[1]Był wieczór, słyszałem jak mama wraz z tatą oglądają jakiś film. Wszedłem do pokoju i zobaczyłam, że mama płacze. Usiadłem obok niej i czułem głosem zapytałem ' wzruszyłaś się'? Tata był jakiś nieoobecny. ' Co to za film'? znów próbowałem nawiązać rozmowę. ' list w butelce' powiedziała moja młodsza siostra wbiegając do pokoju. Poczułem jak ciarki przeszywają moje ciało. Zamnkąłem oczy by łzy nie wydostały się spod powiek. Ciepłe dłonie mamy pogładziły mnie po głowie. Ledwo dosłyszalnym głosem szepnęła ' brakuje nam jej'. Mimo obietnic, że już nigdy nie obejrzę tego filmu, poraz setny usiadłem przed telewizorem i przypominając sobie każdy list leżący w mojej szafce skierowany do Elizy, zatopiłem się w filmie. Moja mała siostra wtuliła się w moje ramiona i zapytała, czy Elizie jest tam na górze lepiej. Nie wiedziałem co odpowiedzieć, pokiwałem tylko twierdząco głową. 'Ona nie odczuwa tam bólu prawda?'
|