głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uzalezniona_suka

Domówka u niego. Siedziała na łóżku  z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła  jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała  więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki  która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś  co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno  żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy  na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM  ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach  pomyślała  że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. 'Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów.' Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie  że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.

kinia10107 dodano: 26 grudnia 2012

Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. 'Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów.' Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.

Zabawne jest to  że mówił mi  że nie da rady bez mojej obecności  a potem sam z niej zrezygnował. Mimo słów to jednak ja tego nie potrafię wytrzymać. esperer

esperer dodano: 25 grudnia 2012

Zabawne jest to, że mówił mi, że nie da rady bez mojej obecności, a potem sam z niej zrezygnował. Mimo słów to jednak ja tego nie potrafię wytrzymać./esperer

W ułamku sekundy runęło wszystko  w ułamku sekundy odszedłeś.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

W ułamku sekundy runęło wszystko, w ułamku sekundy odszedłeś.

Godzi­na szósta ra­no  po­bud­ka. Wstaję  pier­wsza czyn­ność naj­gor­sza  muszę spoj­rzeć w lus­tro  pa­niczny strach  pod­chodzę i wbi­jam wzrok w swo­je od­bi­cie myślę 'cho­lera  weź się w garść kre­tyn­ko!' Ob­my­wam twarz i wychodzę do kuchni gdzie stoi wczo­raj­sza ka­wa i po­piel­niczka a koło niej paczka pa­pierosów  biorę jed­ne­go i od­pa­lam po­pijam whis­key i jak gdy­by nig­dy nic znów idę spać a budzi­kowe wskazówki ty­kają i ty­kają wska­zują 6.13  ko­lej­ny raz za­walam wszys­tko  mam wy­jeba­ne..

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Godzi­na szósta ra­no, po­bud­ka. Wstaję, pier­wsza czyn­ność-naj­gor­sza, muszę spoj­rzeć w lus­tro, pa­niczny strach, pod­chodzę i wbi­jam wzrok w swo­je od­bi­cie myślę 'cho­lera, weź się w garść kre­tyn­ko!' Ob­my­wam twarz i wychodzę do kuchni gdzie stoi wczo­raj­sza ka­wa i po­piel­niczka a koło niej paczka pa­pierosów, biorę jed­ne­go i od­pa­lam po­pijam whis­key i jak gdy­by nig­dy nic znów idę spać a budzi­kowe wskazówki ty­kają i ty­kają wska­zują 6.13; ko­lej­ny raz za­walam wszys­tko, mam wy­jeba­ne..

przecież nie zabronię Mu się spotykać z innymi dziewczynami   powiedzmy  że Mu ufam. ale jeśli się dowiem  że między Nim a tą kurwą cokolwiek było to najpierw wydrapię jej oczy  później wyrwę jej te czarne kłaki. a Jemu? Jemu nie zrobię nic  bo już na samym początku wiedziałam jak to może się skończyć  wiedziałam na co się piszę wiążąc z takim skurwielem.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

przecież nie zabronię Mu się spotykać z innymi dziewczynami - powiedzmy, że Mu ufam. ale jeśli się dowiem, że między Nim a tą kurwą cokolwiek było to najpierw wydrapię jej oczy, później wyrwę jej te czarne kłaki. a Jemu? Jemu nie zrobię nic, bo już na samym początku wiedziałam jak to może się skończyć, wiedziałam na co się piszę wiążąc z takim skurwielem.

Człowiek może i uczy się na błędach  ale jeśli kocha  to wciąż popełnia jeden i ten sam   ufa  choć już tyle razy się zawiódł.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł.

dlaczego ludzie się rozstają? jak można kochać  a później nienawidzić. przecież miało się tyle wspólnych planów  marzeń i pragnień. przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem  tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. tyle rozmów  tyle wsparcia  tyle sytuacji  tyle wspomnień. tyle słów  że się kocha  że się potrzebuje. i tak po tym wszystkim po prostu koniec? nie znamy się? a po upływie miesiąca kręci go inna panna? no fakt. szczerze kochałeś. przecież to tylko facet nie? brakiem tupetu to Ty nie grzeszysz.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

dlaczego ludzie się rozstają? jak można kochać, a później nienawidzić. przecież miało się tyle wspólnych planów, marzeń i pragnień. przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem, tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. tyle rozmów, tyle wsparcia, tyle sytuacji, tyle wspomnień. tyle słów, że się kocha, że się potrzebuje. i tak po tym wszystkim po prostu koniec? nie znamy się? a po upływie miesiąca kręci go inna panna? no fakt. szczerze kochałeś. przecież to tylko facet nie? brakiem tupetu to Ty nie grzeszysz.

Najpierw podoba Ci się   tylko tyle. Później zauważasz  że obchodzi Cię to z kim gada  jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny   chociaż jeszcze wmawiasz sobie  że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce   zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy  śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć  że serce inaczej pyka   kochasz Go  ale udajesz przed sobą  że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie  że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to  by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną.

Spotykacie się  nawet codziennie. chodzicie na spacery  całujecie  spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania   twierdzisz  że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni  non stop  z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby  gdy będzie tak pijany  że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię  w trakcie której rozwali sobie rękę o ścianę  i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Spotykacie się, nawet codziennie. chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie rękę o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego,że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość.

2... najgorsze jest to  że nie możesz spać bo własnie ono przywraca uczucie  które nie gaśnie. najgorzej jest kiedy chcesz spać  ale nie możesz bo kiedy zamykasz oczy widzisz obrazy których nie chcesz już więcej widzieć. widzisz to jak cholernie byłeś szczęśliwy kiedy on był obok. jednak najgorzej jest kiedy to ty musisz odejść. kiedy nie możesz już wytrzymać  bo w twoim sercu nie ma już miejsca na rany i ból który nasila sie z każdą minutą i musisz zostawić osobe którą kochasz. która tworzy twój cały pierdolony świat. jakbyś żył bez tlenu  bez swojego drugiego 'ja'.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

2... najgorsze jest to, że nie możesz spać bo własnie ono przywraca uczucie, które nie gaśnie. najgorzej jest kiedy chcesz spać, ale nie możesz bo kiedy zamykasz oczy widzisz obrazy których nie chcesz już więcej widzieć. widzisz to jak cholernie byłeś szczęśliwy kiedy on był obok. jednak najgorzej jest kiedy to ty musisz odejść. kiedy nie możesz już wytrzymać, bo w twoim sercu nie ma już miejsca na rany i ból który nasila sie z każdą minutą i musisz zostawić osobe którą kochasz. która tworzy twój cały pierdolony świat. jakbyś żył bez tlenu, bez swojego drugiego 'ja'.

1... wiesz  kiedy człowiek odchodzi płaczesz  tęsknisz i nie możesz sobie z niczym poradzić. ale jeżeli odchodzi osoba  którą kochałeś całym sercem  była jedną z najważniejszych osób nie możesz sobie poradzić nawet z otaczającą ciszą. nie potrafisz funkcjonować. nie umiesz jeść  jakby ktoś zakleił ci usta  nie umiesz mówić  jakbyś nie miał głosu  nie chcesz słuchać jakbyś nie wiedział do czego służą uszy  nie chcesz oddychać  mrugać  nie chcesz żeby twoje serce pompowało krew. po prostu robisz wszystko by cierpieć  cierpieć za siebie i za tą osobe  która cie zostawiła  jakby miało ją to boleć. cierpisz tak  że nie potrafisz znieść tego uczucia. kiedy siedząc pośród czterech ścian wariujesz  przestajesz racjonalnie myśleć  masz ochote zniszczyć wszystko co jest wokół ciebie. stajesz sie potworem własnego wnętrza  niesamowicie szybko zmieniasz siebie  i jedyne czego pragniesz to samotności  ciągłej samotności  jakby to miało być pokutą za to co się stało. orsze jest rozerwane serce..

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

1... wiesz, kiedy człowiek odchodzi płaczesz, tęsknisz i nie możesz sobie z niczym poradzić. ale jeżeli odchodzi osoba, którą kochałeś całym sercem, była jedną z najważniejszych osób,nie możesz sobie poradzić nawet z otaczającą ciszą. nie potrafisz funkcjonować. nie umiesz jeść, jakby ktoś zakleił ci usta, nie umiesz mówić, jakbyś nie miał głosu, nie chcesz słuchać jakbyś nie wiedział do czego służą uszy, nie chcesz oddychać, mrugać, nie chcesz żeby twoje serce pompowało krew. po prostu robisz wszystko by cierpieć, cierpieć za siebie i za tą osobe, która cie zostawiła, jakby miało ją to boleć. cierpisz tak, że nie potrafisz znieść tego uczucia. kiedy siedząc pośród czterech ścian wariujesz, przestajesz racjonalnie myśleć, masz ochote zniszczyć wszystko co jest wokół ciebie. stajesz sie potworem własnego wnętrza, niesamowicie szybko zmieniasz siebie, i jedyne czego pragniesz to samotności, ciągłej samotności, jakby to miało być pokutą za to co się stało. orsze jest rozerwane serce..

zbyt długo to wszystko się ciągnie. 2 lata to w choooj dużo czasu jak dla mnie. było dobrze  fajnie  bywało też gorzej. nie potrafiłam sobie poradzić  jak powiedział że to koniec  bo może być za chwilę w związku. ale wrócił. niedługi czas po tym  stwierdził  że możemy dalej się spotykać. pojawiła się kolejna nadzieja  że może jakoś się ułoży . po sobotnim spotkaniu  stwierdziłam że nie zależy mu na mnie  tylko na cyckach i dupie. wczoraj znowu pytał o spotkanie  jak odmówiłam stwierdził że powinniśmy z tym  narazie  skończyć. i odszedł  tak po prostu.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

zbyt długo to wszystko się ciągnie. 2 lata to w choooj dużo czasu jak dla mnie. było dobrze, fajnie, bywało też gorzej. nie potrafiłam sobie poradzić, jak powiedział że to koniec, bo może być za chwilę w związku. ale wrócił. niedługi czas po tym, stwierdził, że możemy dalej się spotykać. pojawiła się kolejna nadzieja, że może jakoś się ułoży . po sobotnim spotkaniu, stwierdziłam że nie zależy mu na mnie, tylko na cyckach i dupie. wczoraj znowu pytał o spotkanie, jak odmówiłam stwierdził że powinniśmy z tym "narazie" skończyć. i odszedł, tak po prostu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć