 |
Można milczeć i milczeniem kogoś ranić.
|
|
 |
Nieważne kim jesteś, ważne co masz w sercu.
|
|
 |
I nie ma go , choć czasem bywa obok , a potem znika , niepostrzeżenie , nigdy się nie żegna po prostu wychodzi a mi zawsze wtedy kraja się serce , choć tego nie widać , choć zawsze siedzę tam taka wesoła , roześmiana , uśmiechnięta jak gdyby naprawdę było mi dobrze. / nacpanaaa
|
|
 |
życzę Ci żebyś miał komu mówić dobranoc.
|
|
 |
Milczenie, którego nigdy miało nie być.
|
|
 |
czy to normalne że moje serce tak mocno reaguje na samą myśl o tobie? to co ja zawału dostanę kiedy staniemy twarzą w twarz? umrę z miłości?
|
|
 |
i dalej nie rozumiem co w sobie takiego masz, że cię pokochałam. pokochałam mimo wszystko. nie potrzebowałam widzieć cię codziennie, nie chciałam żebyś ciągle wyznawał mi miłość, bo byłam pewna twojego uczucia. może byłam naiwna i uwierzyłam w każde twoje słowo, a może zwyczajnie zrezygnowałeś bo nie dałeś już rady, kiedy wszyscy, nawet ta cholerna odległość stawała między nami. wystarczyła tylko jedna, krótka wiadomość, jeden mały gest z twojej strony, bym poczuła się lepiej, bym wiedziała, że ci zależy.
|
|
 |
to nie chodzi o to, że nie chcę walczyć. po prostu szanuję twoją decyzję. nie mam zamiaru wkraczać do twojego życia z butami. nie rozwalę ci tego twojego poukładanego świata moimi dwoma, nic nie znaczącymi dla ciebie słowami. kocham cię i dlatego pragnę twojego szczęścia mocniej niż własnego. i chociaż te kilka miesięcy milczenia, które minęły jak jeden dzień, tak mnie bolały, to nigdy, przenigdy nie będę żałowała znajomości z tobą. nie rzuce ci się w ramiona przy spotkaniu, nie pokaże jakie mam w sobie uczucia. przywitam się i pójdę dalej, przed siebie, nie zatrzymam się. będę starała się stworzyć mój własny świat, w którym z jednej strony zawsze będziesz, a z drugiej wcale. wiem, że cierpiałeś. dlatego teraz mnie nie będzie, zniknę. wszystko dla ciebie.
|
|
 |
I choćby wszystko zawiodło... Jeden mały gest nadal może zdziałać najwięcej.
|
|
 |
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żebyśmy byli nierozłączni jak papużki, tylko o to, aby rozłąka nic nie zmieniła.
|
|
|
|