 |
to dziwne jak bardzo można tęsknić za kimś kto żyje jedynie w naszym sercu, wspomnieniach i wyblakłych od łez fotografiach \mr.filip
|
|
 |
Napisałem do Ciebie kolejny list. Chyba pierwszy, którego kartka nie jest przesiąknięta łzami, a treść nie jest rozmyta, ale następny, który trafił do tego dużego pudełka stojącego w szafce, a którego Ty nie przeczytasz. Napisałem tam to co zawsze. Że kocham, że tęsknie, że mi Cię brakuję. Że proszę, żebyś wróciła, że tylko tego chcę, nic więcej. Ta dzieląca nas odległość nie ma końca, wiesz? Żadne kilometry nie są gorsze niż to co nas zniszczyło. Bo to nie zniszczyło tylko Ciebie, przecież mnie też. Przecież umarłem razem z Tobą. Odszedłem razem z Twoim sercem. Nie przestałem kochać. Przestałem żyć. \mr.filip
|
|
 |
[2]'nie' szepnąłem przez łzy. Mała wygramoliła się z mojego uścisku i stojąc przed mamą zapytała ' czy ta pani z telewizji mimo że nie żyje czyta te listy?' Mama odpowiedziała ze smutnym uśmiechem 'oczywiście'
Karolina wybiegła z pokoju i po kilku minutach wróciła z kartką w dłoni na której było starannie napisane ' kochamy Cię Eliza, i wraca bo Filip jest bardzo smutny'
|
|
 |
[1]Był wieczór, słyszałem jak mama wraz z tatą oglądają jakiś film. Wszedłem do pokoju i zobaczyłam, że mama płacze. Usiadłem obok niej i czułem głosem zapytałem ' wzruszyłaś się'? Tata był jakiś nieoobecny. ' Co to za film'? znów próbowałem nawiązać rozmowę. ' list w butelce' powiedziała moja młodsza siostra wbiegając do pokoju. Poczułem jak ciarki przeszywają moje ciało. Zamnkąłem oczy by łzy nie wydostały się spod powiek. Ciepłe dłonie mamy pogładziły mnie po głowie. Ledwo dosłyszalnym głosem szepnęła ' brakuje nam jej'. Mimo obietnic, że już nigdy nie obejrzę tego filmu, poraz setny usiadłem przed telewizorem i przypominając sobie każdy list leżący w mojej szafce skierowany do Elizy, zatopiłem się w filmie. Moja mała siostra wtuliła się w moje ramiona i zapytała, czy Elizie jest tam na górze lepiej. Nie wiedziałem co odpowiedzieć, pokiwałem tylko twierdząco głową. 'Ona nie odczuwa tam bólu prawda?'
|
|
 |
Jest noc. Nie śpię. Nie ma Cię obok - nie umiem. Tęsknie. \mr.filip
|
|
 |
Znów mi się śniłaś. Byliśmy razem w kinie, po raz kolejny na komedii romantycznej, przecież lubiłaś je najbardziej. Trzymając Cię za rękę patrzyłem na Ciebie. Wiesz, Twoje oczy zawsze były bardziej interesujące niż jakiś film. Słuchałem jak śmiejesz się z kolejnej sceny i uśmiechałem się na samą myśl, że wychodząc z kina będziesz pytać mnie o wszystkie możliwe akcje, a ja nie umiejąc Ci odpowiedzieć, będę za każdym razem zmieniał temat, a jak w końcu znów zapytasz mnie o film zacznę Cię całować, żebyś raz na zawsze zapomniała o całym biegu zdarzeń z tej komedii. Przytuliłem Cię jeszcze mocniej do siebie słuchając jak odpychając mnie mówisz, że Ci zasłaniam, a ja ze śmiechem nie będę chciał Cię puścić. Lubię te sny, ale tylko kiedy trwają. Nie lubię się budzić i w momencie otwierania oczu wracać do rzeczywistości, w której Cię nie ma. Nie lubię świadomości, że nawet kino już nigdy nie będzie takie samo. \mr.filip
|
|
 |
dobry film, gorąca czekolada. Czego chcieć więcej? no może oprócz Ciebie\ truustme
|
|
 |
|
Bez zbędnych słów tak po prostu wróć. \ dontforgot
|
|
 |
Gdybym mógł oddałbym wszystko, żeby tylko wyciągnąć Cię z tych wszystkich wspomnień, żebyś znów była obok, wiesz? \mr.filip
|
|
 |
Idziemy razem przez zaśnieżone ulice naszego miasta. Podziwiasz piękno tych wszystkich oszronionych drzew i zachwycasz się bijącym z każdej strony blaskiem kolorowych lampek, których nikt jeszcze nie pozbierał po świętach. Jestem szczęśliwy mając Ciebie obok, bo wiem, że mam wszystko. Twój uśmiech kiedy na mnie patrzysz mówi mi wszystko. Zawarte w nim uczucia ogrzewają moje serce, które spragnione Twojej miłości nie potrafi się uspokoić kiedy jesteś obok. Pytam Cię, czy aby na pewno nie jest Ci zimno - odpowiedź jest zawsze taka sama. Twierdzisz, że kiedy jestem obok nie możesz marznąć, bo tylko to, że trzymam Cię za rękę wystarcza by strzepać mróz z Twojego ciała. Zatrzymujesz mnie i mocniej zaciskasz dłoń na mojej. 'Słyszysz? Ta melodia, taka sama jak ta, którą nuciłeś dziś rano' powiedziałaś, a malujące się w Twoich oczach zdziwienie mnie rozbawiło. Przytuliłem Cię i staliśmy tak kołysząc się w rytm tej piosenki. Dziś rano też to nuciłem, ale nie pójdziemy na taki spacer. \mr.filip
|
|
 |
Boję się zasypiać, bo wiem, że budząc się rano nie zobaczę Ciebie obok. \mr.filip
|
|
|
|