz dawne czasy. kiedyś wszystko było prostsze.
|
|
 |
|
Nie wiem co mogę Ci powiedzieć. Dużo łatwiej byłoby mi, gdybyś nauczyła się czytać z moich tęczówek, wpatrujących się w Twój uśmiech. Gdybyś dotkąwszy mojej dłoni, poczuła to samo, co czuję ja od samego początku, przy każdym dotknięciu Twych spragnionych obojczyków. Gdyby nasze linie papilarne wpasowały do siebie, a usta były jednością. Biegnę do Ciebie, bo znalazłem najbielszy i dokładny odcień bieli na niebie, bo nie jestem w stanie spoglądać na Twoje smutne oczy i ciało przepełnione złością. Czuję, że jesteś częścią mnie, że szukamy siebie nawzajem i potrzebujemy się nawzajem, by spokojnie oddychać. Nie wiem, nic nie wiem. Zamiast zmierzyć się ze strachem uciekam pod kołdę i zatykam uszy nie chcąc słyszeć tych drżących i gnębiących szeptów, że już Cie nie kocham, chociaż tak nie jest. Kocham. Jesteś moim ideałem, i nie odchodź, bo nie zdołam żyć bez serca. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Prawdziwy facet to ten, który pomimo rozstania nadal szanuje swoją byłą dziewczynę.
|
|
 |
|
"Myśl co chcesz, nawet jeśli nic nie osiągnę. Będę szedł tam gdzie świeci to słońce. I Ty to wiesz. Choćbym miał iść za drobne, nigdy nie poddam się, nie zostawię Cię, bo Kocham Cię na dobre i na złe." /Vixen
|
|
 |
|
Najchujowsze tłumaczenie zdrady: - Tak jakoś wyszło, nie chciałem. - Kurwa, jak nie chciałeś? To po co wcisnąłeś jej chuja między nogi lub język do ryja?!
|
|
 |
|
Przy narodzinach powinna być dawana instrukcja do szczęśliwego i bezproblemowego życia, zamiast standardowej książeczki zdrowia i aktu urodzenia.
|
|
 |
|
Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki – ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy.
|
|
 |
|
"...pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem..." /Małpa
|
|
|
|