 |
|
Nigdy wcześniej nie lubiłam chodzić na te nudne spotkania z bierzmowania. Jedynym dobrym zajęciem były rozmowy z koleżankami, wyrycie inicjałów na ławce i wkurzanie katecetki. Dzieliło nas od siebie tylko dwa metry.. oboje staliśmy wpatrzeni w jakiś punkt. Ty zerkałeś na ołtarz.. intensywnie nad czymś myśląc, a ja? Jak głupia byłam wpatrzona w ciebie. Dzieliło nas od siebie tak mało a pomimo tego nie mogłam nic zrobić. Oboje męczyliśmy się te półtorej godziny w kościele na naukach. Cały ten czas poświęcałam wpatrywaniu się w ciebie. Znam każdy twój szczegół. Te jasne włosy, nie.. to jest ciemny blond, tak to jest ciemny blond.. te idealnie proste włosy, jeszcze nigdy takich nie widziałam.. Niebieskie oczy, takie głębokie.. wpatrzone w skupieniu w jeden punkt. Uśmiech? Najlepsza rzecz jaka spotkała mnie w życiu.. taki szczery i prawdziwy, który potrafi poprawić mi humor w niecałą sekundę. Twoja sylwetka.. taka szczupła.. chociaż wiele razy mówiłeś o sobie "grubas". / j.
|
|
 |
|
On ma w sobie siłę. Siłę do przetrwania. Nie załamał się. Mimo, że stracił osobę najważniejszą w swym życiu, stracił Matkę, mimo to dalej jest tym samym Krzysiem, którego znałam. Potrafił pogodzić się z jej odejściem. Znalazł w sobie motywację do dalszego życia. Jako jedyny dawał otuchę ojcu. Nie pozwolił się mu poddawać. Wspierał rodzeństwo... Podziwiam Go.
|
|
 |
|
Zabierz mnie do siebie. Przyjedź i ucieknijmy na koniec świata. Pozbądźmy się trosk i kłopotów. Żyjmy miłością. Nie przejmujmy się opiniami ludzi, którzy nam zazdroszczą. Pokażmy wszystkim, że taka miłość jak nasza się nie zdarza♥
|
|
 |
|
mam zdjęcia, ramki, wszystkie te duperele, teraz nic nie znaczą, choć kiedyś to było wiele.
Niestety, wszystko poszło na marne, obwiniaj mnie dalej , sama mówiłaś, że "na zawsze"
|
|
 |
|
Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas, na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać...
|
|
 |
|
Kocham jak nigdy dotąd, tylko Ciebie chcę...
|
|
 |
|
Gdy całujesz moje usta, odpływam, wariuje...
|
|
 |
|
Uśmiech na mej twarzy przy Tobie to normalka.
|
|
 |
|
Pamiętam wszystkie chwile złe, lecz pomijając je, pamiętaj potrzebuje Cię...
|
|
 |
|
widzę w twoich oczach ten blask...
|
|
 |
|
Obecność twoja jak tlen ;)
|
|
 |
|
To nie było nam pisane, niestety, dziś nie chcę już dziewczynki, tylko szukam kobiety, mam dość tandety, zmieniłem gust choć dalej lubię zgrabne tyłki i obszerny biust ale cenię najbardziej jak dziewczyna ma mózg dlatego na mojej liście dziś nie ma Cię już
|
|
|
|