 |
|
“Każdy potrzebuje człowieka, do którego może się odezwać i powiedzieć: “Jest mi dzisiaj źle, nie wiem, co robić”
|
|
 |
|
"Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała
Zamknąć i zemdlonego upokoić ciała.
Ledwie mię na godzinę przed świtanim swymi
Sen leniw obłapił szkrzydłami czarnawymi."
|
|
 |
|
Przyjaciółko! jesteś jedyną osobą, z której nie potrafię zrezygnować i która jest dla mnie aż tak ważna. pamiętasz nasze wszystkie odpały? byłyśmy takie szczęśliwe w zasadzie mając gdzieś wszystko i wszystkich. te nasze wspólne wycieczki i wypady. nasze zwiedzanie świata na wagarach czy gubienie butów w błocie, bo musiałyśmy wybrać akurat tę drogę a nie inną. kłócenie się milion razy dziennie o byle głupotę, bo to było takie ważne, że nie miałaś chwili aby wyjść do mnie chwilę, po czym zjawiałaś się w moim domu. te melanże, gdzie ledwo co trzymałyśmy się na nogach. albo pielgrzymka, pamiętasz ją? byłyśmy takie złe na siebie, ale pamiętam jak bardzo cieszyłaś się, że jestem obok. mimo, że udawałam, że nic to dla mnie nie znaczyło, było to dla mnie bardzo ważne. przecież to nic nowego, zawsze udaję nieugiętą wojowniczkę bez uczuć. co zostało nam teraz?
|
|
 |
|
powiedz mi proszę, że nigdy nie zapomnimy ile dla siebie znaczymy. nigdy nie popatrzymy na siebie z nienawiścią w oczach i nie pomyślimy nic złego. zapewnij mnie, że mimo tego wszystkiego, co sie wydarzylo, zawsze będziemy dla siebie najważniejsze. przecież miałyśmy wspólne plany na przyszłość, było ich tak wiele. a te cudowne wspomnienia? wiadomo, nie zawsze było kolorowo, ale nie może być ciągle dobrze, czasami dla odmiany musi być źle.
|
|
 |
|
Zostałem testerem tylko po to, żeby poczuć, jak smakuje wszechświat, jestem testerem, zmieniam cele i właśnie próbuję szczęścia.
|
|
 |
|
Szukanie szczęścia tu człowieka nawet zaczyna uzależniać
i niszczyć tak jak metaamfetamina,
bo zawsze coś jest nie tak i zapada nocą w letarg.
|
|
 |
|
Straciłem paru kolegów i miliard złudzeń, w krainie hajsu, przekrętów i wynaturzeń i nie zawrócę już, nie, choć bywa różnie.
|
|
 |
|
W plecach mam już nóż niejeden, nie czuję muśnięć, dziś inwestuję, to co zgarnąłem wczoraj.
|
|
 |
|
Wara od moich wartości i mej ekipy także, sława nie zrobi mnie gorszym, nie ma różnicy dla mnie.
|
|
 |
|
Parę tygodni temu rozmawiałam z kimś, kto opowiedział mi o smutnym przypadku chłopaka, który od paru lat kocha jedną dziewczynę i robi dla niej wszystko, bez wzajemności, nie potrafiąc przestać. Poradziłam, żeby się rozerwał, poznał nowych ludzi, zasmakował uroków życia, że w ten sposób łatwo zapomni, doceni masę innych. I to było najgłupsze co dotychczas powiedziałam, dziś już wiem.
|
|
 |
|
życie nie postawiło na nas, po raz kolejny.
|
|
 |
|
co z tobą? dasz rade maleńka, przecież jesteś taka silna, nie ma dla ciebie rzeczy niemożliwych. poradzisz sobie z tym jak i ze wszystkim innym. przechodziłaś już przez to wszystko, znasz ten ból i wiesz jak sobie z nim poradzić. wiesz, jak zapełnić pustkę po utracie tak ważnej osoby. niby wiesz, ale masz pieprzoną świadomość, że może być coraz gorzej, że każdy dzień będzie się dłużył i po raz kolejny nie będziesz widzieć sensu życia. znowu zniknie uśmiech z twarzy na bardzo długi czas, ale życie ciągle rzuca nam kłody pod nogi.
|
|
|
|