|
Nie chciałam umrzeć, jedynie prowokowałam śmierć. Nie otrułam się. Bóg umiera, jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
|
|
Lubiłem jej plecy. Siedziała mi na kolanach, a ja nie mogłem się napatrzeć. Byłem jak gówniarz, który pierwszy raz ma przed sobą kobietę. Kobietę, która ma mnie wszystkiego nauczyć. Całowałem każdy skrawek jej ciała, każdy obejrzałem, posmakowałem. Nikt nigdy nie działał tak na mnie. Nikt, poza nią. Moglibyśmy się kochać w każdej chwili, zupełnie nie zwracając uwagi, że może nas ktoś nakryć. Chuj im do tego.
|
|
|
Niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim. Ściskasz telefon, co nie dzwoni, pierwsza łza i boli. / Szuwar
|
|
|
Nikomu nie mówiła o swojej tęsknocie, nikt by nie uwierzył, że nosi w sobie taki ból. Najgłębszy ból, jaki można odczuwać nie jest dla świata, nie zajmie nikogo, nawet przyjacielowi zwierzyć się z niego nie można.
|
|
|
zamknijcie burdele, otwórzcie serca..
|
|
|
Mogę się starać, ale nigdy nie uda mi się żyć normalnie. Nie da się żyć bez serca, a moje bez przerwy jest u Ciebie, przecież wiesz. \mr.filip
|
|
|
Jeśli Cię boli gdy się z kimś kłócisz to znaczy, że naprawdę Ci zależy.
|
|
|
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. / Pezet
|
|
|
Czy to co nas spotkało można nazwać rozstaniem? Nie przestaliśmy się kochać przecież nigdy, nie odeszłaś ode mnie tak jak to jest wpisane w realistyczne rozstania, ani ja nie odszedłem od Ciebie. Może też być tak, że traci się kogoś na rzecz kogoś innego. W takim razie na rzecz kogo ja straciłem Ciebie? Boga? Skoro on jest najlepszy, to czy naprawdę jest aż takim egoistą, że chciał mieć takiego anioła jak Ty obok siebie? Nie mógł dać nam chociaż spełnić tych wszystkich planów, które mieliśmy? Jaka to dla niego różnica Eliza, rok czy kilkadziesiąt lat? Dla mnie ogromna, ale dla niego? Nie musiał mi Ciebie odbierać, prawda? Mogłaś tu teraz być. ilipBóg, jeśli jest, to jest strasznym egoistą. Mógł na nas poczekać, prawda? /mr.fo
|
|
|
zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz. wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.| Bonson
|
|
|
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to tylko przeszłość.
|
|
|
Nie pamietam juz dni, kiedy nie bylo Cie obokbmnie. To dziwne, prawda? Przeciez teraz tez nie ma Cie obok, a mimo wszysyko to nie to samo. W mojej glowie, wspomnieniach ciagle jestes. Bez przerwy. Tamte dni, przed poznaniem Ciebie juz nie istnieja juz w moim swiecie, chociaz wiem, ze byly. Przeciez musialy. Kazda droga, ktora pokonalem przed poznaniem Ciebie prowadzilabmnie chyba wlasnie do tego, co mam teraz. Tu jest bardzo cicho i pusto bez Ciebie, ale nie martw sie Eliza, daje sobie rade. To przez co przechodze teraz tez prowadzi mnie do Ciebie. Przeciez to przeznaczenie, milosc. Kiedys musimy byc znow razem. / mr.filip
|
|
|
|